Jak byście się zachowali w sytuacji gdy kobieta nie wykazuje zainteresowania

Nie odwzajemnia zainteresowania, brak inicjatywy? Odpuszczacie czy próbujecie dalej? Wydaje mi się, że mnie lubi, ale chyba tylko tyle. Na węcej liczyć nie mogę. Proszę o rady .

jak nie wykazuje zainteresowania i traktuje jak kolege, to raczej wiele sie nie da zrobic. Czyli zachowuj sie jak do tej pory, jak kolega..

A ile czasu sie znacie? Jak od lat, to nie masz na co liczyc.

I wlasnie takich mezczyzn obawiaja sie kobiety! Ni to prawiczek ni zbok, jeden wooj wie kto?a to sie usmiechnie,a to pomysli chce mnie czy nie?a moze nie,jest pelno facetow ktorzy dogonia kroliczka i nie beda mieli problemow.

Znamy sie dość krótko, prawie 2 miesiące.

2 msc to niby krotko, ale jak nie wyjazuje zainteresowania to raczej kiepsko

Zalezy. Ja np jestem taka kobieta która wymaga podswiadomie zeby mezczyzna sie zaangazowal w 100% na poczatku a ja wykazuje zero zainteresowania. Taka moja niedostepnosc niektórych odstrasza a innych tak przyciaga ze uganiaja sie kilka mc czy nawet lat. Jak juz jestem w zwiazku to angazuje sie 100%. Nie robie tego specjalnie taka jestem. Jesli tez na taka trafiłes to warto sie postarac chyba ze kategorycznie mówi ci ze nie

miesiacami? chcialabym tak, ale o mnie nigdy nikt tak nie zabiegal

Żaden normalny facet nie będzie zabiegał o lalę, która jest "niedostępna". Tylko jakieś niemęski cipcie.

tak się składa, że tylko prawdziwy mężczyzna będzie zabiegał, bo prawdziwy mężczyzna wie czego chce, a jak chce danej kobiety to zrobi wszystko, żeby ją zdobyć, a niedostępność ich tylko nakręca, bo co to za przyjemność kiedy ofiara sama daje się złapać jak ją myśliwy chce upolować? ot, fajnie, ucieszy się i za chwile zacznie gonić za czymś ambitniejszym, czymś co go zmęczy, czego potem nie będzie już chciał wypuścić z rąk, bo włoży w to za dużo wysiłku. oczywiście nie można przesadzać z tą niedostępnością, ale co to za facet, który poddaje się zbyt szybko

@ Nie wiem skąd pomysł, że jak facet wie, czego chce, to znaczy to od razu, że chce laski stosującej tryb zimnej ryby :D Fakt, jeśli za taką się ugania to albo ma fatalne poczucie własnej wartości albo faktycznie jest pewien, że wie, czego chce. Jednak to, że wie, czego chce, nie ogranicza go do tej jednej opcji. Może na przykład pragnąć w swoim życiu kogoś bardziej szczerego, albo kogoś, kto będzie chciał być jego partnerką, nie trofeum. ;)

a co jest nieszczerego w byciu niedostępną? poza tym napisałam wyraźnie, że jak chce tej konkretnej kobiety (nieważne czy jest niedostępna czy dostępna) to będzie się o nią starał, czyż nie? a jeśli ta kobieta jest zbyt łatwa, to złapie taką na chwilę i zatęskni za łowami, bo z natury mężczyźni są myśliwymi i lubią zdobywać (choć jak patrzę na dzisiejszych "mężczyzn" to śmiem wątpić)

Tylko kretyni i zboczency uganiaja sie za kobieta, ktora wyraznie pokazuje, ze ich nie chce. Np. g****iciel on chce kobieta nie a on i tak ja zdobywa.

gość dziś A kobiety ludzkim gownem

@ Nieszczere jest to, że stwarzasz iluzję kogoś, kim nie jesteś, przekłamując potencjalnemu partnerowi obraz tego, z kim się wiąże. Nie nakłaniam cię do przyjęcia takiego podejścia, jak moje. Informuję tylko, że są ludzie, dla których będzie to po prostu oszustwo. Jeśli, dodatkowo, na takiej osobie będzie ci w miarę zależeć i stracisz ją przez to, wmówisz sobie, że widać nie była dość dobra. Stłumienie świadomości o źródle problemu, prowadzące do powielenia błędu w przyszłości. Ma to tyle sensu, co wiara katolicka.