Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa mi powiedziała żebym zaczęła liczyć kalorie a sama gruba jak berta!!!!

Polecane posty

Gość gość

Dzis mialam zle dobrana bluzke, za ciasna. Ona na tej podstawie stwiedzila ze jestem teraz grubsza i ze powinnam uwazac (ważę 62 kg przy wzroscie 168 cm). A sama jest gruba na maksa. Czego ona ode mnie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troszczy się o Ciebie. Może w Tobie widzi siebie sprzed lat. Może też startowała z Twojej wagi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie, ona zawsze miała lekką nadwagę. Pamiętam ze zdjęć z jej młodości. Dziś mi powiedziała, że kiedyś byłam szczuplejsza. No ale ja wtedy byłam przed ciążą, a dopiero minęło półtoraq roku, w tym poł roku karmilam i podczas karmienia nie moglam zrzucić bo jadłam więcej. Inaczej umierałam z głodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ost poznalam kobiete kolo 40, laska, ale mowi ze jada tylko sniadania i kolacje, bo ma prace siedzaca i ze nie chcac przytyc odrzucila obiady. kawa fajki owszem. zastanawiam czy by nie zrobic jak ona zaprzestac obiadow, albo tylko zupe na obiad jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajki odchudzają. kazdy wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobrze, ale jak ona zyje bez obiadow. to mnie interesueje, ale brzuch miala zayebiscie plaski, duzo wody pila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz lepiej nie jeść kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale taniej wyjdzie bez obiadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że miała płaski brzuch wcale nie musi świadczyć o tym że i ty taki mieć będziesz nie jedząc obiadów . Ja mam znajomą która je wszystko i też jest płaska , nigdy nie miała grama nadwagi . Takie ma geny i choćby jadła za dwóch zawsze jest chuda. Zrezygnowanie z jedzenia obiadów to zły pomysł , lepiej odpiścić kolację a na obiad nie jeść węglowodanów . Czyli zjeść tylko mięso z warzywami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powszechne . Jak ktoś sam jet gruby to szuka u innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast rezygnować z obiadów ty zacznij się ruszać. Nawet karmiac mogłas uprawiać jakiś sport. To była tylko twoja wymówka a teściowa powiedziała pewnie to co widziała. Kiedyś takiego brzucha nie było a teraz po 1.5roku od porodu jest i nic z tym nie robisz. Może też nie wypada tego mówić synowej ale skoro już powiedziała to niech da ci to do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:52 Nie masz racji. Trzeba jeść po prostu z głową. Najlepiej 5 niewielkich, dobrze skomponowanych posiłków, bez podjadania między nimi. Rezygnacja z danego posiłku niewiele daje ponieważ najczęściej ten deficyt się uzupełnia innym posiłkiem, który często jest większy lub jakąś przekąską więc bilans i tak wychodzi na 0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poziom twoich wypowiedzi świadczy o twojej głupocie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo, wymyśl coś innego, byle nie o teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość dziś No właśnie nie, ona zawsze miała lekką nadwagę. Pamiętam ze zdjęć z jej młodości. Dziś mi powiedziała, że kiedyś byłam szczuplejsza. No ale ja wtedy byłam przed ciążą, a dopiero minęło półtoraq roku, w tym poł roku karmilam i podczas karmienia nie moglam zrzucić bo jadłam więcej. Inaczej umierałam z głodu xxxxxxxxxxxxx Dobrze ci tak, pulpecie. Półtora roku i biedaczka nie zdążyła schudnąć buahahaaaa Poza tym, podobno każda tu na kafe, chudnie w mig od kp, więc jak to jest? No ale chooy z tym. Od roku nie karmisz piersią, więc gdybyś chciała i wzięła się za siebie, to przy zdrowej diecie, chudłabyś 2 kg na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmie piersia juz prawie 6 mcy. Nie zauwazylam zeby od karmienia spadala mi waga. Dieta odpadala. Zaczelam dluzsze i szybsze spacery. Teraz chodze juz po 15 km dziennie jak jest pogoda. Waga juz wrocila do sprzed ciazy a nawet jest troche mniej. A takich ladnych nog i posladkow to nie pamietam kiedy mialam.to tak propo wymowek 1.5 roku po ciazy i karmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakich wymówek kretynki? Tłumacze wam że zostało mi 2 kg po ciąży a teściowa się czepia bo sama ostatnio 4 kg przytyla! Pulpecie??? Widziałaś ty pulpeta, chamico???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według filigarnowych (juz to widze) chamskich babsztylów z kafe, osoba o wzroście 168 kiedy ma 62 kg to już pulpet. Chciałabym was zobaczyć w tam razie, chamskie, agresywne babiszcza. Nawet jeśli jesteście chude jak patyki to na rozum nic wam nie pomoże i przebija z was wrednosc. Ciekawe jak wy byście śpiewały jakby wam teściowa pojechała po wyglądzie mimo że nosicie rzeczy sprzed ciąży i macie rozmiar 36. Kretynki zakłamane. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie na kafeterii każda zrzuciła wszystko i nawet pół kilo jej nie zostało. Szkoda ze jak się chodzi po mieście to jakoś tych szprych z wózkami dziecięcymi nie widać. Tylko same pasztety grube Autorka to przy nich wieszak (jeśli rzeczywiście waży 62 przy swoim wzroscie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa ma prawo przytyć,bo jest w okresie menopauzalnym i przemiana materii siada!!!Ty się pilnuj,żebyś za kilka lat nie ważyła więcej niż teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma prawo ale autorka pisała ze teściowa całe życie była przy kości. Poza tym to ze ktoś ma prawo przytyć w okresie menopauzalnyn ni oznacza ze ma prawo innym zwracać uwagę w sprawie jej sylwetki. Gdzie wyście się uchowały? Ze swiniami za stodoła ze żadnej ogłady nie macie? Co teściowej do wagi czyjejś? Chamstwo na tej kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze popatrz na to bez jadu : powiedziała abyś liczyła kalorie bo jesteś młoda kobieta i to jest ważne abyś dobrze wyglądała . Zamiast to pojąć to jedziesz jak baba z magla. Poradziła bo wie ze facet dzisiaj to świnia :-)jej syn także -:). Poza tym zle dobrałaś bluzkę ? Nie widziałaś tego wcześniej ? To już swiadczy ze nie dbasz o szczegóły. Powiedzieć licz kalorie a nie zryj jak szalona to różnica. Uderz w stół ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co synowej do wagi teściowej,to dopiero chamstwo .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie autorko wredna krowa. Wredna bo twoja waga jest idealna w stosunku do wzrostu. Ja mam 160 cm i mialam okres obzarstwa gdzie 3lata pracowalam na wage 60kg (codziennie czekolada, full chleba z kotletami, slodzone soki i cola litrami itd). Moja matka na kazdym kroku upominala mnie ze ide w zlym kierunku i odmawiala deserow itd gdy bylismy u nich na obiedzie mimo ze sama ma nadwage. Bylo mi przykro ale to nic w porownywaniu jak jechala mnie babka mojego meza - wytykala po chamsku kazdy milimetr mojego ciala a do tego za kazdym razem dawala nam na droge slodycze, przekaski chyba zeby zrobic ze mnie wiekszy pasztet i miec satysfakcje. Obecnie waze 48kg, jestem w 4 miesiacu ciazy i pilnuje sie bardzo z jedzeniem. I slysze od babki ze jestem wychudzona i to niezdrowe w ciazy :D pewnie, bo nie ma z czego szydzic to stara sie mnie na nowo roztyc ale nikomu sie to nie uda bo dojrzalam do pewnych kwestii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:17 teraz wg loch z kafe, masz figurę nastoletniego chłopca. Zero cycków i tyłka. Tak tu zawsze piszą, między innymi o mnie, bo mam twoje wymiary, tylko, ze kilo więcej. A ja ćwiczę i figurę mam super, więcej mięśni niż tłuszczu i biust też fajny, proporcjonalny do wzrostu i sylwetki. Na kafe zawsze wiedzą lepiej od ciebie, jak wyglądasz, mimo tego, ze nigdy cię nie widziały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, skoro miałaś za małą bluzkę, to nie dziw się, ze tak ci powiedziała. Myślała, ze przytyłaś i ledwo mieścisz się w ciuchy. Swoją drogą, lustra nie masz? Nie widziałaś, że źle wyglądasz? Nie czułaś, ze jest przyciasna, czy Seba nie dał ci na nową i musisz chodzić w za małych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:47 a kiedy znajdujesz czas na te 15 km bo ja nie mam z kim dzieci zostawić a z nimi to żaden sport

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:03 Nie musze prosić męża o kasę na bluzki ani na cokolwiek. Seba?? Co to ma być? Klimaty z twojego osiedla biedoto? Chyba tak ma na imię twój brat a to zebranie o kasę na bluzkę to chyba u twojej matki słyszałaś. A co do bluzki - chciałam zrobić przyjemność teściowej. KUPIŁA MI JĄ NA ŚWIĘTA. Teraz się zaczynam zastanawiać czy to nie było złośliwe! Poza tym byłam gdzieś w tej bluzce dwa tyg.wstwcz i się tak nie opinała. Teraz jestem przed okresem i zawsze wtedy puchne. Chamskie z was kobiety...współczuję wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym ta bluzka jest taka ledwo-ledwo i to widać nawet jak się jej nie nałoży. Co prawda jest z materiału który się trochę rozciąga ale ja z założenia miałam jej nie nosić. A jednak nałożyłam i ŻAŁUJĘ. Baba zepsuła mi humor. Wiem co jej powiem przy następnej okazji: ze najpierw mi kupuje ciasne ciuchy a potem mówi ze jestem za gruba. No nie dxiwne! Kolejny raz się okazało ze jest złośliwa (w przeszłości wiele przez nią łez przelalam ale nie czas tutaj do tego powracac) a ja naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym teściowa zawsze!! jak u niej jesteśmy to daje nam ciastka. Zawsze!!!! Do tego wie ze nie mam nikogo do pomocy przy małym dziecku i jadam nieregularnie i niezawsze mam czas przyrządzić sobie coś tak jak dawniej. Ona za moich czasów miała 3 osoby do pomocy a ja mam męża który i tak późno wraca i tez jest wykończony. Dziecko mamy tzw.diabelka. żywe srebro które ani na chwile nie usiądzie spokojnie. Nie chce być tylko niankà, kuchtą i sprzątaczka wiec nie zawsze jak dziecko śpi to mam ochotę stać i gotować zdrowa żywność !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×