Na czym wlasciwie polega krzywda wiazaca sie z uprawianiem prostytucji?

swoją drogą z urbana taki lewak jak z koziej doopy trąba na pewno nie jest lewakiem obyczajowym

Ja - nie ;) Szufladki nie są moją "specjalnością".:) R

Co rozumiesz pod pojęciem "miłość do ojczyzny" ? I jak ona się wyraża współcześnie? (z Twojego punktu widzenia) Res temat jak znalazł na ero:D R

Bezwarunkowa nie, gdyby taka była to łatwo można byłoby ulec wizji narodu wybranego, a spoglądając wstecz, możemy zobaczyć efekt takich "wyobrażeń", podczas II wojny światowej. Przy czym czuje przynależność, utożsamiam się z kulturą, tradycją, językiem, historią jest to dla mnie ważne. R

A jakie byly by w takim razie warunki tej milosci. x Uwielbiam to zdanie A. de Tocqueville i można je rozciągnąć na dowolnie wybraną dziedzinę ludzkiej działaności: "Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka." Do szacunku do innych ludzi dodałabym rozum i rozsądek. x Poczucie przynaleznosci do grupy jest jedna z waznych potrzeb czlowiekausmiech.gif . Ale ginac za cos takiego? x Nie wiem czy to jest potrzeba przynależności do grupy jako takiej, raczej słabo odczuwam taki przymus.;) I mam w sobie prion, jak ja to określam "kolumbizmu". Nie ginęłabym atakując, ale broniąc już bym mogła. Kocham historie, ale budowanie fałszywych mitów, zle pojętych postaw patriotyzmu, budzi moja niechęć. R

No, obrona to juz jest raczej instynkt samozachowawczy a niekoniecznie milosc do kraju. x Niekoniecznie, dla wielu "instynktem samozachowawczym" będzie ucieczka. x Obawiam sie, ze nie istnieja wlasciwe postawy patriotyzmu, tylko mniej lub bardziej zle. x Mam inne zdanie w temacie, przy czym mówiąc o nich głośno, wydają mi się niedzisiejsze i nad wyraz patetyczne. Propaganda nie ma na mnie żadnego wpływu, no chyba, ze inny od oczekiwanego. W odróżnieniu od wychowania, które zostawiło we mnie trwały ślad. :) x Pod wplywem propagandy mylimy zachowania patriotyczne z tymi wynikajacymi z instynktu samozachowawczego. x Czyli ? R

No to oni sprobuja uciekac, jesli im sie uda. x Kto to ci - oni ? x No wlasnie obrone wlasnego domu z gotowoscia walki "fur kaiser.." itd. x To już nie ma racji bytu, kiedyś był przymus pod groźbą.;) A obronę własnego domu można utożsamiać z obroną własnej ojczyzny. Nie widzę tutaj błędu logicznego.:) Propaganda to mi się kojarzy z przełamywaniem historii, bardziej subtelnym lub agresywnym i prymitywnym. Z bazowaniem na kompleksach narodowych i umiejętnym wykorzystywaniem złych emocji. R

Różnica polega na tym, że mają jakikolwiek wybór i nie wracają, a kiedyś słomiane buty i akt własności jakoś mocniej przywiązywały patriotycznie:D. I przypomniał mi się tekst W. Frasyniuka zupełnie niepoprawny politycznie, ale jakże prawdziwy. (ciekawe czy wpadniesz na trop ;) ) x A obrone wlasnej ojczyzny mozna utozsamiac z zalatwianiem interesow kapitalu w Irak... x Zabezpieczenie interesów i rozwój gospodarczy kraju także mieszczą się w szeroko pojętym pojęciu "obrony Ojczyzny". Silne państwo, pod względem gospodarczym (dodam, żebyś mi tu z totalitaryzmem i "rządami za pysk" nie wyskoczył;) ) umożliwia tworzenie mądrych sojuszów, gwarantując bezpieczeństwo swoich obywateli.;) x A mi sie kojarzy z twierdzeniem, ze klamstwo powtorzone 100razy staje sie prawda. x Zależy na jaki grunt pada to kłamstwo, kto broni ludziom się uczyć, czytać korzystając z wielu źródeł i samodzielnie wyciągać wnioski? Jest jakiś zakaz, o którym nie wiem ? ;) R

Na tego rodzaju "szerokie pojecie" moge odpowiedziec tylko slowami Tuwima: "bujac to my, panowie szlachta". Jak widac wciaz sa aktualne. Bronia" rozne rzeczy, a za najgrozniejsza uwazam wlasnie patriotyzm, wyrazajacy sie zaufaniem do wladz wlasnego kraju i nie pozwalajacy na przyjecie do wiadomosci informacji zaklocajacy swietlany wizerunek wlasnego kraju. x Res, ciagle próbujesz wikłać, a w zasadzie powiązać patriotyzm z władzą, Cysorzem itd, ja nie widzę tutaj żadnych zależności. Trudno skoro muszę się nadąć to niech i tak będzie.:D Kocham ten kraj niezależnie od tego kto w danym czasie okupuje "koryto władzy", bez konieczności podnoszenia go do miana "narodu wybranego". Bolą mnie jego porażki, cieszą sukcesy i staram się godnie go reprezentować i wiele innych malutkich rzeczy, które dla mnie składają się właśnie na słowo "patriotyzm". Pewnie powyższy tekst utwierdzi Cię w przekonaniu o moim oderwaniu od rzeczywistości, no cóż popadając w "metafizykę", odrywam się zawsze od szarości, nijakości, populizmu i głupoty...przynajmniej usilnie się staram. :) x Co do J. Tuwima to polecam bardzo, zwłaszcza w kontekście wydarzeń ostatnich dni. By zrozumieć, albo chociaż spróbować, można zacząć od 1 zwrotki wiersza pt. "Matka". Nie możesz powiedzieć, że nie ostrzegałam, iż bywam patetyczna.:D R

Nie mogę się wbić z odp :D R

No nie widzę;) W pierwszych zdaniach napisałam - Nie ginęłabym atakując, ale broniąc już bym mogła. Pod pojęciem "broniąc" nie mieści się atak na inny kraj, niezależnie od wymyślonej otoczki. Napisałam z narażeniem na śmieszność;) co rozumiem pod pojęciem patriotyzm i dla mnie wykładnia tego zwrotu, nijak nie ma charakteru rozszerzającego, a już na stówę nie w wersji przedstawionej przez Ciebie. ;) R

Nie napisałam, że polecam z dedykacją ;) To ci prawdziwi Polacy myśląc to samo, mogą sobie podać ręce z prawdziwymi Żydami, dla których był zdrajcą na "rzecz polskości". R

Zabezpieczenie interesów i rozwój gospodarczy kraju także mieszczą się w szeroko pojętym pojęciu "obrony Ojczyzny". Wiec badz konsekwentna, tym bardziej, ze napisalas to w kontekscie ataku na Irak , Afganistan, Libie. x A na to nie wpadłam:D, że rozwój gospodarczy kraju musi odbywać się kosztem ataku na jakiś inny kraj.:) W dalszej części tego zdania jest coś o zawieraniu mądrych porozumień i ochronie obywateli a to z zasady wyklucza "napadanie" jako formę rozwoju. I jestem ostatnią osobą, która uznałaby udział w rozmontowywaniu władzy na Bliskim Wschodzie, za mądra politykę nawet nie w kontekście państwa, ale ogólnie polityki światowej. R

Nie, Res jest ok :) Wyprowadziłam swój kontekst z pominięciem Twojego ;) myśle, że jakoś oboje to przeżyjemy. :D A co do "podciągania" to wychodzę z założenia, że nigdy dość.;) x Poza tym kto poza historia oceni, czy porozumienie jest madre, czy tez przeciwnie. A udzial Polski w ataku na Irak byl przeciez w zywotnym ... x Obywatele, myślący i mający oczekiwania wobec rządzących. ;) Ble ble ble i niech tak będzie. :) R

Dla mnie to był punkt wyjścia, baaa nawet 1 zdanie w wątku. ;) I Tobie także, mój będzie zasmarkany i rozgorączkowany a przede wszystkim łóżkowy, cóż bywa ;) R

Bycie chorą ma swoje dobre strony, pozwolę się porozpieszczać i otoczyć wszechstronną opieką ;) Zimy nie ma a to co jest , rzeczywiście wyjątkowe okropieństwo. :) Dziękuje i od-życzam dla Żony. :) R