Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie skonczylan studiow teraz żałuję

Polecane posty

Gość gość

i juz nie skoncze bo mam dwojke malych dzieci i nie chce zostawiac ich na cale weekendy bo sa do mnie bardzo przywiazane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co bys chciala studiowac? ja skonczylam i dzisiaj zaluje ze takie a nie inne. Jesli to jakis humanistyczny kierunek to od razu Ci moge powiedziec ze nic nie stracilas bo takie studia to badziew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie skończyłam i nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dzieci do końca życia będą małe i przywiązane do ciebie? Nie teraz, to później skończysz. Chociaż nie wyobrażam sobie tego jaki macie układ w domu, moja młodsza tez jest wiecznie przyklejona do mnie a jak q weekend idę na kurs bez problemu zostaje z tatą, opiekuje się nią dobrze, zabawia, bierze na spacery więc nawet nie ma kiedy za mną tęsknić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ja jak zostawie dzieci z mezem to od razu je do swojej mamusi zaprowadzi....zaczelam rachunkowość ale to mi nie szlo a pozniej pedagogike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja skonczylam studia kierunek fizyka i bardzo żałuje, bo tylko zmarnowane lata i brak pracy. Nie poszlabym drugi raz na studia, tylko do technikum i od razu jakiś zawod mieć typu krawcowa albo kucharka, po tym bym miała prace teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również nie skończyłam bo od razu po szkole średniej skupilam sie zeby szybko się wyprowadzić od rodziców na coś swojego. Szybko chciałam zacząć zarabiać. Teraz mam dom, prace, dziecko, męża ale nie skończyłam żadnych studiów. Mam 28 lat ale nie tracę nadziei ze kiedys pójdę na zaoczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też a mam już 34 lata.Rzycilam kiedyś dobry kierunek,myślę czy go nie wznowić .Ale czuje,że głowa do nauki już nie ta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo widzisz w mieście latwiej o prace tutaj na wsi to bez studuow cuezko o dobra prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce zostawiac ich na cale weekendy bo sa do mnie bardzo przywiazane... to się odzwyczaja, nie umra przez dwa dni bez ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja skończyłam studia, ale żałuję, że nie inne. Niestety dopiero koło 30-stki zrozumiałam czego w życiu chcę i to pod względem sfery uczuciowej i zawodowej. Niestety uświadomienie przyszło zbyt późno gdy już poukładałam sobie życie po głupiemu i nie było odwrotu. Studiowanie mając na głowie dom, pracę, dziecko to praktycznie zarzynanie się, dlatego nie dam rady naprostować już błędów. Uczuciowo też nie naprostuję, bo żeby to zrobić musiałabym cofnąć się w czasie. Ktoś kto kiedyś mógł być szansą dla mnie już mi drugiej nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu pisze ze skończył fizykę. Przecież żeby to studiować trzeba mieć łeb jak sklep ;) to jest na maxa ścisły kierunek. Tylko ludzie zapominają o jednym ( nie jest to do tej osoby od fizyki)- że ostatecznie kierunek studiów nie jest jedynym wyznacznikiem jaką znajdziemy pracę. Trzeba znać języki , dobrze sprzedać się na rozmowie więc ogólnie być komunikatywnym , oczywiście mieć trochę szczęścia i na pewno łatwiej jest szukać pracy w miastach większych. Dodatkowo uważam że faktycznie na studia humanisyczne to szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie skonczylam studiow i bardzo zaluje bo mogłabym wykonywać zawod o jakim zawsze marzyłam. A tak to po LO wyjechałam zagranice po paru latach wrocilam wyszłam za maz potem ur dzieci i tak mi zleciało do 40 :( Teraz to już sb mogę w du.pie pogrzebac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, trochę ciężko mi sobie wyobrazić, ze w obecnych czasach komuś ciężko znaleźć pracę po fizyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja skończyłam studia humanistyczne i nie narzekam. Studiowałam to, co mnie naprawdę interesuje. Pracę mam, nie zarabiam źle, robię coś, co lubię. Znam ludzi po polonistyce co zarabiają dużo bo są np. copywriterami, znam bezrobotnych absolwentów polibudy. Ważne jest, by robić to, co się lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×