Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż przed ślub dostał bardzo dużo pieniedzy od rodziców i ma to na swoim koncie

Polecane posty

Gość gość

Co byscie zrobily? Ma tam prawie 800 tys złotych Prosilam aby przelal to na nasze konto on nie chce. Jak byscie sie zachowaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to jego pieniadze pazerna babo a nie twoje albo jakies \\wasze\\ ma do nich prawo, ty zadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jego majątek odrębny. Może zrobić z nim co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywisie kolejne prowo zeby sie wyzywac co jest w malzenstwie wspolne a co nie w swietle prawa to co posiadl przed slubem nie wchodzi w spolnote Problem wiec rozwiazany , pieniadz sa tylko jego Koniec tematu , zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mogli byśmycoś z nimi zrobić! A tak to dzielimy wszystko po połowę.Jeżeli on ma więcej to mógłby dać więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostałam spadek po ciotce (zreszta pisałam niedawno tutaj 0,i tak samo za te pieniądze kupuje mieszkanie tylko na mnie i mój mąż nie ma nic do tego bo otrzymałam je w darowiznie i on nic nie mowi ,jak on by dostał coś od swoich tak samo by mnie to nie intersowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak wezmiesz rozwod predzej czy pozniej to co za roznica lol ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 9:59 co znaczy że kupujesz mieszkanie tylko na siebie :D Jeśli nie masz rozdzielności z mężem to jak tylko coś kupisz z tego spadku to z automatu stanie się to WSPOLNE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż przed ślubem kupił mieszkanie, nigdy nic nie mówiłam żeby mnie dopisał. Jak sprzedalismy je by zrobić wykonczeniowke w domu to i tak z automatu kasa stała się wspólna już tak formalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech twoi ci też dadzą, co umieli ciebie tylko zrobić, to to byle idiota potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem po co tacy pazerni ludzie bawią się w małżeństwo. Ja nie mogłabym oddzielić swojego męża od kasy. Dla mnie to patologiczna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W każdym małżeństwie, prędzej czy później, zdarza się kryzys i wtedy gdy na koncie wspólnym będzie tak dużo kasy, że pewni jej bezpieczeństwo, to na 99% taka kobieta zabierze przynajmniej połowę pieniędzy i odejdzie. Jak mąż nie będzie mógł cię już znieść, a nie będziesz zołzą, to na pewno coś ci odpali na odchodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:07 to nie jest chrześcijańskie podejście. Korzystacie z sakramentów i żyjecie jak poganie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 9:59 co znaczy że kupujesz mieszkanie tylko na siebie smiech.gif Jeśli nie masz rozdzielności z mężem to jak tylko coś kupisz z tego spadku to z automatu stanie się to WSPOLNE! Nie będzie wspólne bo będzie to darowizna od mojej mamy ,ona kupuje na siebie przepisuje mi i ono jest tylko moje ,nie może mieć małżonek praw do mojego lokum otrzymanego w darowiznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie prawda w momencie ślubu cywilnego jeżeli nie ma kontraktu , umowy przed małżeńskiej dotyczącej majątku i jego rozdzielności automatycznie wszystko się robi wspólne i jak jedno ma długi t tak samo przejmuje się i dług i majątek :-p Wiem bo mój facet miał dom i ziemię ale też miał mega kredyt :-p i wszystko stało się naszą wspólnotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli pieniądze męża autorki też są wspólnotą, bo nie mieli intercyzy w momencie ślubu cyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko pamiętaj o podatku jaki matka w takim razie zapłaci chyba że dopiero po 5 latach ci przepisze. Wspólnota majątkowa obejmuje wszelkie dobra i zobowiązania nabyte po ślubie. Wszystko przed wchodzi do MAJATKU ODREBNEGO podobnie jak spadki, darowizny czy np nagrody za wybitne indywidualne osiągnięcia- np. Nobel. Ale jeśli spieniędzy się nieruchomość z majątku odrębnego to kasa staje się wspólna. Jedyna opcja aby nabyć majątek odrębny to rozszerzenie wspólnoty majątkowej na majątek odrębny małżonków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 13:43 Bredzisz. To że wspólnie uzytjowaliscie gospodarstwo i wspólnie splacalisciekredyt nie jest równoznaczne z tym że wg prawa to jest twoje. Masz mizerne pojęcie o prawie cywilnym... Radzę się doszkolic bo nieznajomość prawa szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co moze maz ma jeczcze rachunki plaxic i jedzenie kupic. To twoj obowiazek bo to ty gotujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa ludzie czemu oskarzacie o wszystko kobiety. Moja ciocia nigdy konta nie miala kase z jej majatku ktory zostal podzielony na jej rodzenstwo wplynela na konto meza. Bo tylko on mial konto wiedz nr konta podala jego. Zamiast zalozyc swoje. Durna baba nie. A on ja kopna w d**e i robi co chce a jasy bylo 400 tys. Ona nie ma dostepu do konta i on jej nie chce udzielic nawet kasy jej nie daje aby sobie cos kupila. Sobie auto kupil fajne. A ona stara corsa jezdzi rozpadajaca sie. Przed cala rodzina sie skarzyla i plakala. Zreszta jej maz zawsze byl kawal chuje i zlodzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie chcialabym miec meza i dzieci bo to sie nie oplaca. Ani pracy ani kasy bo wlasna kase wydajesz na meza i dzieci. A maz robi ze swoja co chce. Po co komu pasozyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko to pieniadze tylko i wyłacznie twojego meza nie badz pazerna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko poproś swoich rodziców aby też ci podarowali kilkaset tysi i będziecie mieli po równo buhahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja teściowa kupiła mieszkanie i w akcie notarialnym przepisała je, jako majątek odrębny dla mojego męża. Spytałam czemu, bo mamy niezłe relacje, a ona odpowiedziała, że gdyby się pojawiły kiedykolwiek przesłanki do rozwodu, to jeszcze raz będę miała okazję się zastanowić, czy rozwodu chcę. Powiedziała to w żartach, choć trochę zabolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przesłanki do rozwodu czuli twoja teściowa sugeruje, ze mężowi wolno cie zdradzac etc, a ty masz to tolerować żeby nie stracić mieszkania.. to mają być żarty? to jest chore babsko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat mieszkałam w mieszkaniu meza rodziców, przyszło do rozwodu i nie miałam problemu zeby sie wyprowadzic. Teraz w tym mieszkaniu mieszka mój syn, niedługo dołączy do niego 2 syn jak pojdzie na studia. Ja mam teraz swój dom. Nie rozumiem dlaczego sie tak wyciaga łapy po nie swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×