Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

MLE Kasia Tusk

Polecane posty

Gość gość

Próbowano mi kolejny raz wkręcić MLE - jaka super jakość itd. Myślę, że pospolite naganiaczki i promotorki - ambasadorki. Przeglądam stronę kolejny raz i widzę nic innego jak mix Zary, Mango i Massimo Dutti. Mi się nie podoba i nie widzę sensu kupowania tych ciuchów. Coś mi się wydaje, że sporo osób dało się nabrać a że to marka zupełnie bez wartości (np. zagranica), to się wypycha czym prędzej. Po co wyczekiwać na rozmiar i mieć coś MLE, co już było? Ostrzegam - w outletach zagranicą to w ogóle nie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marka światowa - rzeczy nazwane "nazwami miast" - kupiło się już, trudno, allegro, vinted i zaprzestać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daje się ktoś na to robić? że to coś innego lub się wyróżni. Okropna kopia. Sopocka kopiara na ławce lub na leżaku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko wiesz tym MLE to Kasia składa na kolejną Chanel lub kawki w Paryżu,to radziłabym powstrzymać się od zakupu,nie ma innych blogerek w Polsce, tyle ciekawych blogów i co. No większość blogow robionych jest pod reklame, darmowe ciuchy i kase. Ale to juz przegita i kraza z tym MLE. Dosc mam MlE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze wszystkiego nie wyprzedała to ze sweterkiem trzeba się porozwieszać, kiedy salony MLE i gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tego torebki: See by Chloe (tu już pewnie Vitkac) Tory Burch (kilka) – tu może wróca do pewnego sklepu online Lonchamp YSL Chanel flap mini (mam nadzieję, że nie jest wypożyczona) Burberry vintage & other stories torebka Korsa dawno nie widziałam sieciówkarskie nieco mniej Ciekawe, czy pójdą w Moliera i Vitkac z powrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MLE sie sprzeda. To bedzie zmechacone po kilku ubraniach. Skok kasi tusk na kase. Zabraklo kaski na narty, na Paryz, na obiadki I kawki, na chanel. To moze wystartuje z cena 500 zl. A moze cos na wzor z Sezane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauwazylam ze dziewczyny to szybko sprzedaja. Pewnie szybkk daje sie poznac ze to taka przeszywka z sieciowek. Sukienka marbella wiskozowa.. nie pamietam gdzie to bylo. W Medicine sa podobne lub w Mango. Mi to wyglada na skup z sieci. Nie zebym brala w tym udziala. Z ilu centr handlowych wyjdzie? Skladujemy sukienki oraz przeszywamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu przeszyto metkę i sprzedano pod MLE Katarzyna Tusk i tyle na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sukienki (Greenpoint, Medicine) około 70 zł sprzedają za 300 zł, bo trzasna fotę i zareklamuja kasią tusk, czarne topy - też farsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
apelują o nie wysyłanie już sukienek i ciuchow do MLE nie ma to sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Apelowalam juz I byl troche spokoj. Watpie w te pol banki z tych ciuchow. Chyba ze wyprzedazowka I potem do 300 zl poszla. Za duzo projektantow. Do showroom juz tez powracalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest lato, mozna Kasi wyszukac kiecke w sueciowce. Wysylac listen zwyklym. Potem metke przeszyje. Srednio w cenie regularnej okolo 100-300 zl. Ja juz dofinansowalam. Od rozmiaru s do rozmiaru l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna juz powoli probowac wchodzic w akcesoria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyciagniete swetry dla oszolomow. Sukienki Antygony. Kto takie nosi dzisiaj. Chuda pseudo stylistka bez biustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Totalnie nie ma pomyslu jak wiekszosc projektantow. Watpie by szyla samodzielnie. Dziewczyny to masowo odsprzedaja.kupic lub miec polecenie zakupu potem.szybko odsprzedac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle kasy robi niby Kasia na MLE, szkoda, że te co kupiły nie mogą odsprzedać. Kartony swetrów chodzą na imprezach. Kiedy skup? gdy wkręciliście komuś odsprzedaż, to proszę skupcie. Można nosić w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swetry Mle to lachy do noszenia w domu. Po co to kupilyscie laski. Noz k******a kto to.odkupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robi wrazenia. Garnitur oraz marynarka okropnosc. Apeluje o minimalizm. Nic z tych ciuchow nie bedzie...ile jeszcze w tym roku zejdzie z wagi. Chudy patyk bez wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachwyt nad MLE, niepewność zwrotu i reklamacji, ograniczone przeceny, a centra handlowe ( Zara, Massimo Dutti, Mango, Promod, medicine), nie wkręca n mnie MLE. Ja utrzymuję, że 90 procent rzeczy zostało skupionych z sieciowek. sukienki wiskozowe - w cenie 50-150 zł ( Green Point, Promod, Camaieu, Naf Naf, Medicine) Nie wiem, czy stare sukienki to nie jest stary GREEN POINT- w wyprzedaży to jest nawet po 50 zł. Swetry i topy w paski wyglądają jak TOP SECRET. Kupować w zawyżonej o 100-200 zł cenie. Przesada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś jak chodziłam do sieciówek to trwał taki sztuczny skup. Sama bralam udział. 20-100 sukienek, swetrów kupowało się i wysyłało kurierem lub pocztą na adres. Musi to przeleżeć, potem powstaje sklep i jest sprzedaż jako designer lub vintage. Tyle na temat MLE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie, ile jeszcze osób ma pudła sukienek MLE. Troszeczkę głupio to wygląda. Wywalać i kosz. Poddać się zamiast zjeżdżać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem będziecie chodzić w "łachach". Sama mam sukienkę Green Point. Zakładam na szybkie wyjście lub na plażę. Mój znajomy nazywa te sukienki i topy "łachami". Jego była żona też skupowała MLE. Stała się pasiakiem. Miała chyba z 20 pasiastych bluzek. Obecnie już tylko w tym sprząta. Zwykłe ciuchy, które nikogo nie zachwycały. Takie "łachy" możesz dorwać za 50 zł. Zaoszczędziła na kawę i pizzę. Na super projekty nie za bardzo. Tani "łach", chanelka, balerinki i stworzyłam projekt. Szkoda kasy, skup i "niezachwyt".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka

nie wspomnę już przesyłów ciuchów,  na poczatku  starasz się być przesyłem, składem ciuchów, potem rozkręcasz bloga od ciuchow, ... to ...,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka

nie wspomnę już przesyłów ciuchów,  na poczatku  starasz się być przesyłem, składem ciuchów, potem rozkręcasz bloga od ciuchow, ... to ...,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana

Ale paskudne komentarze... fuuu, wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×