Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bezdzietna lecz biedna

Polecane posty

Gość gość
Autorko, podaj sasiadow o alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka zniknela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszła pozew pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej sie madrzyc ze kazda kobieta bez dziecka to nie czlowiek a prace mozna dostac ot tak, tylko trzeba chciec Co do dzieci i meza autorki.On cie nie kochal, bo dziecko bylo dla niego wazniejsze.jakbyscie mieli dzieci, to tez nie wiadomo jakby ci sie zycie ulozylo, bo pewnie by cie nie szanowal i podkreslal ze jestes tylko matka jego dzieci, a moze i one by cie tez nie szanowaly widac jakie ma nastawienie do ciebie.ale.na jakim swiecie ty kobieto zyjesz ,gdzie by cie dorosle dzieci utrzymywaly, to rodzice daja kase, kupuja mieszkania i auta dzieciom, a one nie maja zadnego obowiazku wobec rodzicow, a co dopiero siostrzency.Jak nie masz pieniedzy to by cie nie bylo stac i na dzieci, to luksus.jak nie kupisz goowniarzowi smartfona za kilka tysiecy, to zglosi do opieki spoelcznej ze sie znecasz i goowniarza daja rodzinie zastepczej.do dzieci trzeba miec i kase i zdrowie,bo musisz dawac z siebie wszystko a one nic nie musza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka jest roszczeniowa i tyle. Nie rozumiem dlaczego ja bronisz. Ma 40 lat, nie jest staruszka. Moze trzeba pytac sie o prace, a nie o to czy mozna siostrzencow pozwac o alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś inaczej piszczycie jak to kobieta odchodzi od męża bo ona chce dziecko a on nie. Wtedy to jest odpowiedzialna decyzja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie piszczy, tylko sie dziwi, ze baba chce pieniadze od siostrzencow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się pytam : CO tutaj robią bezdzietni , singielki, single ???? Co oni robią na forum : Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci ????? Pytam poważnie bo ja matką zostałam ok. 40 ( z wyboru ) i do tego momentu nie wiedziałam , że takie forum istnieje ..... O co chodzi tym ludziom , skoro są tacy bardzo mocno szczęśliwi to czego oni tutaj szukają ???? Nie kumam na serio :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłego męża raczej nie naciągniesz na alimenty, bo pewnie nie by,l rozwód z jego winy. A skoro on ma nową żonę i dziecko, to na nich musi łożyć i żaden sąd nie zasądzi byłej żonie w sile wieku alimentów bez przyczyny. Podobnie od siostrzeńców, też nie ma takiego prawa aby im zasądzić. Rodziców można pozwać lub dorosłe dzieci. Na dziecko mogą płacić także jego dziadkowie, ale na dorosłą osobę nie może płacić dalsza rodzina... Nie dziwię się, że mąż cię zostawił i zostałaś sama bez rodziny, jesteś zwykłą pijawką. Wyjedź zagranicę do pracy jak kasy nie masz, nic cię tu nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Do gośc z 12.15: nie każdy 20-latek studiuje, chociaz teraz jest moda na to. J a mam 20 lat , od roku pracuję jako pomoc kuchenna i nie zamierzam studiować. Moje zarobki są skromne, ale ta pani nie ma nawet tyle co ja. Gdybym była jej krewną starałabym się jakoś jej pomóc z mojej skromnej pensji. Ona w zamian mogłaby zajmować się domem gdybym ja była w pracy. Może niech taki pomysł Pani zaproponuje siostrzeńcom. x Zajmować si ę domem? A co oni mają pałace po 20 pokoi, że trzeba się ty zajmować? Normalny człowiek przeznacza ok. godzinę na ogarnięcie domu po pracy i nie tonie w brudzie. Po co młody ludziom pijawka na starcie? Przecież jakby jej coś dali, to do końca swoich dni by łapę wyciągała. Na pewno rodzina ją przejrzała i dlatego jest sama jak palec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, ogarnijcie sie. DZIECI to glowny temat tego watku, jesli ktos nadal nie ogarnia. Wszsycy sie zafiksowali na tym, ze babka pracuje dorywczo i jedzicie po niej czy jest pracowita czy leniwa. To jej sprawa i NIE o pracy jest ten temat. Dla niej problemem jest ze nie ma dzieci i w dodatku jest biedna. Ze mowi sie o bogatych bezdzietnych, a biednych bezdzietnych sie nie zauwaza, a to jeszcze wiekszy problem. Nie tylko samotnosc, nie tylko brak radosci, ale tez cala reszta... Bogaty bezdzietny latwiej moze adoptowac dziecko, latwiej zapomniec, robic cos milego, a czlowiek biedny jest sam, w beznadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie współczuje takiej kanalii,bachorka swojego brak to chce sępić siostrzeńców ,co za ohydaa która jej wtóruje taka sama gadzina tylko się modyfikuje dla niepoznaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym macie posrane z tymi dziećmi we łbiem,siebie nie ogarniacie ale matkować mniejszemu i nim zarządzać to pierwsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.17 Jaki realny przykład? Trzeba być ułomnym, żeby brać taką tanią prowokację serio i wypowiadać się na poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypowiadac sie trzeba bo takich kanalii jest trochę :) to niewazne czy provo,takie są baboliny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez biedna i bezdzietna trochę po 30tce. Z jednej strony i tak nigdy nie chciałam mieć dzieci, ale z drugiej strony szkoda że nawet jakbym jednak chciała to mnie na nie nie stać i nigdy nie będzie, bo wątpie w to, że za piec lat będę miała dużo kasy, a tu juz 40tka niedługo i za późno na dzieci będzie. Jednak w tych czasach strasznie ciężko wychować normalnego człowieka. W mediach sam syf, wulgaryzmy, pornografia,kult ciała. Do tego narkotyki, alkohol, złe towarzystwo. Jak przed tym ochronić dziecko? Ciężko... No i kult pieniędzy i markowych rzeczy. Dziecko musi mieć srajfona, bo co ludzie powiedzą... Skąd na to brać kasę? Żeby mieć dziecko to naprawdę trzeba zarabiać kokosy... I jeszcze korepetycje, szkoły językowe, bo dziecko musi w tych czasach języki znać. Sama wychowalam się w biedzie i wiem jak to jest, zero perspektyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda. Patola plodzi te dzieci bez opamiętania i ma gdzieś co będzie potem. Zabioro to zabioro, nie zabioro to bendo a normalny człowiek się zastanawia czy go w ogóle stać na dziecko. Dziwny świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś młoda i bez zobowiązań możesz pracować w różnych godzinach itp....pomysł gdybyś była samotna mama miałabyś problem z kim zostawić dziecko .Możesz wyjechać za granicę żeby trochę dorobić i polepszyć swoją sytuację .Jesteś wolna jak ptak -głową do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat mi dość dobrze znany... Moja teściowa i jej 10 lat młodszy mąż mieli podobne podejście do życia. Żyli sobie bez pracy żerując na emeryturze babci, prace tylko dorywcze. Mojemu mężowi nic w życiu nie dali, do naszego ślubu zerwał też na nim. Po ślubie kiedy się skończyło awanturowali się z nami, cały czas twierdząc że dzieci powinny pomagać rodzicom!! Ok. Mogą pomagać, ale nie leniom i pasożytom. Ja w walce z nimi straciłam resztki szacunku do nich, sądy, spłacanie długów, kłamstwa,itp... Zmarli w zapomnieniu i męczarni w odstępie 2 lat, w wieku 50 i 60 lat, na ich pogrzebie byliśmy tylko my i nasi przyjaciele, nikt więcej!! Jak ktoś już to pisał, gdyby jeszcze kiedykolwiek jakaś osoba podała mnie do sądu o alimenty na drugi dzień wylądowałaby na intensywnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnia wypowiedz- dokladnie! Nie chodzi autorce o to, ze jest jej smutno, bo nie ma dzieci. Ona zaluje, poniewaz nie ma kto jej utrzymywac. Sama nie zastanowi sie, jakby utrzymywala dzieci, z czego. A tak w ogole, dzieci autorki bylyby w szkole sredniej, jak moglyby mamusie finansowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, autorko tematu. Zdrowa jesteś, młoda i sprawna, to się weź się za siebie i do pracy, zamiast szukać winnych i pomocników, którym też nikt nie daje, a sami pracują na to, co mają. Węgiel mówisz... to może sprzedaj dom, którego ogrzanie i utrzymanie kosztuje. Zmień środowisko, perspektywę. Przenieś się do większego miasta, wynajmij pokój na początek, potem zobaczysz... Zmień pracę, nawet pracując w sklepie zarobisz więcej, niż na tych swoich dorywczych zajęciach. Kasę ze sprzedaży domu dołożysz do mieszkania (kawalerka jest tania w utrzymaniu, ewentualnie jakiś kredyt. Po prostu zrób coś, bo mając 40-lat nie czas aż tak marudzić, doceń to, co masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca jest dla kogoś kto chce pracować. Wyjątkiem są matki czy ojcowie dzieci niepełnosprawnych, rodziny gdzie pomocy nie ma i nie stać na opiekunkę a i tak można czegoś poszukać i zarobić kilka słówek, mąż idzie wtedy często do normalnej pracy . Autorko masz 40 lat , tyle co mój mąż. On pracuje po 10 h dziennie , ja zajmuję się dzieckiem , całym domem . Dodatkowo pracuję na zleceniach i założyłam wlasny sklep internetowy . Za 2 lata staramy się o 2 dziecko . A Ty sie uzalasz i robisz z siebie starą babe, wstyd pozywac siostrzeńca i kase. Ty miałaś swój czas na dorobek, on też ma i z jakiej racji ma Ci dawać swoje pieniądze?!!! Jak Ci się nie ułożyło to sprzedaj chalupe, kup 2 pokojowe mieszkanie i idź do pracy do miasta . Babeczki które mają po 50 lat pracują w fabryce A Ty na zleceniach. Pomysł co będzie za 30 lat , wtedy nawet jak będziesz chciała pracować to nie będziesz w stanie i co powiesz ? ... Po 40 niektóre jeszcze dzieci mają i męża, niekoniecznie swoje . Trzeba chcieć i zacząć myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gdybym miała rodzinę to by mnie utrzymywali " ...... nie , nikt by Cię nie utrzymywał . Może Ty kogoś utrzymuj? CHCESZ SIEDZIEĆ NA D***E W DOMU , BEDAC SAMĄ I MAJĄC 2 SPRAWNE RĘCE PODCZAS GDY INNI BĘDĄ ZAPIEPRZAC NA CIEBIE I SWOJE RODZINY . Gdybyś miała dzieci to byś je z torbami puściła. Nie czujesz się roszczeniowa ? Dlaczego ktoś ma robić na Ciebie? Pomyslalas, że oni zbierają na auto/ prawo jazdy / własne mieszkanie/ studia/ ślub??? Jesteś jak mój brat , do pracy nie pójdzie, wszędzie źle i wszyscy się uwzieli no i PRACY NIE MA . W ciąg u pół godziny załatwiłam mu pracę - nie poszedł, a od nas wiecznie chciał pieniędzy. Weź się w garść kobieto bo niedługo nie będziesz miała nikogo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja AUTORKA ponownie Czytam Wasze rady i myślę. Ktoś mi radzi sprzedać mieszkanie. Nie mogę tego zrobić, bo mieszkanie jest komunalne a nie własnościowe. Ktoś inny pisze że gdybym miała dzieci to by teraz były w szkole średniej bo mam 40 lat. Ja za mąż wyszłam w 18 lat i od razu chciałam mieć dzieci. Gdyby od razu się udało to moje dzieci mogłyby mieć już 22 lata. Nie wiem czy by były na studiach bo w mojej rodzinie nikt nie studiował. Pewnie by pracowali. Ale ja przecież nie liczyłabym tylko na nich. Sama jak pisałam też od czasu do czasu pracuję ale dziś naprawde jest znaleźć prace na etat. Inny mądrala pisze żebym się dalej uczyła. Ja do nauki nie mam głowy w szkole podstawowej raz powtarzałam klase szkoła to nie moja bajka. W 40 lat nawet jak ktoś chce to może się uczyć tylko zaocznie a na to trzeba kasy której nie mam. Jeden tylko pomysł jest dobry , wyjazd za granice. Tylko wtedy miasto zabierze mi moje mieszkanie a jak będę chciała wrócić do Polski to gdzie zamieszkam. Przecież nie u dzieci bo ich nie mam. Żeby nikt z was nigdy nie znalazł się w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pomyslalas z czego ty bys dzieci utrzymywala, skoro nawet wyksztalcenia nie masz? Wszysce beeee, tylko to biedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego miasto miałoby ci zabrać mieszkanie ?Będziesz płacić czynsz to nie zabiorą pojedziesz na dwa miesiące wrócisz na tydz.i żnow możesz jechać. Możesz poprosić siostrzencow żeby go dogladali i wietrzyli itp....albo jakoś znajoma.Masz 40lat do emerytury daleko co nie znaczy żeby o niej nie myśleć z pracy dorywczej raczej jej nie dostaniesz.Piszesz ze wyszła za mąż mając 18lat i co nigdy nie pracowałas na etacie?Może twój były miał dość tyrania na ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój ja jestem w podobnej sytuacji. Mam 39 lat, jeszcze nie 40. Stara panna. Prawie wszystkie prace na zleceniach, prawie wszędzie pracodawcy próbowali mnie oszukać. Mama była na emeryturze, nie żyje. Kiedy umierała musiałam rzucić prace na umowę, bo 4-5h zajmował dojazd, a ktoś musiał gotować, robić zastrzyki. Teraz jestem bezrobotna, ale szukam. Staram się dorobić. Idę jutro na rozmowę o prace. Trzymajcie kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymamy kciuki! xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jestem tu najstarsza bo mam 78 lat, 1940 r. Dziwię się co piszą młodzi o dzieciach że trzeba mieć miliony na utrzymanie jednego dziecka. Urodziłam się w czasie II wojny światowej. Jak wojna się skończyła miałam 5 lat. Mam 4 rodzeństwa. Ale jakoś wszyscy przeżyliśmy w biedzie i nikomu nic się nie stało. Mama w czasie wojny miała 29 lat. Teraz by wszyscy grzmiali jak można było wtedy rodzić BO WTEDY NAPRAWDĘ BYŁY BARDZO CIĘŻKIE WARUNKI. Ale daliśmy radę. Dlatego śmieje się jak ktoś mówi że nie stać go na dziecko, bo na jedno dziecko każdego jest stać, nie trzeba mieć żadnych milionów. Jak wtedy w czasie wojny mama nas kilkoro wychowała to teraz ktoś nie może chować jednego dziecka? Szkoły językowe nie każdemu są potrzebne. Nie mam ich, ale mam dzieci, wnuki i prawnuki. Bezdzietnej Pani współczuję. Niestety trzeba liczyć tylko na siebie jak się nie ma żadnej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przezyc a zyc to dwie inne rzeczy. Pewnie, ze da sie przezyc na wodzie z chlebem, ale co to za zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×