Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

z jskiego powodu macie kryzysy w malzenstwie?

Polecane posty

Gość gość

Jak tytule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z powodu podłej żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo żyjemy jak brat z siostrą. Bo niby razem ale osobno. Każdy ma swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z powodu rutyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z powodu wp*****lającego się teścia((wdowca)jest dobrym mężem, ojcem i dobrze nam się układa, do momentu aż nie wchodzimy na temat tatusia, który jest tabu. Mieszka obok nas i nie ma swojego życia,w związku z czym za mocno interesuje się naszym. Dogadywanie, złośliwości na porżadku dziennym a jedyna reakcja męża (nie słuchaj tego, pogada sobie i pójdzie) echhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem jest mało luzacki zawsze spięty cały czas nie trzyma w ryzach a tu jestem wolna co chcę to piszę moze nie zawsze udolnie ..ale to zdrada emocjonalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę o rozwodzie Nie będę się męczył z jedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
andropauza męża, zrobił się okropny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:08 czy ja wiem czy zdrada? raczej próba ocalenia zdrowia psychicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sexu nie ma od kilkunastu lat mam dosc stargany nerwicowo jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja żałuję że dałem się wrobić w 2 dziecko, wiem że żona zrobiła to specjalnie by mnie zatrzymać przy sobie. Kocham syna ale dałem się podejść i teraz rzeczywiście ciężko mi teraz odejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z powodu koleŻanki męża z pracy.dobrze się bawią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z powodu mojego kolegi z pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z powodu wiecznie głodnej sąsiadki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość zdrady. A u mnie chyba wypalenie albo po prostu zakochanie minęło a milosc nie nadeszła...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko po kolei. brak lub kiepski seks przez dlugie lata, charakter meza i podporzadkowanie matce(!), jego infantylnosc. przez to ja rowniez stalam sie gderliwa, czepialska, zestresowana, jestem umeczona nadmiarem obowiazkow i odpowiedzialnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Egoizm męża, wszystko ustawia pod siebie a z moim szczęściem się nie liczy. Dodatkowo nieprzecięta pępowina z matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona zaczęła ostro pić wódkę, rzuciła pracę, nie zajmuje się dzieckiem w ogóle i nie pomaga mi w domu. A seksu nie uprawialiśmy jaki 10 miesięcy w tym pół roku od narodzin córeczki. Ciężko mi samemu. Szczególnie, że starsza córka ma 12 lat i potrzebuje matki do kobiecych spraw i rozmów a ja nie umiem z nią o takich sprawach rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak czasu, brak kasy na przyjemności, zazdrość męża, chamskie teksty i jest miły tylko gdy seks jest codziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 18:53. Czy nie myslisz ze twoja zona moze miec depresje poporodowa? To nie bzdury, to prawda. Jedna z moich kolezanek tak miala. Wyszla z tego i jest normalna dbajaca zona i matka, ale bylo kiepsko z nia. Tez pila. To choroba i trzeba ja leczyc farmakologicznie. Pogadaj z jej kolezankami a potem z lekarzem. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jest kryzyz bo przestalam kochac meza. I nic nie moge na to poradzic. Chcialabym odejsc, ale on twierdzi ze swiata poza mna nie widzi. Wiec siedze w tym malzenstwie i czekam ze samo cos sie zmieni.. alez ja bym chciala zeby moj maz znalazl sobie jakas babe i zacza mnie zdradzac (powaznie, zazdroszcze tym wszystkim zdradzanym na forum..) moglabym wtedy spokojnie sie rozwiesc i zyczyc mu szczescia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas kryzys jest od ponad pół roku, kiedy dowiedziałam się że mąż mnie zdradził, wybaczyłam zdradę, że względu na to, że mamy dwójkę małych dzieci 2l. i 4l. ale nie potrafię już na niego spojrzeć tak jak kiedyś, za bardzo mnie zranił, nie wiem może potrzebuje więcej czasu żeby na tę sytuację spojrzeć inaczej, a może po prostu powinnam od niego odejść, nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:45 rozumiem Cie. Próbujesz wybaczy i zapomnieć, ale w efekcie ciagle o tym rozmyślasz, Zjada Cie zal i wspominasz to mężowi:O bardzo małej ilośc***ar udaje sie żyć po zdradzie tak jak przed... Wiekszosc niestety sie rozpada, bo zal połówki zdradzonej jest zbyt duzy, albo niekiedy i zdradzający odchodzi, bo przygniata go poczcie winy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani powyzej. To zamienmy sie mezami :-) ja ci oddam mojego co cie zaglaska na smierc, a ja wezme twojego zdradzacza i bede mogla sie bez wyzutow rozwiesc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×