Sex i zdrada czai się wszędzie

wśród pokolenia 40+. Usmieszek, czułe słówko, kawa......... łózko:). Czyż nie mam racji?

sex z wymianą

Z wymianą, bez wymiany co to za róznica. Generalnie dużo i wszędzie i z kazdą można.

odkrył kosmos.

Sex żony z obcym napakowanym koksem to średnia przyjemność

Obojętnie czy jest to 50, 40, 30,20 plus to zależy od danych ludzi. O przygodnym seksie mówi się dużo jak i o zdradach bo to intrygujące i udanych malzenstwach czy związkach wieloletnich mało bo to nudne. Poza tym jest wiele jeszcze zależności tzn srodowisko które nad wychowalo, wartosci jakie wynieslismy z domu no i ludzie z którymi przebywamy na co dzień.

Czyli sex bez ograniczeń. Mężczyżni lubią zaliczać a kobiety uwielbiaja być adorowane, podrywane, przytulane...:)

Choroby weneryczne http://www.bolimnie.com/choroby-weneryczne/choroby-przenoszone-droga-plciowa-zdjecia

Ja też się uśmiecham, mam 52 lata, miałam wiele stosunków z innymi Panami ale nie uważam abym przez to zdradziła męża, kocham go całym sercem.

Jestem podobnego zdania co Ty. Zrobilam to tylko 2 razy. Raz na wyjezdzie sluzbowym, gdzie wszystkie hamulce mi puscily i wrecz zachowywalam sie jak aktorka porno (uwazam to za przygode). Raz po konferencji na ktorej przygladal mi sie przez 3 h pewien przystojniak. Nawet nie pamietam jak mial na imie, ale tego seksu nigdy w zyciu nie zapomne.

No i co w tym złego, ja na wyjazdach i innych imprezach lubię sobie ''poużywać''