Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zwalczacie pożądanie?

Polecane posty

Gość gość
Ten facet mnie wykonczy. Juz dzwonil pod byle pretekstem. Akurat teraz wieczorem kiedy wie ze nie spedzam go sama bo on zaraz wroci. Wcale nie jest zazdrosny prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożądanie zwalczam modlitwą przede wszystkim i dobrą spowiedzią. Zacznij oddawać wszytsko Bogu i się nie potępiać pomimo wszystko. Następnie unikać osoby i okazji do grzechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie idealizuj Autorko. To tylko pożądanie, chuć. Nic więcej. Ale ty dorabiasz ideologię, już nie mogę,raz,już nie wytrzymasz,pękniesz. On Cię taaak straszliwie pociąga. Bo nie wiesz jak by było i nie wiesz w gruncie rzeczy jaki jest,bo mi,weź sobie całą masę różnych rzeczy nawyobrazac. Nazwij po imieniu to co jest,to Ci przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli nie przejdzie ? Załóżmy że taki stan utrzymuje się ponad 4 lata Co wtedy ? Jak to logicznie wytłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy leczyć. Serio. I unikać. Jeśli zależy Ci na mężu ,trudno,porozmawia z jego kolega. Powiedz że chcesz go unikać. Przetnij to a nie się tym karmisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo chce go dotknac. Chyba nigdy az tak nie pragnelam kogos dotknac. Przytulic go mocno calowac godzinami cala noc sciskac z nim. To tylko pozadanie? Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge tego przerwac. Musialabym sie wygadac a nie moge sie wygadac bo powiedza ze jestem brudna ze to zrobilam. Nie chce o tym z nikim rozmawiac co czuje. I nie chce tego ale pragne go. Mam wrazenie ze on od lat mnie unikal i czul to a teraz to wubuchlo bo i ja poczulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę, nie mogę,nie mogę. Musiałbym tyle rzeczy, musiałabym połknąć te żabę. Za ciebie nikt tego nie zrobi. Nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce zeby to odeszlo samo tak jak przyszlo. Tylko tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy czuje pozadanie wskakuje mu do lozka do utraty tchu robie z nim co chce.Nie znam innego sposobu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja go tak inaczej pragne. Pragne jego oczu ciepla dloni pragne tej ekscytacji kiedy kreci sie kolo mnie pragne polozyc mu reke na piersi udzie dotykac go delektowac ustami calowac calowac calowac wiele godzin i spac razem. Potem znowu spac razem. Isc gdzies razem i znow calowac sie. To pozadanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stosuję tzw. metodę "na obcego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to się zaczęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.47 Tak, to pożądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauważ jak sama zatytuowalaś wątek. Mówi Ci to coś? Nie oszukuj się to Ci będzie łatwiej. Chcesz,jak małe dziecko, żeby samo poszło. Bez twojego wysiłku,żebyś nic nie musiała z tym robić. Ani w to wchodzić,ani przecinać. Nic nie robić,nie musieć podejmować żadnej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może tak. Może chciałabym żeby za nnie zdecydował i po prostu przyparł mnie do ściany i dotykał mnie bawil sie moimi wlosami i calowal mnie z jezykiem i podjal decyzje za mnie a wlasciwie moze rozkazal mi mowiac ze on chce mnie i byc ze mna i ze bede jego. I zebysmy zyli dlugo i szczesliwie. Moze potrzeba mi jego meskosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:48 Strasznie inflantywna jesteś. ile masz lat? Jak to rozkazał Ci? W ten sposób to nic dobrego nie wyjdzie. zapomnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe Rozkazal..on lubi mna rzadzic. Uwaza ze kobiety powinny byc grzeczne i ulegle. Nie powiem troche mnie to jara haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem dziewczyna. Nie kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przekieruj to pożądanie na męża. Będziecie mieć niesamowity sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubi byc dominujacy a mnie to bawi. To moze fajnie byloby sie ze soba troszke rak pobawic hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj facet taki nie jest jak On.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest bardziej jak ja. Jest narwany ale na zewnatrz zimny i powsciagliwy dyplomata. Wszystko wybiera najlepsze najpiekniejsze i dobrze skrojone lubimy to samo jesc****ic i mamy ten sam kolo oczu i wlosow i szczuple sylwetki i styl ubioru tez wysmakowany i lubimy te same pasje i jestesmy tak samo impulsywni i lubimy wyzwania i mamy wciaz nowe pomysly. I ja jestwm babochlopem wiec bawi mnie kiedy widzi we mnie kobiete i chce mnie sobie podpoezadkowac znaczy zapanowac nade mna hehe a ja mam byc grzeczna mila i ulegla. Zabawna odmiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra, ja tez tak mam. Juz osmy miesiac. I nie moge ograniczyc kontaktow bo pracujemy razem.. prace mam za dobra zeby zrezygnowac. Najlepiej zeby to jakos odeszlo. A teraz zaprosil mnie na lunch, masakra.. i oczywiscie ze chcialabym sie z nim dziko pieprzyc, ale tez przytulac i dotykac jego wlosow i dloni...mojemu mezowi napewno by to sie niespodobalo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce krakac ale czuje ze jednak cos wyniknie. Takie trudne sprawy zawsze sie mnie imaja. Kocham tego czlowieka znaczy wyobrazenie zanim nie bedzie podnosil deski klozetowej i spal w skarpetach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zwalczam pozadanie. Okladam sie lupinami cebuli dokladnie. Nasmarowuje czosnkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożadanie odganiam przy pomocy zmiotki do kurz6ly. Macham tam i z powrotem mamroczac: uciekej. Pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze cztery miesiace walczylam, i nawet czasem wierzylam ze sie udaje! A potem jak sliwka w kapot - jeszcze gorzej. Teraz przestalam walczyc, niech bedzie jak ma byc. Nie mam juz sily walczyc. Bedzie tak jak on chce, tylko do konca nie wiem czego ON chce..? Na razie zaprosil mnie na lunch, jutro ide, bo chociaz powiedzialabym sobie milion razy ze nie pojde, to wiem ze i tak pojde i szczoteczka do kurzu tu nie pomoze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi rozum podpowiada ze to jest skazane na porazke i nie da sie tego zrobic bo wyjdzie kwas. Cialo mowi odwrotnie. A dusza ze byc moze to moglby byc On lecz nie mam pewnosci czy jest wolny. Nigdy nie mial obraczki i patrzy tak patrzy...ze niby mogloby sie wydawac ze zapatrzyl sie w dusze. Ale to risky biznes wiec dam sobie sianka. I bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×