on jeździ do mamusi

Wiele osób odwiedza rodziców kilka razy w roku, niektórzy tylko na Święta a poza tym kontaktują się telefonicznie raz na jakiś czas. Taka sytuacja jest zupełnie normalna, każdy dorosły człowiek prowadzi swoje życie osobiste i zawodowe. Tylko bluszczowate (często same) matki nie pozwalają swoim dorosłym dzieciom prowadzić swojego życia. Skrzywione matki-egoistki.

Weźcie Wy się ogarnijcie... przecież to normalne że syn odwiedza matkę i tam nocuje. Raptem wychodzi jedna góra dwie noce w miesiącu. To tylko dobrze o nim świadczy. To jego rodzinny dom i każde dobrze wychowane dziecko obojętnie w jakim wieku potrzebuje kontaktu z rodzicem. Lub odwrotnie. Ci rodzice mają już swoje lata i też chcą widzieć co się dzieje u ich dzieci. A być może potrzebują w czymś pomocy.

Autorko poprostu raz na jakiś czas jedzcie tam razem i też tam śpijcie. I nie ma że Ci się nie podoba... to jego matka. Pomyśl czy Ty później nie bedziesz potrzebowała kontaktu ze swoimi dziećmi? Naprawdę to tylko dobrze o nim świadczy. A Ty się nie czepiaj. Raz jedz z nim, raz się prześpij u swoich rodziców i tyle. A w małżeństwie to już proponuję wszędzie razem.

Nocować razem. Żeby nie było też lubię trochę tzw . wolności. Ale po ślubie jak odwiedzamy rodziców to oczywiście razem.

W koncu ludzie, ktorzy mnie rozumieja. Uwazam, ze jego matka to taki bluszcz, codziennie do niego pisze, co pare dni dzwoni, czeka az wpadnie do niej i ma wielkie szczesliwe oczka jak synek przyjedzie. On ma duze poczucie obowiazku i uwaza ze to wsparcie mamusi. Ja uwazam ze powinna zajac sie soba, a nie wiecznie ona. Moze jej cos powiem?

A jak mu cos mowie, ze on sie zlosci ze chce go odciąć od matki. Bo matka jest głupia i sie uwiesila swojego syna/partnera. Nie ma nikogo innego, corka jej nie lubi, maz ja zostawil. Ona tez wiecznie na wszystkich sie zlosci i narzeka. Tylko tego synka lubi i ma.

Może i matka tego faceta jest trochę bluszczowata ale on nie jeździ do niej na każde jej zawołanie, tylko raz na 3 tygodnie (a nie raz na kilka dni), moim zdaniem z jego strony to normalne. Natomiast autorka to taki drugi bluszcz, jednego dnia bez misia nie wytrzyma, zaborcza baba, no tak niech lepiej ograniczy do minimum kontakt z matka, najlepiej tylko na święta bo ,,on teraz jest mooj". I teraz facet ma świata poza autorka Nie widzieć (w tym swoich rodziców) tak jak autorka świata poza misoaczkiem nie widzi i Nie potrafi niczym się zająć gdy facet akurat nocuje u mamy. Brawo, dalej rob mu jazdy o to, szukaj okazji do klotni, to zostawi Cie szybciej niż myślisz. Jak to mowia, kobieta ,,rzecz" nabyta a mamę ma sie jedna ;)

Doskonale sobie radze bez misia, chodzi mi o jego matke ktora caly czas jest w naszym zyciu. Co ciekawe, to on nawet malo jej o sobie mowi, wiec to nie jest jakas wielka milosc do mamusi. Raczej dziwna i chora relacja.

to,że jej mało mówi wcale nie swiadczy o braku milosci do matki.

"gość dziś Weźcie Wy się ogarnijcie... przecież to normalne że syn odwiedza matkę i tam nocuje. Raptem wychodzi jedna góra dwie noce w miesiącu. To tylko dobrze o nim świadczy. To jego rodzinny dom i każde dobrze wychowane dziecko obojętnie w jakim wieku potrzebuje kontaktu z rodzicem. Lub odwrotnie. Ci rodzice mają już swoje lata i też chcą widzieć co się dzieje u ich dzieci. A być może potrzebują w czymś pomocy." To jedz do swojej matki/babki co chwile ja zabawiaj i najlepiej jeszcze do prababki i ciotek i kogo jeszcze jak taka jestes madra, nie masz nic do roboty. Nikt nie ma obowiazku zabawiania znudzonej babki, ktora nie ma swojego zycia!

Nikt - nawet dorosly syn. Taka matka to straszna egoistka, do tego znudzona stara baba, ktora uwiesza sie na synie nie majac swojego zycie. Niech na weekend jedzie do kolezanki czy innych osob w swoim wieku. Stara baba a uwiesza sie na na innych osobach jak jakas sierota. Miala swojego faceta, to miala swoja szanse. Jak jej nudzi sie, to niech jezdz do dziadkow czy ciotek co kilka tygodni.

"i każde dobrze wychowane dziecko" On juz NIE JEST DZIECKIEM sklerotyczko! Dorosnij stara babo i zjmij sie soba!

"Jak to mowia, kobieta ,,rzecz" nabyta a mamę ma sie jedna oczko.gif" Haha, twoj maz tez tak myslal;):D bylas nabyta i juz zylas sie:D co za stara hipokrytka

Typowa toksyczna matka, ktora chce zajac miejsce kobiety i est zazdrosna o kobiete swojego syna:D:D:D

Wkur.. mnie ona bo powinna mu powiedziec, by nie zostawal na noc, zwrocic mu uwage, a ta baba sie cieszy. Sama czasem wbija na noc. I wiecznie pisze, czasem nawet "dobranoc". Uwiesila sie jak nie wiem. Jej zycie to czekanie na syna.

To idiotko zmień faceta!!!

Poprostu trzeba maksymalnie odcinac sie od toksycznych starych bab!

Ale on nie slucha. Tylko powtarza ze musi mame wspierac. Kur... gadac, odwiedzac, rozmawiac, pomagac... zalosne babsko.

I stwierdzam że p******e jesteście jak uważacie że wizyta u matki raz na miesiąc z jedną nocką jest czymś dziwnym. Życzę Wam takich samych dzieci jak Wy myślicie o tym chłopaku! Widzę że na psy to wszystko schodzi. A Ciebie autorko niech kopnie w tyłek i poszuka Kogoś na swoim poziomie.

Stara baba pewnie nie moze zrozumiec i nie dociera do niej, ze jej dorosly facet ma kobiete!

Żałosna to jest autorka!

Najlepiej niech nie szuka nikogo tylko zamieszka z mamusia!!! Plakalaby zd szczescia stara pipa!

Też będziesz stara i miej tak samo jak tutaj piszesz....

Weźcie Wy się ogarnijcie... przecież to normalne że syn odwiedza matkę i tam nocuje. Raptem wychodzi jedna góra dwie noce w miesiącu. To tylko dobrze o nim świadczy. To jego rodzinny dom i każde dobrze wychowane dziecko obojętnie w jakim wieku potrzebuje kontaktu z rodzicem. Lub odwrotnie. Ci rodzice mają już swoje lata i też chcą widzieć co się dzieje u ich dzieci. A być może potrzebują w czymś pomocy." To jedz do swojej matki/babki co chwile ja zabawiaj i najlepiej jeszcze do prababki i ciotek i kogo jeszcze jak taka jestes madra, nie masz nic do roboty. Nikt nie ma obowiazku zabawiania znudzonej babki, ktora nie ma swojego zycia! *czytaj ze zrozumieniem, nie co chwilę- tylko raz na miesiąc. Jeżdżę-bo ich kocham - i mi i im to sprawia przyjemność. Mojej drugiej połówce również.

Wychowała go jak psa! Tyle głupich mamus na tym świecie. Nie bez powodu jest sama i nikt jej nie lubi. Tylko ten synus i ktorym piszesz. Moze niedługo padnie i bedzie spokoj

Współczuję mu takiej dziewczyny

Autorka powinna się leczyć. A facet od niej jak najdalej uciekać. Bo kto to z czymś takim wytrzyma.

To sa dwie m, średnio co 3 tyg. Czasem wypadaja 4 w miesiacu. Za komentarze mam dziekuje - nie jestescie obiektywne :) chetnie poslucham rowiesnikow :)

Stare baby i frustratki uwieszone na doroslych facetach! Stare a glupie i totalne egoistki, Stare baby zajmijcie sie swoimi starszymi osobami w rodzinie jak nudzi Wam i sie nie macie co robic. Stare baby, sprawne a niszcza zycie innym osobom. Zastanowcie jak Wy stare baby mozecie pomoc a niw wykorzystujcie swoich dzieci!

Kim jestes? Chce sie z Tobą zaprzyjaznic, widze ze mnie rozumiesz! :):)