Dlaczego stare prawiczki nie chcą brzydkich dziewczyn?

I mam tu na myśli przykład mojego 30 latniego kuzyna, który próbuje startować do atrakcyjnych siks. Ostatnio trochę wypił i pokazał mi zdjęcie swojej "wybranki", z którą się umówił na za trzy tygodnie. Widać, że ciśnie z niego bekę, albo chce go oszukać na pieniądze, a on naiwnie wierzy, zamiast być dojrzałym i zwrócić uwagę na te brzydsze

Nie po to całe życie był prawikiem, żeby się teraz z jakimiś paszczurami prowadzać. All or nothing.

18:47 Przecież oni mówią, że dla nich wnętrze się liczy

Nikt nie chce brzydkiej.

Poradźcie mi coś. Ja wyperswadować kuzynowi, żeby ją odpuścił:( z tego i tak nic nie będzie

bo mają do tego prawo. Nawet jakby mieli być prawiczkami do końca życia. Bycie prawiczkiem to nie powód by brać się za mniej atrakcyjne kobiety. Roochacz i d****arz ma od razu prawo do tych atrakcyjnych?

niech sobie kuzyn zyje jak mu sie podoba

Kuzyn mojego meza ma 40 lat jest brzydki jak noc, wzrost 150 w kapeluszu waga 50 kg, takie huhro ze wiatr by go zdmuchnal, nawet do woja go nie wzieli z powodu watlej budowy ciala a startuje do takich dziewczyn ze ho ho, nniemanie ma o sobie mega duze, ostaynio az smiac mi sie chciall jak pokazywal zdjecia tych wybranek do ktorych startuje - ocZywiście w pracy bo pracuje w kfc, totalny nieudacznik

19:38 Kuzyn o którym mowa w temacie ma więcej. Tak z 185 i jak był dzieckiem pulchny był i wszyscy się z niego śmiali. Może teraz jakieś kompleksy ma i się za nią bierze? w każdym razie ona zamiast uciać temat robi mu nadzieję, wiem z jego opowiadań. jak ona go sprowadzi na manowce i zepsuje - cała rodzina będzie cierpieć

19.57 stary kuzyn na pajęczych nogach nie może przeżyć, że taka jedna uważa że nie dorasta do pięt temu mającymu 185cm wzrostu, młodemu i męskiemu, jakim stary kuzyn nigdy nie był i juz nie bedzie:p

ponieważ nie są desperatami. ja mam 30 lat i też nie chcę brzydkiej.

19.57 na manowce starego kuzyna sprowadziły białe ścieżki, przerost formy nad treścią, pycha, żądza kasy i władzy, i koledzy zazdroszczacy mu zainteresowania kobiety, wiec namówili go do ośmieszania jej i niszczenia, co się nie powiodło, ale diametralnie zmieniło jej stosunek do niego, zboczeńca i gloopca, nie chce z nim mieć nic wspólnego, wiec on zachowuje się jak.pies ogrodnika, nie ma jej i NIGDY mieć nie będzie a jest zazdrosny o nią, choć nie ma do tego żadnego prawa. Przestań pajeczonogi żyć w wydumanym świecie a zacznij w realnym, zacznij oceniać swoje życie realnie i brać za nie odpowiedzialność a nie przerzucać ja na 8nnych:p

ja się podłączam do tego pytania jako brzydka dziewczyna. i wcale nie jestem aż taka brzydka :/ ponadto mam sporo zalet osobowościowych mimo to stary prawiczek, w którym się kocham mnie nie chce :/ chyba woli kobiety w formacie jpg

A ile masz lat koleżanko ? Może poprostu nie zaiskrzyło i może warto nad nim popracować?

Bo uważają się za ósme cuda świata. gość wczoraj Nie po to całe życie był prawikiem, żeby się teraz z jakimiś paszczurami prowadzać. All or nothing. No ten tekst ci się udał. Niezłe.

Nie po to jestem młoda i ładna żeby się prowadząc ze starym oblesnym prawikiem

Stare brzydkie prawiki zasługują tylko na 100 kilowe lochy

Bo w życiu liczy się jakość! Jakość kobiety! A brzydkie to słaba jakość.

Brzydki facet to tak samo kaszana

Ja może odpowiem... Nie chcą, bo to się mija z celem po prostu. Niezależnie, czy spojrzymy z perspektywy faceta, czy kobiety, posiadanie partnera możemy porównać do picia wina. I tak posiadanie atrakcyjnego parnera/partnerki możemy przyrównać do picia Martini. Posiadanie nieatrakcyjnej, możemy porównać do picia "Amareny" z biedronki... Wolę pić Martini, niż nie pić wina wcale, ale wolę nie pić wina wcale, niż pić amarenę dla meneli... Dlatego, ja będąc 33 letnim niespełna prawikiem, mam na oku trzy fajne dziewczynki roztaczające szczególną aurę wokół siebie... Jedna wczoraj dała mi się wstępnie namówić na majóweczkę...

Uu