Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brevthvble

Mój chłopak chce przerwy...

Polecane posty

Gość brevthvble

W sobotę mój chłopak powiedział mi, że na razie powinniśmy sobie odpuścić, bo nie możemy się dogadać. Oboje jesteśmy uparci, ale zawsze jakoś szło. On dużo pracuje, czasami ma trasy do Niemiec i ja często miałam o to wyrzuty, chociaż nie powinnam, bo przecież taka jego praca. Czasami pisał mi, żebym przyjechała do niego na warsztat, jeżeli chcę się wcześniej spotkać, a potem wieczorem normalnie spędzimy czas, a ja jakoś nigdy się nie zebrałam. Po prostu czułabym się niekomfortowo siedząc tam gdy on pracuje, mogłabym przeszkadzać czy coś. Tak samo miałam pretensje o wyjazdy, a nigdy z nim nie pojechałam, mimo próśb ze względu na to, że mó ojciec nieprzychylnie na to patrzył. Do tego dochodziły moje problemy o spotkania, chciałam się więcej z nim widzieć, a z drugiej strony nie wykorzystywałam czasu, który chciał mi poświęcić gdy był na warsztacie. Teraz wiem, że to moja wina, chcę to naprawić, ale nie wiem czy powinnam pierwsza pisać. Minęły 3 dni, a od niego zero wiadomości. Dostałaję tylko snapy, np wczoraj, że jechał obok mojego domu. Nie moge się pozbierać, codziennie wypłakuję oczy, wręcz się duszę bez niego. A jeszcze niedawno było wszystko w porządku, jego studniówka, nasze spotkania. W Walentynki pokłóciliśmy sie tylko o to, że wykoczył mu wieczorem wyjazd po część do samochodu, który wcześniej rozbił, a ja się tak strasznie uniosłam i później zaczęliśmy na siebie wrzeszczeć, ale żałuję tego okropnie, bo wiem, że przesadziłam. Przeprosiłam go za podniesiony głos, on mnie też i było okej. Proszę powiedzcie mi co mam robić. Chcę poczekać do weekendu, żeby dać mu pomyśleć i wtedy wyjść z inicjatywą o spotkanie i rozmowę na spokojnie. Chcę się zmienić, żeby wszystko było dobrze i nie było już tych niepotrzebnych kłótni. Tylko czy mam jeszcze poczekać czy nie? Ratunku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brevthvble
Dodam jeszcze, że powiedział mi, że nie wyklucza tego, że się nie zejdziemy w końcu, ale teraz potrzebuje o tym pomyśleć. Mówił mi, że nadal mnie kocha i mu zależy i nie chodzi o kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Dopoki nie zmienisz podejscia do jego pracy to nadal beda tylko klotnie. Czy on pracuje na dwa etaty czy dlaczego ciagle brak mu czasu dla ciebie? Czy ma swoj wlasny interes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie fochuj tak bo z przerwy zrobi sie koniec.Ksieżniczkujecie dziewczyny bo myslicie ze facet z milosci zniesie wszystko.A to nieprawda.Nikt nie chce ksiezniczki tylko przyjaciółki i kobiety która jego słucha i słyszy co on mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ludz sie, ze podczas tej przerwy on nie por...a panienek w tych Niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brevthvble
nie por***a panienek, bo jak wyjeżdza, to tylko na dwa dni, w czym większość z tego zajmuje mu jazda. o to go akurat nie podejrzewam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet od dziewczyny oczekuje wsparcia , wyrozumiałości i czułości a ty wiecznie niezadowolona , nadęta i obrażona więc nie dziwię się że facet od ciebie próbuje się uwolnić . Piszesz ę chcesz się zmienic , nie wierzę że to uczynisz bo jesteś typem osoby wiecznie niezadowolonej i raczej wasz związek nie ma przyszłości . Żaden facet nie będzie z osobą która wciąż o cos ma do niego pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaradzić można nie tylko r...jac ale tez np przez internet, nie wychodząc z domu, na portalach randkowych. Jest tez zdrada emocjonalna, nie tylko fizyczna i nigdy nie można byc pewna faceta, rozumiesz? NIGDY. To pokazują moje i Nie tylko moje doswiadczenia, niejedna juz była taka ufna a okazywało się potem ze zdradzana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brevthvble
Serio chcę się zmienić. Uświadomiłam sobie, że byłam okropna, przewrażliwiona i osaczałam go i wiekszości sytuacji można było uniknąć. Nie chcę go bezpowrotnie stracić, a jeżeli nie popracuję nad sobą to właśnie to się stanie, więc tak, zmienię się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brevthvble
i prosiłam o pomoc w sprawie, a nie analize psychologiczną. nie wiesz jakim typem osoby jestem i co za sobą masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×