Jak mu dać do zrozumienia, że nic z tego nie będzie?

Poznałam jakieś dwa miesiące temu faceta. Obaj mamy ponad 20 lat. Wiem, że chce czegoś więcej. Ale nie jest on w moim typie, mimo, że postanowiłam dać temu szansę, jest dla mnie trochę infantylny albo za mało męski, jakkolwiek to zabrzmi. Na przykład pisze mi, że stało się coś strasznego, że zgubił swojego misia bo pewnie się obraził, że ze mną pisze, i że nie wie co on teraz zrobi. Zażenowało mnie to trochę. Ostatnio się z nim spotkałam, to narzekał, że zimno, że nie wziął rękawiczek i to masakra a nie szliśmy gdzieś daleko, zaprosił mnie do klubu gdzie można grać w gry planszowe. Całkiem spoko pomysł, kreatywnie. Poszedł po grę i kupić coś do picia, no i nie dał rady dojść z tym do stolika mając grę pod pachą. To naprawdę było wykonalne. A on zostawił szklankę jedną gdzieś bardzo daleko żeby się po nią wrócić, ale pomogłam mu. No i graliśmy w tą grę, potem następną. Każdą rundę wygrywałam bo on za wolno myślał. Co weekend chce wracać do rodziców,czasem ma jakieś dziwne teksty, poza tym nie jest w moim guście, jest większym zdechlakiem ode mnie

skoro "obaj" macie po 20 lat to może tu znajdziesz rozwiązanie... https://zapodaj.net/35b503f91e131.jpg.html

Nasraj mu na klate i powiedz ze podano do stolu :) #miriam

Hehehe autorko, po prostu nie nadajecie na tej samej fali:) jak dac do zrozumienia? Badz szczera, Powiedz normalnie. Nie czujesz tego i to widac, bo w przeciwnym razie SMS o zgubionym misiu, badz to, ze nie dał rady przynieść szklanek wraz z gra w ręce, by Cie nie zniechęciło, a raczej Rozczulilo;)

I naprawdę, badz szczera, nie ciągnij tego i nie dawaj mu nadziei, bo jeszcze okaze sie, ze potem rozczarowany bedzie Cie oskarżał, ze wg niego chciałaś i go zawiodłas, a przez takie jak ty faceci stają sie draniami.