Co waszym zdaniem powinnam zrobić? Posluchac rodziny czy samej siebie

Cos dla Ciebie ;) https://www.youtube.com/watch?v=iCHZZHd7xYs

wyjechać do Niemiec i podjąć próbę pracy jako kosmetyczka. Tam zacząć życie od nowa. Ale może to też nie być łatwe. Jesteś na tyle jeszcze młoda, że jest czas aby podjąć wyzwanie i ułożyć sobie życie tak jak chcesz. Potem to już będzie za późno - praca w policji, mąż pracowity ale fajtłapa i przygodni kochankowie. Taka perspektywa nie jest fajna

Eee jestem w podobnej sytuacji jak Ty..tylko niestety kilka lat starsza ;) ale to nic. Ja Ci radzę, żebyś wyjechała. Nawet jak nie na stałe to choćby na rok, żeby się od tego wszystkiego oderwać, przemyśleć pewne sprawy i zdecydować co dalej ;-) Kobieta 29 lat za granicą to młoda kobieta, a nie tak jak u nas stara panna haha.

To może wyjadę choćby na próbę, ;) W koncu jak mi sie tam nie powiedziedzie to mam jeszcze drugie studia i moge wrocic zawsze tutaj Może tam w Niemczech lepiej mi sie powiedzie.... Chociaz to nie jest pewne. Kurcze, strasznie trudno tak zmienic swoje zycie wbrew wszystkim czyli calej rodzinie, ktora przekonuje mnie, ze co innego bedzie dla mnie dobre. A ja np. pracy w policji bym raczej nie lubila. Owszem tam mozna po kilku latach zarabiac i ze 3, 4 tys na reke, ale w NIemczech tez nie bedzie zle. No i ten moj facet, nieraz byl dla mnie chamski to po pierwsze, teraz chwile jest dobry, ale nie wiem na jak dlugo. Po drugie z nim upada namietnosc, kocham sie z nim z przymusu i racczj sie to u mnie nie zmieni :( Wiec po slubie moze byc tylko gorzej. Ale cala rodzina sie dziwi, ze skoro tyle lat jestesmy razem to powinnismy wziac ten slub

To nie Twoja rodzina bedzie z nim zyc przez tyle dlugich lat. A jesli Cie kocha ten chlopak, to poczeka i Ty bedziesz wiedziec czy warto dalej to ciagnac. Pewnie w Niemczech moze sie nie udac, ale jesli nie sprobujesz to sie nie dowiesz. Ja wyjechalam majac 19 lat, bez znajomosci jezyka, po maturze i dalam sobie rade. Dziewczyno troche odwagi.