Czy są jeszcze prawdziwe relacje międzyludzkie

Ludziofobia Witam wszystkich serdecznie, Zazwyczaj nie pisze na forum raczej czytam co inni piszą. Ale czuje ze jestem w d***e emocjonalnej. Mianowicie czuje potrzebę zasięgnięcia rady opini innych ludzi na tej planecie. Czy wy tez macie problem z ludźmi? Mam na myśli ze nie możecie nawiązać głębokiej relecji z innymi lub ktoś się zadaje z wami z tzw braku laku lub chce tylko poznać twoje życie by potem odejść.? I sama nie wiem czy to ja nie nawiązuje tej relacji nieświadomie czy tez większość ludzi to ignorancie i glupki?

Nie tylko Ty masz ten problem. Ludzie, a przynajmniej zdecydowana wiekszosc, sa teraz bardzo powierzchowni, wszystko chca szybko, latwo, bezproblemowo, i to przenosi sie tez na grunt relacji. Poza tym cwaniactwo, pozerstwo. Taki swiat.

Jak żyć? Jak sobie radzić? Moje rozczarowanie buduje mur wyższy i grubszy.

Sraj na to. Świata i ludzi nie zmienisz.

no tak inni to ignoranci i głupki ... za to ty - ideał . z takim podejściem do ludzi nic dziwnego że masz problemy w kontaktach z nimi.

Właśnie tak się ignoranci o innych wypowiadają. „Ty ideał”. Moje może irytujące ciebie zdanie wzięło się z rozcarowania się.

Ludzie są do rany przyłoż gdy czegoś chca. Wtedy pitu pitu jesteś cudowna. Gdy nie mają interesu ro obrobia ci d**e tak że ci człowieku uszy odpadają i jeszcze udają greka. Albo cię ignorują całkowicie.

a najgorsze ci którzy tak robię tez tak się wypowiadają. Może wszyscy jesteśmy debilami. ;)

dziś Masz racje, sama zaczelam zachowywac sie podobnie i nie lubie tego w sobie, ale nie widze innej mozliwosci. Mam kilku przyjaciol od dziecinstwa i z nimi jestem na innym poziomie, za to nowych znajomych traktuje tak, jak oni mnie. Czyli w wiekszosci poznaje, a pozniej zwyczajnie olewam. Dostosowalam sie, po prostu.

Up

jak sie jest prawdziwym, to się ma prawdziwe relacje jak się jest głupkowatym wytworem cywilizacji, z której bierze się to, co najgorsze, to ma się 300 znajomych na fb i żadnego przyjaciela w realu inna sprawa, że trudno sie odszukać, bo wartościowych ludzi jest może z 10% populacji, reszta to chłam, niewart żadnej uwagi, zwłaszcza wchodzenia w głębsze relacje

10 %? to optymistka z ciebie

no taką już mam optymistyczną naturę, może trochę naiwnie wierzę w ludzi...