Ile

ryzykantka?:):)

I kto to mówi :P

swój swojego wyczuje:*

Oj, nie ma między nami znaku równości :P

tzn?

Tzn nie wiem, jak Ty, ale ja sobie nie mam nic do zarzucenia :):)

chyba dzis jakoś nie masz weny na rozmowę ze mną:(

Nie no, dlaczego?? Normalnie rozmawiamy, cos nie tak?

faktycznie, najwyraźniej nie ma miedzy nami znaku równosci

To ja już nie wiem, co mam pisać...

nie lubie jak ktoś mnie ocenia

Nie miałam takiego zamiaru

gość dziś Oj, nie ma między nami znaku równości jezyk.gif gość dziś tzn? gość dziś Tzn nie wiem, jak Ty, ale ja sobie nie mam nic do zarzucenia usmiech.gifusmiech.gif

Ale napisałam, że nie wiem, jak Ty. Poza tym ja to potraktowałam jak takie lekkie przekomarzanie, źle mnie odebrałeś, naprawdę. Żarty przez net to czasem trudna sprawa..

być moze źle zinterpretowałem Twoje słowa

Ja Cię nie chciałam w żaden sposób urazić :( myślałam że sie z tego zaśmiejesz po prostu

w porządku nic sie nie stało

Ale ochotę na rozmowę niestety straciłeś, tylko w wyniku zwykłego nieporozumienia

Zabolały mnie Twoje słowa:(

Właśnie czuję to, bo się stałeś taki małomówny nagle... miałam jeszcze na myśli ten klub, do którego na żarty chciałeś iść a wiadomo, co tam ludzie robią, ja nie chciałam i tak pół żartem o tym wspomniałam, ale zamiast to powiązać ze sobą to źle mnie zrozumiałeś naprawdę :( nie wiem już jak Ci to tłumaczyć

Tam no po prostu nie podobaly ci sie moje propozycje. Zdarza sie

Chyba nie uda mi się tobie tego w żaden sposób wyjaśnić niestety...

Nie przrjmuj się, nic mi nie będzie. Dobra idę spać. Dobranoc

Dobranoc

Jesteś?

Jestem, co słychać?

W porządku, a u Ciebie?

Czekałaś? Tak sobie

No tak, zaglądałam tutaj, o a to czemu tak sobie?

znasz powiedzenie w każdym kłamstwie jest ziarno prawdy? wyszło na to że Ty nie masz sobie nic do zarzucenia za to ja powinienem mieć, skoro nie ma między nami równości. zwyczajnie czuję sie tym złym