Joanno i Agnieszko skoro tu dalej jesteście to musisz wiedzieć

że mylą mi się rzeczywistości i nie wiem która jest prawdziwa.w sensie jesteście wolne czy zajęte

czy to jakieś rozwody,czy wesela i chrzciny szykują

ja też nie wiem o kim Ty piszesz. ale pisz sobie jak Ci się tak bardzo nudzi. ja wolałabym rozmawiać szczerze z człowiekiem, z którym chciałabym tak rozmawiać zamiast w taki sposób, żeby myliły mi się rzeczywistości, osoby i nie wiadomo byłoby o co w tym wszystkim chodzi. ja już załamałam ręce.

pisze o Joannie i Agnieszce,które podobno są w szczęśliwych związkach,a głównie Joanna tu przesiaduje i wyzywa męża od cweli i kłamliwych mend,Agnieszka też nie rzadziej tu bywa i żałuje,że nie dokonała innego wyboru,

ja nie żałuję tego, że wyszłam za mąż, bo nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, ale gdybym miała możliwość ułożenia sobie życia z moją miłością sprzed lat, to też mogłoby to być fajne i ciekawe, tylko zastanawiam się, czy byśmy ze sobą nerwowo wytrzymali, ale jestem przygotowana psychicznie nawet na najgorsze ;)

nie wiem kim jesteś,ale w kwestii związków Joanny i Agnieszki to się mi to wszystko kojarzy z Różą z Co ludzie powiedzą

a Ty co wypisujesz to już w ogóle jeden wielki chaos i pomieszanie z poplątaniem. ja nawet żadnego Tomka nie znam, który jest mężem Joanny a Ty piszesz, że on ma ojcem zostać w czerwcu :P

on ma zostać w czerwcu Aśka zostać ojcem twojego dziecka,tak słyszałem,zaraz po weselu Agnieszki