Wspólnik męża namawia mnie na romans

Jestem zarówno zniesmaczona jak i trochę napalona. Wspolnik męża wczoraj wieczorem napisał do mnie i tak podpisaliśmy sobie i w sumie wprost napisał że chce to ze mną zrobić i to bardzo i zrobi wszystko bym była jego. No nie ukrywam on bardzo mi się podobam. Z mężem mamy kryzys i nie za dobrze nam się układa ale mimo to nie mam zamiaru iść na skok w bok. Ale tak do sedna to wg was powiedzieć mężowi czy nie robić z tego sensacji i go spławić? Co byście zrobiły na moim miejscu?

Splawic

Mozesz powiedzieć mężowi pewnie maz sie w****i i zrobi tak by pozbyc sie wspolnika.

Spławić. Mój mąż też mnie tak wystawił... chciał sprawdzić czy połknę haczyk.

Albo twoj maz o tym wie i cie udupią.Lepiej ic nie rob i go olej.

Jak mawiają ryzyk, fizyk! Daj mu raz gdzieś w hotelu żeby mąż nie zobaczył a później się okaże co i jak. Szkoda przepuścić okazję, bo życie jest krótkie zwłaszcza, że on ci się podoba. Z mężem się przecież za dobrze nie układa.

A od ilu lat jesteście małżeństwem? Jeśli krótko to pewnie mąż z pomocą wspólnika chce sprawdzić Twoją wierność. Musisz pomyśleć, czy warto ryzykować małżeństwo dla czegoś co może być przelotne. Jeżeli dobrze Wam się z mężem powodzi to lepiej go spław. Chyba że nie kochasz męża a to już inna kwestia.

* z tym spławieniem miałam na myśli spławienie adoratora oczywiście ;)

Jesteśmy 7 lat po ślubie. Nie sądzę żeby to był jakiś test dla mnie bo mąż wielokrotnie wysyłał nas gdzieś razem, zostawiał samych w domu i okazji było dużo. Poza tym wspolnik jest uzależniony od męża.

Splaw go i nie mow nic mezowi , jak sie nie da splawic to wtedy powiedz mezowi Nie padnij tylko ofiara gierki , moze wspolnik sie poszarpal o cos z twoim mezem i ten z zemsty sobie ubzdural ze mu zone w******** slyszalam o takich przypadkach , bo skoro tyle razy byliscie sami zostawiani i nic a nagle mu sie tak szalenczo spodobalas

Autorko ale jesteś naiwna...

maż szuka dowodow zdrady, rozwod sie szykuje...