Historia mezatki co zachcialo jej sie innego

No rozumiem czuje sie ona tak jak z mezem na poczatku dlatego ja ciagnie

Niech Cię nawet nie kusi jej przelecieć...wdepniesz w większe bagno i już się od Niej nie uwolnisz. ;-) Dobrze by było gdyby mąż lepiej o Nią zadbał lub miała mniej czasu ,dodatkowe zajęcia tak abynie miała nawet jak i kiedy o Tobie myśleć a tymbardziej prześladować bo panience ewidentnie się nudzi. Jeśli mąż o nią lepiej zadba to istnieje cień ;-) szansy,że da Ci pomalutku spokój. Albo podsun jej nowy obiekt,kolegę czy cuś ;-)

Ona mowila ze rzadko sypia z mezem jak ja poznalem. Potem ze w ogole z nim nie sypia ale nie chce mi sie w to wierzyc baba i chlop pod 1 dachem graja w warcaby i grzeczni. Jasne. Myslisz ze gdybysmy sie przespali to juz bym sie nie uwolnil? A moze jej wlasnie o to chodzi zeby w koncu dopiac swego i wtedy da mi spokoj?

Ona w ogole jest chyba jakas se6holiczka bo mowila ze musi codziennie wchodzic na strony dla doroslych i cos ogladac czy co ktorys dzien i pokazywala mi historie w tel.szok. nie dosc ze maz, filmiki, to jeszcze mnie chciala na dokladke. Czy to nie za wiele jak na 40stke?

Ona ma dwojke dzieci i prace na glowie wiec raczej nie ma niby czasu no ale dla mnie niestety potrafi go znalezc jak to mowila zeby choc mnie zobaczyc :o

16:14 Nie znam jej...to spore ryzyko bo są dwie opcje. Jedna, korzystna dla Ciebie czyli taka,w któej zaspokoi swój seksualny apetyt i grzecznie wróci do męża, nudząć się Tobą. Druga, zakocha się po uszy,spakuje walizki i stanie u Twych drzwi, niekoniecznie rozwiedziona. Dlaczego myślę, że druga opcja jest bardziej prawdopodobna? Bo to trwa już tyle lat..gdyby chodziło jej tylko o seks to już dawno olałąby Ciebie i znalazła kogoś innego. Chętnych na mężatki nie brakuje a ona szuka emocji, jest zaniedbana przez męża na każdym polu. Pójdzie do tego kto jej to zapewni.

Moich kolegow nie chciala. Ale pojawil sie taki koles u mnie w pracy i sie do niego szczerzyla juz przyszlo mi do glowy ze wezmie go w obroty ale nie wziela. Nie wiem czemu przeciez jak chodzi tylko o zabawe to on by sie nadal. A moze dal jej kosza no ale jak to zrobil ze skutecznie

Trzymaj sie od niej z daleka, to niezla szmata

Kobiety w tym wieku są pewne siebie, świadome swego ciała, przeżywa zapewne szczyt swoich seksualnych możliwośći a mąż (ile ma lat?) zapewne nie daje rady. Jak sypia z nim rzadko to nic dziwnego,że sięga filmiki itp. Ale nie chodzi jej jedynie o pusty seks skoro uczepiła się Ciebie. Chce żebyś ją zdobywał, adorował i był hehehe wierny. Cche sobie CIEBIE wytresować, Sprytna lisiczka. Czeka aż zmiękniesz i ulegniesz. Jeśli zakładasz taki temat to może już to robisz...

Omg teraz to się zląkłem. Naprawde myslisz ze bylaby do tego zdolna zeby po numerku sie we mnie zabujac i przyjsc mi na chate zatruwac zywot majac meza i nie chcac rozwodu? Brzmi jak najgorszy koszmar. Te jej dzieci maja teraz 18 i 17 lat czy jakos tak.

Skąd mi wiedzieć, co taka rycząca 40 ma w głowie...ale dzieci prawie dorosłe, zaraz wylecą i będzie syndrom pustego gniazda a z mężulkiem nuda na 102...ona ma dużo czasu przy takich dużych dzieciakach, myślałam że są młodsze.

Wszystko fajnie ale cos sie nie zgadza. Wtedy gdy jeszcze mi sie podobala i lubilem z nia roznawiac sluchalem o jej problemach, dawalem wsparcie, pytalem co ja gryzie, rozweselalem ja, dbalem by czula sie dobrze, bylem prawdziwym przyjacielem a ona rozbila mi 2 zwiazki, po czym w najlepsze wyjechala z mezem na wakacje. To stwierdzilem ze typowe dla mezatek ktore chca kochanka. I przestalem rozmawiac a ona wtedy zaczela wioslowac. Dlaczego to zrobila? A teraz jak wie ze mam znowu kogos to mysli ze znowu to zniszczy. To ja nie szedlem do jej meza a ona jak pies ogrodnika.

Slyszalem ze maz o nia dba, ze pokazuja sie wszedzie razem ze nazywaja golabeczkami no to chyba jej nie zaniedbuje. Nie wiem o co tu chodzi.

ale to jest bardzo proste...urabiała Cię ,byłeś blisko i była pewna tego,że zawsze będziesz blisko i z nikim się nie zwiążesz. Oddaliłeś się i postanowiła zawalczyć. Sama Ci powiedziała, że masz być jej? Czego nie Rozumiesz? To egoistka i spryciua najwyższych lotów. Chce mieć męża, bezpieczny dom, poukładane życie i emocje na boku,które są jej mała tajemnicą, nadają jej życiu dodatkowy smaczek. Nie bądź dodatkiem i zasadź kopa w ten ryczący tyłek.ODETNIJ całkowicie tak jak radziłam w swoim pierwszym poscie.

Meza ma starszego. Ja oczywiscie jestem mlodszy.

To jak nie chodzi jej o seks to po co tak glupio gadala: a co bys powiedzial gdyby chodzilo mi tylko o seks?

16:33 ależ oczywiście że to może być prawda i nie wyklucza się z tym co ona robi z Tobą bo mąż choćby jej złożył cały Akerman u stóp ;-) nadal jest starym nudnym mężem a ty świeżym mięskiem. Uciekaj od tego babsztyla.

16:37 ech chłopie... ;-) nie dziwię się że ona robi z Tobą co chce ;-)

Jak ja adorowalem i nabralem na to ze by mi darowala szpik gdybym byl chory to zrobila ze mnie debla ze pojechala z mezem na wczasy i pewnie sie z nim kochala. To znalazlem sobie dziewczyne to ona jej nagadala ze jestem jej i dziewczyna ze mna zerwala.

Ja sie wkrotce żenie i nie chce miec z nia problemow.

no to nie mysl o niej nie pisz o niej udawaj ze nie znasz, Koniec. Zajmij się narzeczoną.

Ale jaka mam byc hej tajemnica skoro maz ja zwyzywal od dz....i k....ze do mnie lata poroznawuac wtedy jak kolezanka zasugerowala mezowi zeby jej pilnowal. To jyz nie jestem tajemnica.

Kiedys zaproponowala mi seks bez zabezpieczenia i ja jej na to ze nie. A ona ze gdyby zaszla w ciaze to co bym zrobil? A przeciez wraca do meza no to juz nie wiem. Chcialaby dziecko ze mna i mieszkac z mezrm?

Ale ja nie mysle o niej. Chce tylko sprobowac zrozumiec co taka osoba kieruje i jak to zwalczyc

Ja od roku sie do niej nie odzywam i nie odwiedzam jej. To ona mi truje i patrzy na ptaka

Rozumiem to ze drze ja od środka i trzesie sie na mysl ze wskoczylaby na mojego bolca. Sęk w tym ze wlasnie tego ze mna nie robi co chce a ja nie jestem jej slodka tajemnica bo juz coraz wiecej osob sie tym interesuje ze ona tak lata do mnie i sie centralnie patrzy na bolca. Dziwie sie ze maz ja wyzywa od dz...i k...i nie zrobi z nia porzadku. Ale to jego problem nie moj. Ja sie chce tylko ozenic ze swoja pania i miec spokoj od niej wiec zmieniam prace i sie skonczy problem. Ale chce zrozumiec o co tu chodzi.

Jak nie chodzilo jej o seks tylko o emocje po co glupio gadala: a co bys powiedzial gdyby mi chodzilo tylko o seks. Po co jezdzila z tym mezem. Dobra, rozumiem ze ja nudzi motyle odfrunely a tu swiezy towar jak ja moze jej cos zaserwowac. Ale gdy to nie jest juz zadna tajemnica ze na mnie leci to po co jeszcze bardziej drazy temat zamiast siasc na d. indac juz spokoj. Chce sobie rozwalic malzenstwo sama czy wie ze maz jej wszystko wybaczy czy liczy iz ja ja przyjme i zerwe z narzeczona czy jest tak naiwna ze sadzi ze bede kiedykolwiek jej kochankiem a moze ojcem dziecka i mial ja do spolki z innym chlopem. To jest jakas porazka i niewyobrazalne dla mnie.

Ja to doskonale wiem ze to jest cwaniara dlategi wlasnie jej nie chce i celowo flirtowakem z innymi oraz szukalem sobie dziewczyny porzadnej na stale.

Potrzebuje tu kogos kto mial podobna historie lub potrafi myslec tymi kategoriami. Jej nie chce pytac bo wdam sie w glupia rozmowe to sie nie opedze zacznie mi przygadywac i odstraszy narzeczona wiec nie odzywam sie do niej wcale

Up