Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość E1965

Po zdradzzie

Polecane posty

Gość E1965

Złapałam męża na gorącym uczynku, nie było co się domyślać ani nie rozumieć. Nie poszedł za nią choć nie trzymałam i nie prosiłam aby został. Cały rok już minął kiedy wierniutki i słodziutki - starał się -widziałam to. Ja też się starałam żeby to zostawić ale nie udało mi się. Widzę ich nadal, wracają sceny w snach. Byłam przekonywana ze to był tylko seks. Chciałam w to wierzyć bo nie sypialiśmy ze sobą ze 3 lata. jednak powoli uświadamiałam sobie że nie do końca tak było. Mój mąż bardzo zamknięty , skryty , dla niej był tak wylewny w wyznaniach , jakich nigdy ja nie słyszałam od niego nawet po ślubie. Przeczytałąm esmesy , w których oddawał jej wszystko, w których była jedyną, cudowną, wyśnioną. Najwyraźniej zakochał się ale do tego nie przyznaje się. jest ze mną, niby chce ze mną być , nie spotyka się z nią już dawno ale....... znalazłam kolejny sms sprzed roku , w którym jest" jesteś fantastycznym spełnieniem marzeń ". Nie potrafię już z nim być , nawet obok.... Nie wiem po co mnie oszukiwał. Małżeństwo nie jest niewolnictwem, mógł odejść kiedy chciał. Ja jestem niezależna ,dzieci nasze też są już niezależne.Nic nie musi nas wiązać. Nie musi być obok mnie i tęsknić do tamtej - odejść jednak nie chce a we mnie powoli rodzi się nienawiść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzę porozmawiać na na ten temat,a czy Ty byłabyś zdecydowana odejść od niego? Albo lepiej czy potrafiłabys jeszcze raz komuś zaufać? Zastanawiałas sie już nadtym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×