czy wszystkie tu macie swoje domy lub mieszkania

jaką macie sytuację mieszkaniową, ciągle tu czytam że macie swoje domy lub mieszkania na kredyt lub nawet bez. Czy są tu mamy mieszkające z teściami lub rodzicami? My mieszkamy z mężem z teściami w mieszkaniu w bloku . Mieszkanie 3 pokojowe: jeden pokój teściów, drugi salon , trzeci nasz , mamy jedno dziecko, bardzo chcemy drugie ale nie wiem czy nie będzie nam ciasno ? co myślicie?

Lo jezu Znowu temat na gownoburze Do znudzenia ten sam wymyślasz :O

A pracujecie? W zyciu bym nie chciala w takich warunkach drugiego dziecka My ciezko pracujemy,konczymy budowe bez kredytu i juz tam zdecydujemy sie na drugie lub nawet trzecie dziecko.

Prowo.

Wynajmujemy. Jak nie stać cię na wynajem, to nie stać cię na dziecko. Proste.

Dzieci tylko na swoim..

Tu autorka: wiec jest tak ,że obecnie pracuje tylko mąż ponieważ ja jestem na urlopie wychowawczym dziecko ma 2 latka. chciałam dzieci z małą różnicą wieku, i mam też już swoje latka : 35 lat i nie właściwie na co czekać , Mieszkamy z teściami ponieważ zbieramy pieniądze na budowę domu ( działkę mamy), nie chcemy ładować kasy na wynajem. Tak więc będziemy kiedyś mieli dom . jak będzie w stanie surowym planujemy wesprzeć się kerdytem

Jprdl co za durna prowokacja. Laska zbiera na budowę domu, a głupio się pyta, czy na drugie dziecko będzie miejsce u teściów. To ile masz na tą budowę domu aktualnie? 10 tys że pytasz o miejsce? Jak masz zamiar budować się za 5 lat przez 5 lat, to tak będzie wam za ciasno.

Temat sfrustrowanej trollicy działu macierzyństwo. Ona tak skacze po tej tematyce. A to mieszkanie małe, a to kury domowe itd. A ponieważ to kretynka nie potrafi wymyślić nic innego. Mąż jej chyba dawno nie pie/rdo/lil to ona pier/doli na Kafeterii :D

tu autorka : no cóż miałam nadzieję że może jest tu ktoś w podobnej sytuacji, ale widzę że nie. Mamy uzbierane 80 tysięcy, w przyszłym roku zaczynamy budowę , myślę że za jakieś 5 lat się przeprowadzimy o ile dostaniemy kredyt. Czy jeśli będę na macierzyńskim lub wychowawczym to mogą nam nie dac kredytu ? to mnie trichę martwi

Podlicza wszystko i oszacuja,czy mozecie dostac jakikolwiek kredyt Co nie zmnienia faktu,ze jak na swoj wiek autorko jestes totalnie nieodpowiedzialna,niezaradna i myslisz tylko macica.. :-(

80 tys na dom to mało. Trzeba kredyt.. U teściów z 2 dzieci ciasno ale jak masz 35 lat to nie ma na co czekać bo czas leci. Więc jak dziecko to teraz. Niemniej jednak dziecko kosztuje i najprawdopodobniej będziecie odkładać mniej. A nie możecie kupić narazie mieszkania takiego z 60m2 - 3 pokoje ? Oczywiście z kredytem - zalezy jeszcze ile u was kosztują mieszkania. Bo z budową domu to wam jeszcze dluuuugo zejdzie. Też zależy jakie macie relacje z tesciami i czy was przygarna z 2 dzieci.

Oj dlugo,dlugo,napewno dluzej niz piec lat I czy wam dadza kredyt... Autorko s wlasnie jakie masz relacje z tesciami? Moze ty do pracy a oni zajma sie maluszkiem?

A nie pomyslalas jak tesciowie beda sie czuli z taka cholota na karku? Napewno w tym wieku chcieliby odpoczac. A wy też wtedy gniezdzilibyscie sie we czworo w jednym pokoiku :-( Nie zal ci wlasnych dzieci ??

A macie jakieś szanse na swoje mieszkanie? Ciężko coś doradzić z jednej strony ciasno a z drugiej pewno twój dzieciak cieszyłby się z rodzeństwa. A teściowie nie poszli by na taki układ żebyście z mężem spali w pokoju gościnnym a dzieci miałyby swój pokoj?

autorko nie wstyd ci ze zwalilas sie tesciom na glowe i to do mieszkania w bloku? zrobilas jedno dziecko i chcesz drugie? A moze do pracy by szanowna pani poszla,to i wiecej kasy by bylo i budowa by szybciej poszla?

tu autorko, jak ktoś wyżej napisał nie mam już wiele czasu, a pragniemy drugiego maluszka. do pracy nie będę mogła pójść ponieważ teściowa z dziećmi nie zostanie, ona po pierwsze jeszcze pracuje co prawda na pół etatu ale jednak , a poza tym nie umie zajmować się małym dzieckiem, nie daje rady go upilnować i tylko ciągle bajki by mu puszczała. także do pracy mogła bym pójść gdy młodsze pójdzie do przedszkola. Złobek u nas tylko jeden i kosztuje 800 zł , to za zbyt dużo , nie opłaca się ja zarobię najniższą krajową , wolelibyśmy się budować niz kupować mieszkanie , marzymy o własnym domku z ogródkiem, dzieci miałyby lepsze warunki

Ale jak wy dacie wszyscy rade na "kupie" ? Inie glupio ci ze az tak obciazycie teściów swoja gromada?

Tak tak, to jest ta co albo pisze, ze trzeba miec min 3 pokoje, zeby miec dziecko; albo z drugiej strony - ze mieszka z dziećmi i mężem w pokoju u teściów

Czyli chora psychicznie,nieszczęśliwa kobieta..Nie odpisujcie jej

tu autorko : może byłaby szansa żeby ten pokój gościnny był dla dzieci , pogadam z teściową

Mamy swój, ponieważ niewyobrażam sobie mieszkania z dzieckiem razem z rodzicami czy treściami.

Nie odpisujcie tej psycholce co mieszka na kupe z tesciami

Chyba bym musiała spaść na glowę z bardzo wysokiego mostu, parę razy, żeby w jakikolwiek sposób mieszkać z rodzicami czy teściami. Jak kogoś nie stać na rodzinę, to tej rodziny nie zakłada tylko zapiernicza, żeby choć mieć gdzie mieszkać. Ale jak ktoś myśli dvpą a nie głową, to kończy jak autorka...

gościu z 12:44 chyba grubo przesadziłaś , o co ci chodzi ??? przecież mieszkanie z teściami jest sytuacją tymczasową, poza tym oni sami zaproponowali żebyśmy u nich zamieszkali . Dlaczego mam rezygnować z czegoś tak wspaniałego jak macierzyństwo? bo co ? bo tymczasowo mieszkam z teściami? pisałam przecież że będziemy się budować

Wiesz, nie życzę ci źle ale z 80 tys w kieszeni ciężko postawić nawet stan surowy..

Tymczasowo?? Czyli ogolnie przez wiele lat..

Ale durna laska

Ja mam mieszkanie po rodzicach.

Jak masz 35 i nie dorobiłaś się żadnego mieszkania to daruj sobie już te drugie dziecko. Zanim Ty coś kupisz/zbudujesz to już o trumnie będziesz musiała myśleć. późno się za wszystko bierzesz. Teraz to odpuść. Ty do pracy,dziecko do żłobka na kilka h, będziecie się z mężem zmieniać w opiece nad dzieckiem i może z 2h dziennie u babci. Szukać mieszkania na wynajem albo brać kredyt i kupić.