Jestem kochanką

Zonatego i powiem ze czuje sie wolna, niczego mi przy nim nie brakuje, daje mi uczucie, seks jest wspanialy, okazuje czulosc. Przez 5lat nic sie nie zmienilo miedzy nami z dnia na dzien sie do niego przywiazuje emocjonalnie. Ostatnio wspomnial ze chce byc ze mna, mieszkac i zyc razem. I co z wiazku z tym mam dylemant teraz bo dal mi wybor nigdy nie chcialam by odchodzil od dzieci bo ma 2. Zona to mnie akurat nie interesowala. Chodzi mi o te dzieci. Czy ta zona jego bedzie mu utrudniać kontakty z dziecmi..

Zapytaj ją,sobota dzisiaj a Ty przed kompem?nie z kochankiem?buhahaha!

provokatorka zas sie nudzi :D

Kochankowie szwendaja się po sklepach prezerwatyw szukają :)

To pytanie odnośnie dzieci to powinien Twój kochanek zadać swojej żonie i jak rzeczywiście jest tak żle,ze nie chce z żoną juz dłużej żyć tylko z Tobą to niech nie opowiada Tobie tylko z zoną niech porozmawia. i nie wierz tak ślepo Twojemu kochankowi bo na razie to on tylko "pięknie opowiada"-liczą się czyny

dla mnie mąż ,który pieprzy inną na boku jest szmatą,żadnych szans,bo to zwyrodnialec taka samą zdzirę puka na boku

Jak będzie utrudniała to niech zakręci kurek z alimentami od razu zmięknie

żona pozostanie ważniejsza itak, bo z nią ma dzieci.

więc jeśli chcesz być równie ważna jak żona, to strzel sobie z nim dziecko

a jeśli zdecyduje się odejść do kolejnej kochanki zostanie ci dziecię i wspomnienie udanego życia

znowu kolejna chora kochanica nam się wysrała na kaffe. z jednego forum na drugie. jak na jednym pogoną dziadówę, zakłada nowy topik byle tylko zakomunikować, że jakiś dziadyga zwrócił na nią uwagę.

Jesteś bezwstydną kobietą, tyle w twoim temacie

Hehehe uwielbiam te tematy. Zonaty mowi to zonaty mowi tamto zonaty mowi mowi mowi zonaty chce tego zonaty nie chce tamtego. I w czym niby jest lepszy od singla?

znudzeni zonaci nabijaja te tematy. zona poszla na zakupy a oni posadzili dzieciaka przed tv a sami wykorzystuja 2 h na zmarszczenie freda przed laptopem i wsadzanie kija w mrowisko. zadna z nich partia. jak enuchy dla mnie

I w czym niby jest lepszy od singla? X We wszystkim jak spróbujesz z żonatym zrozumiesz

22:11 Tu nie ma co próbować. Towar przechodzimy mocno, wyeksploatowany tak jak 20 letni samochód Towar uszkodzony, brak moralności w próbach nawiązaniu układu to defekt nie zaletą. Zresztą co taki może zaoferować ? Czułe słówka ech, że też ktoś na to się nabiera, może desperatki Jeżeli gość nie ma hajsu i nie przyćmi tym to nic nie może. ... słabo, co ?