GAWORZENIE jak wygląda kiedy się zaczyna kiedy się niepokoić

Mój Maluch skończył 6 m-cy,jest pogodny i kontaktowy, wydaje dużo dźwięków - eje, ghhh, gege,kjakja, śmieje się piszczy, ale to chyba nie jest gaworzenie...? Czytałam, że dziecko w tym wieku powinno wydawać ciągi sylab - mamama bababa tatata i jeszcze umieć powtórzyć po dorosłych, czyli wejść w taki niby "dialog". No i że brak gaworzenia to zapowiedź poważniejszych problemów. Czy można jakoś zachęcić dziecko do tego, oprócz tego, że sama do niego mówię?

Wcale nie powinno, niektóre zaczynają gaworzyc, jak maja pól roku, inne 8 m-cy. Tak samo jedno siedzi majac 5 m-cy, inne 10, jedno chodzi za 10 m-cy, inne za ponad rok. Są roczne, które mówia jedną sylabę. Każde dziecko jest inne. A co pediatra na to? Zapewne mówi, że dziecko ma jeszcze czas na gaworzenie.

Moja pediatra patrzy tylko na to żeby dziecko przybierało i żeby miało komplet szczepionek. Ona chyba nie za bardzo odróżnia gaworzenie od głużenia.....

A próbowałaś wyłączyć i włączyć?

hahaha.... ja naprawdę się niepokoję...

Bzdury na resorach. Kazde dziecko jest inne. Moj syn mama powiedzial w wieku 8mcy. Teraz ma 11 i mowi mama, gaga, dada, ałała, czasem nie. Tata mowi rzadko. Ale bardzo duzo rozumie. W wieku Twojego tez tylko dzwieki wydawal.

Moja corka prawie wogole nie gluzyla ani nie gaworzyla. Byla bardzo cichym dzieckiem, malo slow nasladowala, tylko oczy szeroko otwierala, smiala sie i sluchala... ale jak zaczela mowic to od razu calymi zdaniami i do dzis (ma 9 lat) nie mozna jej zatrzymac :D

Prawda,sa dzieci ktore malo gaworza i to o niczym nie swiadczy

Zobaczcie tutaj: http://ceesty.com/wZDXqX