Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZdesperowanaN

Chcę tego faceta!!!! Plis, pomocy

Polecane posty

Gość gość
20:38 Dziękuję! x 20:40 Niewykonalne, niestety, próbowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staraj się o niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez trzymam kciuki! Wiem co przezywasz, ja tez zawsze muuuuusiaaalam miec tego kogo chcialam. Najczesciej po tym jak zdobylam, przechodzilo mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:43 Tak zrobię, dzieki! Niekoniecznie jeszcze wiem, jak to jutro rozegrać, aleeee... coś przez noc może wymyślę. Heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:44 To sprawdzę, czy mnie też przejdzie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, skoro juz tak dlugo jestescie blisko bez seksu, a on nie wyjawil ci prawdy o tym, ze jest gejem, to sprawdz to. Zrób wszystko, żeby doszlo do zblizenia i bedziesz miala odpowiedz. Niestety jestem pewna, ze beda to Twoje najgorsze walentynki , ale przynajmniej pozbedziesz sie zludzen i poszukasz normalnego chlopaka i normalnego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jeśli nie jest gejem tylko po prostu nie jest zainteresowany, bo nie jesteś w jego typie? Wskoczysz mu do łóżka, a on co najwyżej Cię wykorzysta, ale nie będzie traktował poważnie. Chcesz go zdobyć i mieć dla siebie czy przespać się z nim, bo to duża różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:48 Też mam takie pesymistyczne podejście, szczerze mówiąc... ale, fakt, w którymś kierunku trzeba się w końcu ruszyć. Niech się stanie coś, co mnie uwolni. Potem już jakoś będzie, jakkolwiek będzie. Dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:54 Chcę być z nim blisko, chcę z nim seksu... i pod tym kątem rozmyślam, a mniej o związku. Ale owszem, chciałabym też, by był mój. To facet, z którym mogłabym spędzić resztę życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwyżej zrobię z siebie idiotkę, nieistotne już. Może mnie nawet wykorzystać, chociaż nie sądzę, by taki się nagle okazał. Jest raczej uczuciowy, nieufny, nie angażuje się łatwo w znajomości. Kiedyś wspomniał, że jak kobiety nie kocha, to nie mógłby się z nią przespać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Przestań mu nadskakiwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:07 Nie nadskakuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:07 Ale może powiesz, co rozumiesz przez ''nadskakiwanie''... a nóż robię jakiś błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz tylko seksu, to spoko, zaprezentuj mu się w seksownych ciuszkach i rzuć się na niego. Najwyżej Cię odrzuci, zniesmaczy się do Ciebie i ucieknie. Tylko go zobaczysz. Albo prześpi się z Tobą skoro sama wskoczysz mu do łóżka, ale wtedy zapomnij o związku. Który wartościowy mężczyzna chciałby być z desperatką i łatwą laską, która sama rozkłada nogi. Jeśli chcesz czegoś więcej to trzeba to inaczej rozegrać. Dlatego pytałam na czym Ci zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro on się określił oznacza to że jednak ma świadomość twojego zainteresowania;) a mezczyzni- żaden doslownie- nie znoszą tego. Od razu tracą zajawke na kobietę. Staje się nieatrakcyjna. Zamiast się desperacko na niego rzucać pomysł o czy ma innym. Bądź życzliwa ale zdystansowana. Nie miej dla niego za dużo czasu. Bądź troszkę bardziej chłodna i tajemnicza. I zobacz jak się rozwinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:14 Eeee... boję się, że pójdzie do innej? Nie nie, wiesz, zdystansowana to ja właśnie byłam do tej pory. I dlatego, że nic się nie wydarzyło i nic się naprzód nie posunęło, teraz z taką desperacją do tego podchodzę. Określił się, owszem, ale to było podczas ogólnej rozmowy o związkach. Opowiadał, że wszyscy jego znajomi kogoś mają i tylko on sobie kobiety nie może znaleźć. Spytał, czy ja kogoś mam, a jak powiedziałam, że nie, to stwierdził, że jestem ładna. Po czym dodał, że my do siebie nie pasujemy, że ''brakuje mi tego czegoś'', więc ''jestem bezpieczna''. Cokolwiek to miało znaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:12 W porządku, rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:07 Gościu z Paryża... kurde bele, no rozszerz swoją wypowiedź, jeśli jeszcze tu jesteś, bo ciekawa jestem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod zadnym pozorem nie pisz do niego w walentynki.. to najgorsze co mozesz zrobic. przeczekaj. jeden dzien cie nie zbawi a uratuje twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:36 Czyli Walentynki w takim układzie miałyby być jedynym dniem, w którym nie mielibyśmy kontaktu... Wiem, to takie komercyjne pseudo święto, ale naprawdę aż tak bardzo źle by wyglądało, gdybym je wykorzystała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo źle. zawiałoby desperacja. chyba, ze sam do ciebie napsize, ale lepiej byloby gdybys nie zaczynala SAMA tematu zwiazków i tego swieta. ot po prostu kolejny zwykly dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:42 No dobrze, zapewne masz rację. Przyznam, pewna ulga, i mam jeszcze jeden dzień do namysłu... hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, jesli sam do Ciebie napisze odnosnie walentynek mozesz cos wspomniec dla zartu, ze oprocz walentynek jest jeszcze 14.02 dzien psychicznie chorych :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz jutro jako plan wymyslilas. Ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:50 O, i to by było całkiem adekwatne do mnie ;p mam nadzieję, że nie zwariuję do końca ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:52 Okejka, odezwę się tutaj jutro :) Raz jeszcze wielkie dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odzewij sie odezwij. ja tez jestem sama, wiec bede na kafe czekac :D w razie wu pomoge :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekamy. Bynamniej ja. Ja tez jestetyczna zdesperowana silnie. Tak jak ty. Tylko moja sytuacja jest inna. Oboje w związku. No i w sierpniu tego roku jeszcze było światełko, a teraz już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:58 Przykro mi :( Mam nadzieję, że jeszcze obie się doczekamy szczęścia. x 21:56 Miło mieć świadomość, że można na kogoś liczyć, fajnie że się pojawiłaś :] x Dobrej nocy Wam i do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Co ma wisieć nie utonie. Tak jak ktoś wyżej pisał, przestań gonić za nim. Daj mu się wykazać I bądź kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×