Wybaczyłam mężowi romans i dziecko pozamałżeńskie

Ja tak samo. Ultimatum: albo ja albo kontakty z nią. Z dzieckiem kontakt tylko przy innej osobie. A z nią zero kontaktu jak powietrze. Tylko ja, taka kara dla zdrajcy i dla tamtej.

Kara dla zdrajcy,ze tylko ty?! wyscie już z kim na glowy się pozamienialy? dla zdradzacza nic nie jest karą!! jemu się upieka i gadanie o prawie czy warunkach 'po' jest zenujaco śmieszne. Zostanie tam gdzie mu wygodniej a nie z powodu jakiegoś ultimatum.

No może żle to ujełam. Kara raczej dla tej drugiej,cięzko jej bedzie samej,zresztą nie wiemy jak było na prawde ,może i bajerował do takiego stopnia,że i rozwód miał brac. Ja nie wiem ale alimenty to już spora kara, bo jednak troche kasy przez 18 lat pójdzie

I w końcu postaw sie na miejscu tej żony, Dala mu ostatnią szanse,ale rzadko, która zniosłaby ich kontakty sam na sam. Ja bym sie z nią spotkała i zarządała zniknięcia z naszego zycia raz na zawsze ze swoim dzieckiem w imie dobra naszej rodziny.

Dlaczego ma znikac ojca dziecka? nie ponosić zadnej odpowiedzialności za swoje czyny? Niejeden bajeruje i gdyby nie ciąża i ewakuacja do żonki,to ciągnąłby romans dalej.

A mało ktory to nie zapłaci dobrze kochance by znikneła z zycia?

ALimenty placic musi. Ale dziecka widywac i wychowywac-nikt go nie zmusi. Wiem...to zwykły gnojek.Szkoda dziecka.

20'23 ona może i zniknąć,ale niech ci któregos roku zastuka jego z tamta dzieciak i powie "cześć, jestem twoim bratem/siostrą" lub "przyszedłem/przyszłam do swojego taty" .......

Ale może żądać alimentów wstecz>? przeciez nie jest powiedziane,że od razu po urodzeniu poleci do sądu

tak, do trzech lat wstecz

Zaden facet takiej sumy nie wypłaci, ja na miejscu tego faceta poważnie do tego podeszła i mimo spieprzenia sprawy pomoglabym tej kobiecie i placila alimenty normalnie

Autorka z mężem do sądu nie pójdą bo autorka to wredna chciwa sucz. Gdyby mogła to by zabiła tamte dziecko.

Ale to tamta musi złozyc pozew,przeciez musi wstawic sie na rozprawie. Teraz jak 3 miesiace zalegasz to juz grozi pudło, wiec...

Stawić ,nie wstawić

Tak, stawić. MOim zdaniem bedzie ją błagał ,zeby do sądu nie szła,tylko na konto szło. On sie boi sądu

Oni wszyscy boją sie sądów. Tylko jak oni beda mieli 3 dzieci, to tamta kobieta dostanie "jałomużne" moze 200zł? czy warto pisać pozew...na jej miejscu

A w łasnie pojść, iśc do sądu, pokazać mu ,że nie jest bezkarny, dowalić mu i tyle.

Jesli obydwoje są wypruci z uczuć to też myślę,że autorka życzy temu dziecku jak najgorzej, nawet śmierci,nawet jak mąż sie wypnie na nie, a wypnie sie na pewno

takich rzeczy sie nie wybacza

Autorka jest mściwa i bardzo okrutna,chytra na kase . wspołczuje tamtemu dziecku

Witam serdecznie. Wielu z was niesłusznie mnie ocenia, mówiąc,że jestem głupia i mściwa. Chytra,a ja po prostu walcze o swoje. Nie pozwole by jakis dzieciak zabrał nam to co nasze. I owszem jest sielanka, bo mam prawo ratować swoją rodzine dla dobra dzieci i nie pozwole wiecej męzowi na zdrade. On wie,że jeszcze raz mnie zdradzi, ja sie dowiem i wypad z domu na zawsze. On wie,ze jak pojedzie do tego dzieciaka bezemnie ( a chce być przy tym jak sie dogadują) to tez wypad z domu. Wcale milusia nie jestem, postawiłam warunki i "mężuś' poki co chodzi jak w zegarku, pyta czy moze isc do kolegi,albo na mecz. itd I niech ma nauczke

a jestes pewna ,że wiecej cie nie zdradzi?

Kare dalas mezowi za to,że jak dzieciak będzie się uczyl to przez cwierć wieku kasa będzie wyplywac z domu na tamto,twojego męża dziecko. Musi spyac czy może wyjść na mecz? haha,provo się kreci. Znow nabiją ci 17 stron jak na tamtym watku.

Dokladnie, kara za strate kasy. I seks z tamta? :)

Widać,jaka autorka jest chytra na kase. Masakra

Moi zdaniem on sam nie bedzie chciał dziecka widywac i będzie mu to na ręke to "zabranianie "żony Zresztą już to widze jak żona jest przy widzeniu dziecka, nigdy w zyciu bym sie na to nie zgodziła, to chora sytuacja

Chcesz ukarać tamto dziecko brakiem ojca?

Witam.Ja tylko nie zycze sobie kontaktu z tamta kobietą i nie życze sobie by on zaniedbywał nasze dzieci poprzez odwiedzanie tamtego i tyle. Stanę na głowie ale nie pozwole im zbliżyć sie do siebie

Współczuje temu dziecku.

Płytki temat, żenujące zachowanie, nie mój cyrk nie moje małpy :O