Wychowawczy bez pieniędzy

Polska to jednak kraj absurdów. Aktualnie jestem na macierzynskim ktore niedlugo sie konczy. Postanowilam zostac dluzej z dzieckiem w domu ( kilka miesiecy). Nie dostane ani grosza. Nie mam z partnerem slubu, ale oczywiscie wszedzie liczą sie dochody partnera... a gdyby nie dal mi zlotowki na utrzymanie? W tym kraju to dostaja tylko patologie i kombinatorzy. Znam dziewczyne ktorej partner prowadzi myjnie samochodową ona jest na macierzynskim i tam jest rodzinne, 500 plus przy pierwszym dziecku itd. Maja duzo kasy a on zawiesza dzialalnosc na jakis czas a i tak ja prowadzi i myje samochody. Jeszcze po produkty z caritasu chodzą i dostaja. Co za zaklamany kraj. Tam gdzie maja kase to jeszcze dostana a ja zlotowki Moglabym nie miec i nic nie dostane bo trzeba dochod partnera podawac.

Sąsiad bierze na swoja matke zasilek pielegnacyjny i niby ma sie nia opiekowac. Alkoholik- jezdzi po polsce i pracuje na budowach, zarabia lekko 4 tys zl. Z tego pielegnacyjnego to jeszcze sciagaja kase na fundusz alimentacyjny gdzie sie zadluzyl. I gdzie tu jest sens... kase dostaje z ktorej splaca alimenty, pije i jeszcze na czarno zarobi a ta matka nikt sie nie opiekuje a ona tez go kryje. Gdzie ta opieka spoleczna? Nikt nie robi kontroli bo jeszcze sie zapowiedza kiedy przyjda w razie czego to on w domu zostaje. Masakra jakas!!!!

Wiesz jak mawiają... Bez pracy nie ma kołaczy. Chcesz mieć pieniądze? Do pracy. Z jakiej racji ja, PRACUJĄCY podatnik, mam sponsorować Twoje wczasy w domku z dzieckiem? Nie mam nic do kobiet niepracujących i je szanuję, naprawdę. Ale wymaganie, by Państwo dawało ekstra pieniądze, jest brakiem szacunku do obywatela.

Nie sądze. Tam gdzie powinny byc bo np matka nie ma dochodu to kasa z opieki powinna sie znalezc. Placa tym co ta kase maja i kombinuja i to jest wg Ciebie fair?

dziś To jak matka nie ma dochodu to może... do pracy??? SA no tak, praca jest dla frajerów, skoro państwo daje.

Prawidłowo ja też nie pracuję i nie mam zamiaru nigdy pracować wolę wychowywać dzieciaczki bo to naj ważniejsza praca i powinni mi za to dać jmin imum 3000 zł miesięcznie tak wiec nie dziwie się autorce jest dobrą mamą i nie zamierza skalać swoich rąk pracą. Mamusiu musisz iść do MOPSu to dostaniesz zapomogę. Dobrze, jakbyście z konkubentem mieli zasądzone alimenty to dla sądu będziecie p[rowadzić 2 gosporastwa domowe i dostaniesz 500 plus plus rodzinne i zasiłek wychowawczy. Ja w ten sposób dostaję kupę szmalu a jakieś naiwne p***y się uczą i chodzą do pracy.

Ludzie sa nienormalni. Jak posle do zlobka to jaka wyrodna matka bo dziecko wyslala do zlobka i obcy wychowuja jak chce zostac z dzieckiem w domu kilka miesiecy to tez zle bo chce pare groszy dostac normalnie co sie jej nalezy bo pracuje i odprowadza wszystkie skladki. Takim tokiem myslenia to wspieracie tych ktorzy naprawde maja kase bo np pracuja na czarno a jeszcze dostana od panstwa bo nie udowadniaja swoich dochodow. Czasem nie ma wyboru i do pracy nie mozna wrocic hop siup. Z miłą checia bym wrocila, odbebnila to co musze i pozniek miala wolne. Ale jk widze niektorzy tutaj wspieraja patologie

a moim zdaniem to powinni dawać matkom pieniadze do tego 3 roku zycia dziecka, zamiast placic darmozjadom 5 stow do 18 roku zycia dziecka.... zobaczcie chocby na tym forum jak ludzie mnoza sie na potege, bo 5 stow dostana. daje sobie obie rece obciac i powiem ze tak duzo ciaz by nie bylo gdyby nie ta kasa. nie raz i nie dwa na tym forum pisze matka ktora mowi, ze to jej trzecia albo czwarta ciaza.

Matka zapieprzala przed ciaza i po wychowawczym tez wroci... co w tyn zleho ze matka chce poswiecic czas dziecku ? Powinna dostac min 1000zl moim zdaniem. I jej i dziecku sie to nalezy. A ci co mowia ze ma isc do roboty to zwyczajnie zal d**e sciska. Na prawde opieka nad rocznym dzieckiem to wczasy zycia... zenada ludzie.

Ale wymaganie, by Państwo dawało ekstra pieniądze, jest brakiem szacunku do obywatela. xxx ale panstwo chce zeby dzieci sie rodzily i goraco namawia do tego, ale reki do tego juz nie chce przylozyc. jak tak dalej pojdzie to nasze pokolenie nie dostanie w ogole emerytur z zusu bo zus bedzie po prostu niewyplacalny cwaniaro.

dziś Tylko tysiąc? 3 tysiące!

Tu autorka ja mam 1 dziecko i chce o nie zadbac nalezycie. I wkurza mnie to ze chodze do pracy i z checia bym do niej wrocila ale np rodzina bardzo daleko, ze zlobkiem tez problem. Nie bede miec zadnego dochodu. A to ze akurat partner zarabia to jedno ale jakby sie trafil taki co by nic nie dal i mialabym sie prosic. Dlatego wkur... mnie to ze niektorzy co kombinuja dostaja duzo a ja nie dostane ani zlotowki. Dobre i 200 zl by bylo nie licze na kokosy ale tez wkurza bardzo ze uczciwy czlowiek nie dostanie NIC.

13:03 masz racje, ale jak ktoś ma za dalelko do mózgu to i tak nie pojmie świata. same ci wypominają, że byś chciala miec placone do 3 roku zycia, a same pewnie nie pracuja tylko rodza dzieci zeby dostawac przez 18 lat 500 zl co miesiac.

Gorzej jak dziecko dorośli i się kasa z 500plus i zapomogi plus rodzinne na nie skończy. Te głupie p***a będą wtedy miały z czego żyć a Ty chyba na utrzymaniu bezrobotnej ameleczki wtedy będziesz.

Tak tylko tysiac... to wystarczy. Zawsze jest na podstawowe rzeczy. Nie chodzi mi o yo zeby panstwo mi wszystko sponsorowalo tylko dalo jakiekolwiek wsparcie. Alkoholik dostaje rente bo jest niezdolny do pracy to czemu ja jako matka nie mam prawa dostawac pieniedzy ?

przestepca ktory siedzi w wiezieniu przez iles lat czy miesiecy ma to wliczone do emerytury, a przeciez nie dosc ze popelnil przestepstwo, to cale spoleczenstwo jeszcze na niego w tym wiezieniu placi. jak przywioza bezdomnego alkoholika do szpitala na izbe, to tez mu sie nalezy opieka, mimo ze ubezpieczenia nie ma bo ma chorobe alkoholowa, a uczciwy czlowiek musi za pobyt w szpitalu placic. panstwo daje 5 stow dzieciorobom co miesiac przez 18 lat, a jak ktos chce uczciwie pracowac, to gowno dostaje.

zamiast placenia 500zl co miesiac do 18 roku zycia, panstwo powinno placic matkom do 3 roku zycia dziecka i to by bylo uczciwe. male dziecko potrzebuje matki, potem moze sobie isc do przedszkola, a matka do pracy. a moja kolezanka ktora ma 4 dzieci dostaje od panstwa 2 tysiace, bo dostaje na kazde plus alimenty od meza i zwolnila sie z pracy bo juz sie jej nie chce pracowac.

Ale idziesz do notariusza, albo do negoviatora, ustalacie alimenty na 300zł i juz nie liczy sie dochód partnera! Rozliczasz sie jako matka samotnie wychowujaca. Tez nie mam slubu, tez nic od panstwa nie dostane na pierwsze dziecko, a wszystko to co zarobie idzie na oplate mieszkania wynajmowanego! W zasadzie ja pracuje by miec gdzie mieszkać, a partner, by coś do jedzenia kupic. Podczas gdy kobieta z trójka dzieci, siedzi w domu który odziedziczyła po babci, albo dostała od miasta i do pracy nie pojdzie, bo jej sie nie chce.

ć dziś Ale wiesz, że najniższa krajowa to niewiele więcej niż ten tysiąc? na 500zł bym się zgodziła. Ale tysiąc były obrazą dla wszystkich pracujących za najniższą krajową.

Dokladnie. Taki kraj. Dostaja dziecioroby, nawet nikt tego nie kontroluje na co idą te pieniadze. U mnie kedna na wsi miala 8 dzieci, z mezem nie pracowali bo po co. Takie libacje odchodzily tam ze szok. Skonczyla swoj zywot w wieku 38 lat bo sie dorobila marskosci wątroby. A jak ktos chodzi uczciwie do pracy ma 1 dziecko i zarabia najnizsza krajowa to nic nie bedzie bo prog dochodowy przekracza.

Kraj ktory wspiera patologie. Lepiej byc patologia niz zarabiac najnizsza krajowa. Uczciwosc akurat w tym przypadku sie nie oplaca.

jak nie zarabiasz ładnych kilku tysi to sie na prawde nie oplaca pracowac. za najnizsza krajowa, te ochłapy?

Mi się w grudniu skończył macierzyński. Nie pójdę do pracy na etat narazie, bo syn jest malutki i chce z nim spędzać czas. Od stycznia szukam pracy dorywczej jakiejkolwiek i znalazłam tylko raz- ulotki, zarobiłam 30 zł ... Ciężko jest być matką małego dziecka.

autorko ja mam jedno dziecko no i męża nie konkubenta bo w życiu bym się na to nie zgodziła chciał dzieciaka , a ja chciałam ślub cywilny bo cywilny nam wystarczy na razie I szczerze wstyd by mi było żebrać z myślą , że nie stac mnie na jedno dziecko , może jakbym miała trójkę , piątkę to wiadomo wszystkiego stale trzeba dużo , ale jednego dzieciaka jestem w stanie spokojnie utrzymać siedzę z nim już trzy lata i od września planuję dać go do przedszkola i wrócić do pracy nikt nam nie pomaga i ja mam wszystkich w d.....

Ja mialam wrocic koncem maja do pracy, chcialam zostac do wrzesnia bo wtedy tez wieksze szanse na zlobek. Przez wakacje nie dostaniemy ani zlotowki i takie wsparcie dla matek. Najmniejsze dzieci takie do 3 lat potrzebuja mamy. Nie mam serca zostawic ale z drugiej strony pomocy od panstwa zadnej. Ja mam jedno dziecko a lepiej maja te co narodzą kilka i pozniej zyja z zasilkow

a tak w ogóle to znowu temat PATOLOGIA = posiadanie dzieci :-D dobre jesteście :-D

A ja tam nie sądze ze żebram bo mam jedno dziecko i chce mu poswiecic czas kiedy najbardziej potrzebuje mamy. Gdybym jeszcze widziala ze Ci co kombinuja nie dostaja nie byloby mi zal. Ale widze ze Ci co kombinuja maja w tym kraju najlepiej a uczciwi juz nie. Trzeba by bylo fikcyjnie zalatwiac ze alimentu mam to wtedy bym cos dostala. I to jest niby ta pomoc panstwa dla mlodych matek?

Nie sàdze ze kazda rodzina ktora ma kilkoro dzieci to patologia ale noestety najczesciej tak jest ze ludzie sobie robia utrzymanie z tych dzieci.

6 lat temu byłam na macierzyńskim który trwał 20 tygodni, baby na kafe pisały że z dzieckiem powinno się siedzieć do roku, zrobili do roku to piszą że do 3 lat, zawsze mało ludziom

Popieram autorkę. Państwo powinno nam płacić grube tysiące!