Obsługiwanie brudnych klientów

Słyszałam że mężczyźni co korzystają z usług tanich prostytutek i tirówek nie myją się. A loda mają robionego bez prezerwatywy za dopłatą. Dlaczego oni tak poniżają te biedne kobiety. Myślą że jak zapłacą jakieś grosze to można upokorzyć kobietę , bo ten co ma kasę rządzi.Czytałam artykuł Praca w łóżku, codzienność polskich prostytutek. Tam jest opisana sprzątaczka Anna która dorabia prostytucją.Robi loda w bramie i narzeka na klientów że sie nie myją i mają pełno sera na penisie. Co ciekawe. Ci mężczyźni myją się jak uprawiają orala ze swoją ukochaną a do prostytutki nie chcą się umyć. Nie sądzę że szkoda im na wodę robią to celowo.

zalisz sie na swoich klientow? nie obciagaj i tyle!

myślę, że takie osoby, które korzystają z usług przydrożnych prostytutek zwykle w ogóle są z higieną na bakier i nie sądzę, żeby szanowali swoje żony dziewczyny kochanki itp.

Błędne jest twierdzenie, jakoby prostytutka zależała od klienta - jest dokładnie na odwrót. kobieta sobie bez seksu poradzi, facet nie. Dlatego wystarczy, by prostytutki zaczęły wymagać. To kwestia ich szacunku do samej siebie, którego zazwyczaj nie mają, także z racji wykonywanego zawodu.

Jak facet idzie do luksusowej prostytutki musi być czysty.Bo ona ma duży wybór,eleganckie warunki w agencji więc stawia wymagania. A tanie prostytutki czy tirówki łapią cokolwiek byle zarobić jakiegoś ochłapa. Często są to bezdomne które za dnia żebrzą a w nocy dorabiają robieniem loda w bramie. Ich klienci też są ubodzy,nie stać by ich było na drogą prostytutkę więc nie obchodzi ich samopoczucie jakiejś szmaty z bramy. Pewnie gdyby szli do eleganckiej agencji i wydali ostatnie zaskórniaki to by się umyli. Bo płacić trzeba z góry. Więc szkoda by im było żeby pieniądze poszły w błoto.Bo przyjdzie, zapłaci a prostytutka go wygoni jak będzie brudny. Kasy nie odzyska a loda nie ma. Więc umyje się nie z szacunku dla niej tylko dla własnej wygody zeby skorzystać z tego co zapłacił. A przydrożna d***** lub bramówka drży o każdy grosz,często ma kupę dzieciaków do wykarmienia.Więc zaciska zęby i liże brudnego penisa. Boi się że jak zwróci uwagę to dostanie po ryju a facet pójdzie do innej i ona nic nie zarobi. Zresztą czy można mieć szacunek do kobiety która robi loda w męskim kiblu czy zaszczanej bramie. Jak facet wróci do domu to wtedy po wszystkim się umyje. To działa trochę na zasadzie kąpieli w brudnej rzece. Jak się wykapiesz to idziesz do domu się umyć. A nie na odwrót zeby najpierw się kąpać a potem wchodzić do ścieków. Są i tacy którzy chcą tą prostytutkę poniżyć i dlatego się nie myją. Zresztą klientami takich kobiet nie są wykształceni bogaci mężczyźni tylko biedna patologia co nie dba o higiene. Smutne ale prawdziwe.