jestem z córką w jednym pokoju. .. kto tez?

Rozwiodlam się z mężem. I wynajmuje z córką kawalerkę. Córka ma 5 lat. Docelowo myślę o mieszkaniu 2 pokojowym w przeciągu 2 lat. Bardzo mnie ta sprawa gnebi. Kto tez tak ma?

Z 5 latka to jeszcze można skoro mówisz, że za 2 lata już będziesz miała większe mieszkanie.

Ja mieszkałam z mamą w jednym pokoju przez 2 lata. Tylko, że ja miałam 16 lat, a nie 5.

Oj tam, dla dziecka w tym wieku to fajne. Tak naprawdę potrzebę odrębności i intymności zaczyna się mieć w wieku ok 12 lat, więc spokojnie zdążysz :) Głowa do góry.

Dzięki :).bo bardzo mnie to meczy ale chyba dla dziecka to jeszcze nie problem

A potem kupisz swoje czy dalej bedziesz wynajmowac,tylko ze dwa pokoje?

Maz mnie splaci i myślę kupić dwa pokoje około 40m

Za dwa lata to ok, mała będzie miała 7-8 lat, czyli taki wiek gdzie zaczyna się nauka. To będzie dla Was obu komfort, jedna będzie odpoczywać a druga lekcje odrabiać, zapraszać koleżanki itd. Póki co nie martw się :)

Mam znajomą która mieszka w kawalerce ze swoją 4 latka, no cóż bywa, lepiej tak niż rodzina patologiczna... Teraz to bardziej tobie by się przydał drugi pokój żeby mieć więcej luzu niż córce, dzieci w tym wieku i tak ciągle wiszą na rodzicach, no przynajmniej mój 5 latek lubi ciągle przy mamusi ;)

Ja też jestem samotna mama tylko że z dwójką dzieci. Każda z dziewczynek ma własny pokój ja śpię w salonie na rozkładanej kanapie (tylko dlatego że młodsza miała kolki a starsza chodziła już do szkoły i nie mogła się wyspać, więc zrezygnowałam z własnej sypialni na rzecz dziewczynek). A starsza i tak przychodzi do mnie noc w noc bo nie chce sama spac. Ma prawie 7 lat. Więc twoja sytuacja jest ok. Żaden dramat dla mnie a pewnie i dla Was

Ja miałam swój pokój ale używałam, go tylko do spania a często nawet nie spałam tam jak się naoglądałam horrorów, więc spoko.

Nasz syn ma 7 lat i ma swoje łóżko u nas w sypialni. Pokój dopiero mu zrobimy na wiosne.

no i?

Ja mam nadzieję, że za 3 lata dadzą mi kajet na 3 pokoje 65-72m2 Powodzenia autorko moc usciskow

biedna :(

nie przejmuj sie! wazne ze sobie radzisz! Dla córki to nawet fajnie, ze jestescie blisko.

Autorka: Na ten moment córka i tak większość czasu ze mną spędza, razem się bawimy itp albo ona sama ale mnie dręczą wyrzuty sumienia.

5latka i tak by nie siedziała sama w swoim pokoju ;) ja miałam swój pokój własny od kiedy skończyłam 9 lat. nie wspominam w żaden negatywny sposób wcześniejszych lat, wtedy większość czasu byłam na podwórku i tak ;)