Lepiej,wygodniej myć pupę dziewczynki czy chłopca

Może glupie,ale nie bawem rodze chłopca. Mam dziewczynke nie miałam z tym problemu jak była mała mylam wacikami woda. Na wyjeździe chusteczki. A jak jest z chłopcem? Nie wiem czy będę umiała się do tego zabrac.

pindolka dokładnie myj

Ale jak?

Wypiierddalaj stąd pedofilu

Ja mam syna i już tak nawykłam do tej czynności, że jakbym nagle miała mieć córkę to dziwnie mi by było nagle grzebać jej tam w czasie mycia, bo u chłopaka wszystko jest na wierzchu raz dwa i umyty, a u dziewczyny to już niestety trzeba grzebać żeby umyć, te wszystkie fałdki. O ile chciałabym mieć córkę, o tyle to tematyka jej mycia przynajmniej na chwilę obecną sprawia że czułabym się dziwnie. No ale cóż może bym też nawykła. W końcu to byłoby moje dziecko. Na razie jednak jest to dla mnie dziwna abstrakcja.

Z chłopakami jest jednak o tyle p********e że trzeba ściągnąć napletek, żeby go umyć z tych zbierających sie w środku brudków i bakterii, żeby nie wdało się jakieś zapalenie czy coś takiego, a z kolei ściągając napletek regularnie to z drugiej strony jest zagrożenie, że można mu spowodować stulejkę nabytą, bo w tym wieku nie należy tego robić. Mówię o sprawach czysto technicznych. Co do samej dziwnej otoczki wokół siusiaka to nie ma z tym nic niezręcznego, bo nie mówimy o dorosłym mężczyźnie tylko o niemowlęciu, dzidziusiu.

Mimo,że jestem kobietą bardziej stresowalam się jak bedziemy kapac córkę, pierwszego mamy syna. Wiadomo,że trzeba od przodu do tylu,nie odwrotnie żeby nie przenosić zarazków,a u chłopca to bez różnicy bo jak już ktoś napisał jest wszystko na wierzchu :-)

A co za Różnica, Pupy takie same:D

No właśnie jak to w końcu jest z tym napletkiem?