Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie chcę tego dziecka

Polecane posty

Gość to ja autorka27
dla mnie najgorsze jest to, że moje życie już tak bezpowrotnie się zmieni, zawsze będę miała na głowie ten "balast", zawsze już będę musiała być za kogoś odpowiedzialna a emocjonalnie zupełnie się do tego nie nadaję to dopiero niespełna 2 msc odkąd wiem a już widzę, że straciłam swoje dawne życie, w którym byłam naprawdę szczęśliwa i nie miałam wielkich zmartwień, dbałam o siebie, czasem o bliskich ale wyłącznie wtedy, gdy chciałam a nie z przymusu boję się strasznie tej utraty wolności, braku spontaniczności, szaleństwa w życiu, ciągłego odmawiania sobie i tego całego "dorosłego życia" na które się nie przygotowałam.. gość z chętnie z Tobą porozmawiam bo przed ludźmi z mojego otoczenia nie potrafię się otworzyć, wręcz unikam kontaktu z bliskimi odkąd się dowiedziałam chłopak jest przy mnie i stara się mnie wesprzeć, ale też widzę że nie do końca rozumie moje uczucia, wg niego zwyczajnie wszystko "będzie dobrze" i "ułoży się", może i się ułoży, jakoś.. ale to już nie będzie moje życie i boję się że w takim układzie już nigdy prawdziwie szczęśliwa nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam bardzo podobnie. Mialam 28lat jak zaszlam w ciaze. Niby chcielismy dziecko ale mnie przerazalo, ze bede musiala skonczyc z dotychczasowym wygodnym i bardzo szczesliwym zyciem. Takie uczucie mialam jeszcze przez kolejne 1.5 roku od urodzenia dziecka. Ktos moze powiedziec baby blues/depresja poporodowa. Byc moze ale wszystkie te uczucia zrodzily sie juz na poczatku ciazy. Po porodzie to balam sie wychodzic z dzieckiem sama wozkiem bo przerazalo mnie ze sie rozplacze i ktos na ulicy pomysli, ze jestem zla matka. Nie raz mialam mysli aby sie spakowac i zostawic meza z dzieckiem. Moge Cie pocieszyc ze z czasem bylo tylko lepiej. Mialam wiecej czasu dla siebie. Lepiej sie organizowalam. Dzisiaj nie wyobrazam sobie zycia bez syna - ma juz 4.5 roku a ja jestem w drugiej upragnionej ciazy. Teraz to nie moge sie doczekac az dzidzius sie urodzi i wspolnie bedziemy spedzac czas, wychodzic na spacery. Dzisiaj wiem, ze musialam przejsc swego rodzaju czas 'dostosowania sie' czy przysposobienia do bycia matka. Tego nie da sie nauczyc z ksiazki ani tez u mnie nie przyszlo samo naturalnie tylko z czasem. Glowa do gory za jakis czas bedziesz chciala zycie oddac za to dziecko ale nie miej sobie za zle tego jesli teraz tego nie czujesz.wiem przez co przechodzisz i to nie jest latwy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja autorka27
W Twoim przypadku wszytsko dobrze się skończyło, fajnie ale ja obawiam się, że nigdy nie będę w stanie tego dziecka pokochać, nigdy nikim się nie opiekowałam, nie mam absolutnie do czynienia z małymi dziecmi, dzieci to ja tak naprawdę nie lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki. moje zycie sie nie zmienilo. ale wzielam od samiutkiego poczatku opiekunke, wrocilam do pracy i nie karmilam piersia. pracuje kilka godzin dziennie poza tym jestem z dzieckiem, ale nie caly czas. to daje dystans. dzieki temu kocham dziecko, ktorego nie chcialam wczesniej. masz pieniadze na opiekunke? to WSZYSTKO zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:04 no tak tylko ze ja tez nigdy nie lubilam dzieci i po porodzie nie wiedzialam jak sie zajac wlasnym dzieckiem. Nie znalam jego potrzeb. Tesknilam do mojego poprzedniego zycia gdzie beztrosko moglam wyjsc do restauracji, polezec na kanapie przed tv czy fajna ksiazka. Zdalam sobie jednak sprawe, ze w zyciu jedynna ciagna jest zmiana. Zycie zmienia sie i nigdy nie jest tak samo chociaz bardzo bysmy tego chcieli. Moge Cie pocieszyc tym faktem ze wiek niemowlecy rowniez nie trwa wiecznie. Przez pierwsze 3 lata nie bedziesz miala czasu dla siebie i o spontanach bedziesz musiala zapomniec. Natomiast nie pozostanie to na zawsze bo po 3 latach dziecko potradi zajac sie same zabawa i bedziesz w tym czasie np mogla poczytac ksiazke, pocwiczyc etc. Uwielbiam takie chwile kiedy cala rodzinka siedzimy na kanapie z wielka micha popcornu i ogladamy jakies filmy. W ciazy i po urodzeniu dziecka tez myslalam ze to juz tak zostanie na zawsze ze nie bede miala czasu np na prysznic. Nikt mi nie powiedzial ze ten okres minie i z biegiem czasu bedzie lepiej, duzo lepiej do tego stopnia ze zachcialo nam sie drugiego dzidziusia. Niestety dwie kolejne ciaze po synku nie bylo szans aby donosic i utracilam. To przez co przeszlam ja i moja rodzina to bylo dla mnie gehenna...czarny okres z ktorego dopiero wychodze na prosta dopiero teraz bo jestem w koncowce kolejnej ciazy. Jakbys miala ochote pogadac na maila to daj znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja autorka27
stać mnie na opiekunkę i na pewno jeśli zdecyduję się zatrzymać to dziecko to też będę chciała pracować od razu wiem, że siedząc w domu z dzieckiem, bez kontaktu ze światem zewnętrznym, bez rozmów z dorosłymi - zwariowałbym dla mnie ciąża to pasmo wyrzeczeń.. nie pójdę na imprezę bo jaki ma sens ma imprezowanie jeśli jest się jedyną osobą niepijącą, a dodatkowo stale czuję się osłabiona, mam różne dolegliwości związane z tym stanem, papierosy też muszę rzucić mimo, że paliłam 12 lat i wcale rzucać nie chciałam, nie mogę uprawiać sportu, miałam mniej więcej w tym czasie być na egzotycznych wakacjach ale też z racji tego stanu odpada i wiele wiele innych zaczęłam się izolować od ludzi bo nie chcę by ktokolwiek się o tym dowiedział póki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja autorka27
tak, chciałabym pogadać, na pewno będzie dla mnie łatwiejsza rozmowa z kimś obcym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam na tanie wróżby i rytuały magiczne w promocyjnej cenie. Mój e-mail nadijalau@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam na tanie wróżby i rytuały magiczne w promocyjnej cenie. Mój e-mail nadijalau@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie jestes miekka faja autorko. W ciazy nie pojdziesz na impreze bo sie nie napijesz? Nie umiesz bez %? Ja do 8 ksc notmalnie chodzilam. Jeszcze sie nie urodzilo a ty juz zakladasz najgorsze. Wez sie w garsc jestes dorosla baba a jeczysz jakbys miala 12 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:18 polac Ci! Taka prawda moze w koncu dziecko zrobi z Ciebie kobiete bo w tej chwili to miekka klucha z Ciebie. Nie poradze sobie, nie chce rezygnowac z lezenia przed tv, nie dam rady bez imprez a wystraczy tylko chciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona nie chce bo to nie dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,oferma życiowa z ciebie i już :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja autorka27
czy któraś z was miała aborcję farmakologiczną w 14 tyg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz depresje. Powinnas isc do psychologa i ew skorzystac z terapi kognitywnej. Hormony od czasu zaplodnienia (!) potrafia w glowie zrobic gruby bajzel. Ja mialam kokojumbo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja autorka27
ja już nie widzę dla siebie żadnej nadziei nawet nie wiecie jak żałuję że nie potrafię się tym cieszyć i że to dziecko nie jest wyczekiwane:( chyba jestem jedną z tych kobiet, które się do macierzyństwa zwyczajnie nie nadają :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
000:05 za trzy cztery lata wejdziesz na forum i będziesz przekonywać inne kobiety jak to cudownie jest ze ono jest z wami. Dużo kobiet pisze tutaj że nie chciały że to koniec że depresja że wszytko nie tak. A jak dziecko kończy 3-4 lata to nagle staje się całym światem i żadna nie wyobraża sobie życia bez tego malca. Mało tego co druga jest już w drugiej planowanej i wyczekiwanej ciąży! Także daj sobie czas... Zmień myślenie. Będzie ciężko będzie źle stracisz coś co kiedyś odzyskasz ale zyskasz kogoś kogo pokochasz miłością nie znana ci wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:20 poczytaj sobie o aborcji pooglądaj filmy a później zrób to swojemu dziecku. Bo tak to twoje dziecko. Ono się na świat nie prosiło. Mogłaś się postarać o lepsze zabezpieczenie a nie teraz szukasz niewiadomo czego! Oddaj jak nie chcesz! Boisz się co o tobie pomyślą inni a co pomyślisz o sobie jak je zabijesz? Będziesz umiała z tym żyć? Czy twój chłopak to przyjmie normalnie? Wątpię. Nawarzylas piwa to je pij a nie uzalasz się nad sobą. Nie ty pierwsza nie ostatnia zostaniesz matka z wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja autorka27
ja zwyczajnie nie chcę skazywać tego dziecka na życie w przeświadczeniu, że nie było wyczekiwane i np. nie będę potrafiła go pokochać wolałabym jeszcze doświadczać miłośc***artnerskiej, takiej bez zobowiązań w postaci dziecka, a teraz widzę że nasz związek się już zmienił bezpowrotnie, a to przecież dopiero początek.. chciałabym żebyśmy chociaż jeszcze ze 3 lata mieli się tylko dla siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×