Jestem najmniejszy w klasie.

Trafiłem do szkoły sportowej, ale na szczęście mam profil humanistyczny. W klasie mam same dziewczyny ze względu na profil. Wiedziałem że z moim 165cm wzrostu nie należę do najwyższych ale nie spodziewałem się to co tu zobaczyłem. Dosłownie wszystkie dziewczyny są tutaj masakrycznie wielkie. Większość ma powyżej 180cm (a jedna to chyba ma z 190), a nie ma niższej niż 170cm. Poza tym są niesamowicie silne i umiesnione, na wf odpadam przy nich że wszystkich siłowych zajęć. Jak to jest możliwe żeby chłopak był słabszy od dziewczyn?

Prezes też jest mały.

Ale on nie widzi się codziennie i nie spędza pół dnia w towarzystwie tych terminatorek.

ale z takim wzrostem to w jakiej dziedzinie sportu chciales zablysnąc?

Nieźle mi szło w siatce, ale ogólnie chodzi o to że to najlepsza szkoła jeśli chodzi o profil humanistyczny. I dlatego tam poszedłem.

Znasz Rajtuza?

autorze tematu nie pisz: jestem najmniejszy w klasie ale pisz: mam najmniejeszego w klasie. zapamiętasz?

Mam jednocześnie najmniejszego i największego :D

siatkrz z 165? chyba jako siatkowy- ten zwijajacy i rozwijajacy siatki przed i po meczu

Jako rozgrywający.