Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak można być przeciwnym aborcji?

Polecane posty

Gość gość

Jestem ciekawa co myśli taka osoba, która jest zwolennikiem zakazu jakiejkolwiek aborcji (włącznie z ciężkimi wadami itd). Rozumiem, że można być przeciwnikiem aborcji u siebie. No ok. Nie ma problemu-nikomu nic do tego. Ale dlaczego zaglądać komuś innemu do gaci? To tak jakby zwolennik aborcji namawiał osobę przeciwną temu procederowi do aborcji... i w jedną i w drugą stronę nie jest to w porządku. Często takie osoby zasłaniają się wiarą w Boga- że nienawidzą morderczyń. Ale czy aborcja na zarodku do 12tc to morderstwo? Pomijając fakt, nie dość że nie jest to samodzielny organizm np. w 4 tyg., często na niższym poziomie niż rozwój ryby (Zawiązki układu nerwowego tworzą się już 13 dni po zapłodnieniu ). Czy w takim razie takie osoby są np. wegetarianami? Przecież świnki są b. inteligentne Lubią się do siebie nawzajem przytulać oraz spać jedna blisko drugiej mają emocje. Świnie tworzą skomplikowane układy społeczne, uczą się od siebie nawzajem w sposób wcześniej zaobserwowany jedynie wśród naczelnych. Krowy, kury są trochę mniej inteligentne co nie zmienia faktu że wszystkie są nieskończenie BARDZIEJ rozwinięte niż zarodek ludzki do 12tc. Niby można zarzucić, że zwierzęta nie mają duszy a człowiek ma. ...tylko niby gdzie ta dusza? Czy ktokolwiek po operacji znalazł organ "dusza"? Na jakim etapie ewolucji się pojawiła? 12 tys. lat temu? 30 tys. lat temu? Czy Neandertalczyk miał duszę (nie jest naszym bezpośrednim przodkiem)? Czy inne hominidy (Australopithecus afarensis) miały duszę? Acha...no tak zapomniałam kości dinozaurów, przodków człowieka i inne znaleziska archeologiczne zostały zakopane tam przez diabła dla zmyłki...nie było tematu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, dziewczyno, ty zdaje się masz nadzieję apelować do rozsądku i wiedzy u ludzi myślących, o IQ powyżej granicy z upośledzeniem, prawda? Chyba jednak sama widzisz że masa ludzi to po prostu idioci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aborcja powinna być legalna, przecież kobieta jak będzie chciała usunąć to i tak to zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciwnicy sobie poszczekają, a kto chce i tak znajdzie sposób. "bogobojni" politycy będą nadal wysyłać na zabiegi swoje kochanki i tak to będzie się dalej toczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie popieram aborcji, ale nic mi do czyjegos sumienia. Nie kazda kobieta nadaje sie na matke. Nie zal mi zarodkow, tylko dzieci hodowanych w biedzie rzeczywistej i emocjonalnej. Nie kazda kobieta pokocha niechciane dziecko, nie zajmie nim sie dobrze i rosnie kolejny nieszczesliwy czlowiek bez ambicji. Ja osoboscie zaluje, ze zyje. Mialam okropne dziecistwo i nikt mnie nie chcial na tym swiecie. Jeszcze choruje na rzadka chorobe. Mozna z tym zyc, moglo byc gorzej, ale czasami mam ochote plakac. Sama tez usunelam, bo nie chce zlych genow powielac. Nie oceniam kobiet, ktore dokonuja aborcji. To jest trudna i ostateczna decyzja. Kto ma inna sytuacje zciowa, ten tego nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całkowicie się z tobą zgadzam. Poza tym powinna być przymusowa eutanazja dla wszystkich ludzi nieuleczalnie i przewlekle chorych np na cukrzycę, autyzm. Aborcja powinna być legalna bez żadnych limitów, oraz nie powinno się ratować zagrożonych ciąż na żadnym etapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ratowanie zagrozonej ciazy we wczesnym etapie to wlasnie powielanie slabych genow.... Ale ja sie nie wypowiadam, bo zdrowy plod usunelam...i dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a wg Ciebie noworodka też można zabić? Bo przecież sam nie przeżyje bez opieki matki. Tak samo z dwulatkiem czy i pieciolatkiem. Wiem, wiem 12 tyg płód to dla Ciebie nie człowiek. Ale prawda jest taka, że ten płód by się zamienił w człowieka gdyby dać mu czas. Tak samo noworodek, tak naprawdę czy to człowiek? Wymaga opieki 24 h na dobę i gdyby nie poświęcenie matki to by nie mógł żyć chociaż jest poza brzuchem i sam oddycha to sam nie przeżyje a nie można przecież go zabic. Jak jesteś za aborcją to powinnaś być za wyborem kobiet które już urodziły, też powinnaś mieć wybór wg Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka: do gość dziś Przesadzasz z tą eutanazją. Nie mieszaj tematów aborcji i eutanazji ludzi dorosłych/którzy się urodzili- to dwie zupełnie inne sprawy, które mają ze sobą mało wspólnego. do gość dziś Ratowanie zagrożonych ciąż to też inny temat. Przecież ciąża może być zagrożona z miliona różnych powodów. Tutaj ewidentnie kobieta CHCE dziecka skoro ratuje ciażę (jeśli nie chciałaby to nie zgłosiłaby się do szpitala lub ciąży by nie było). Nie wiem jak można kojarzyć ten temat z aborcją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tych 2 przykładkach na które pozwala prawo jestem ZA . Jesli chodzi o aborcje na życzenie jestem przeciw . Jest pelo środków antykoncepcyjnych wiec jak ktos myśli głowa a nie dupa to w ciąże nie zajdzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka: do gość dziś Oczywiście, ze noworodek to człowiek. Znowu widzę mylenie pojęć. Tak nas ukształtowała natura, że noworodek jest bezradny i potrzebuje innych przedstawicieli tego samego gatunku żeby przeżyć (najczęściej mamy;)). Mają tak też ptaki i znakomita większość ssaków. Nie widzę podobieństwa między nowo narodzonym dzieckiem(które naturalnie wymaga opieki i jest 100% ukształtowane) a płodem, który jest mniej rozwinięty od dorosłej kury, którą zresztą pewnie dzisiaj zjadłeś/aś w formie mięska na kanapki;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 14:09 Dlaczego? Ja bym nie chciała dalej wychowywać dziecka, które by zachorowało na chorobę przewlekłą. Po co miałoby się ono samo męczyć i wszyscy dookoła? Z każdej tzw ratowanej ciąży rodzi się dziecko albo chore, albo obciążone ryzykiem choroby. Także aborcja i eutanazja mają wiele wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś To nie jest tak że każda zagrożona ciąża to noworodek obciążony chorobą Przeceniasz ryzyko zapadnięcia na choroby i ryzyko wystąpienia. np. kobieta z macicą dwurożną zagrożoną ciążę będzie mieć prawie jak w banku a może urodzić dziewczynkę 100% zdrową z normalną macicą albo chłopca. Jak się ułożą geny u przyszłego dziecka tego nikt nie jest w stanie przewidzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest loteria. A po co nam loteria? Ponieważ płód nie jest jeszcze człowiekiem - lepiej i taniej go abortować, także ze względów czysto etycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem przeciwna aborcji na życzenie, to nie zastępstwo antykoncepcji. Uważam jednak, że kobiety po gwałcie, ciężkie wady płodu, zagrożenie życia matki, w tych przypadkach powinna być możliwość legalnego zabiegu. A skoro nie każdy lekarz chce się podjąć zabiegu, bo to sprzeczne z jego przekonaniami i ja to rozumiem, powinna powstać baza lekarzy, którzy je wykonują, żeby kobiety nie musiały szukać i narażać się na nieprzyjemności. I obowiązkowa opieka psychologiczna przed zabiegiem jeśli miałaby być na życzenie. Często kobiety zostają same z problemem i panikują, taka rozmowa może uchronić je przed decyzją usunięcia pod wpływem strachu. Taka moja opinia. Zdrowych organów nikt nie wycina, zdrowych zębów też nie wyrywa, więc usuwanie dziecka bo nie mam ochoty bawić się w pieluchy, też nie powinno mieć miejsca. Trzeba być odpowiedzialnym za swoje czyny. A ci co ewidentnie nie powinni mieć dzieci, zwłaszcza kolejnych, bo piją, biją itd i tak nie usuną bo mają to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również tego nie rozumiem. Tak samo nie rozumiem jak można być przeciwnym jedzeniu mięsa. Każdy ma własną moralność i innym ch/uj do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak już jest na tym świecie, że są ludzie którzy za sprawą swojej wiedzy, doświadczenia, wiary etc. przypisują sobie prawo do tego by narzucać innym swoje zdanie, pewne normy i standardy. Przyczyn takiego zachowania może być wiele np. ochrona życia czy inne wzniosłe cele w obrębie jakiejś tam ideologii. Ja nie narzucam swojego zdania innym, chociaż naprawdę czasami mam chęć ;) i plinuję tego jak potrafię, żeby też nikt inny tego mi nie robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zmienisz myślenia innych. Niech każdy ma swoje zdanie, takie jego prawo. Ja jestem za aborcją choć sama bym się jej raczej nie poddała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem za aborcją. Prawda jest taka, że nieważne jakie byłoby prawo to kobieta zdeterminowana usunie ciążę czy to metodą farmakologiczną, czy w podziemiu aborcyjnym (wystarczy wziąć do ręki codzienną gazetę i tam są odpowiednie ogłoszenia), te, którym finanse na to pozwalają pojadą za granicę. Sama, mimo posiadania dwójki dzieci, usunęłam ciążę metodą farmakologiczną (akurat dla mnie było to bardzo łatwe i dostępne ponieważ mam bardzo dużo znajomych w środowisku lekarskim). I przyznaję autorce rację, że te, które są całkowicie przeciwko aborcji, a nie mają nic przeciwko jedzeniu mięsa są totalnymi hipokrytkami. Przecież taka świnia, krowa żeby mogła być zjedzona najpierw musi zostać zabita. I to już im nie przeszkadza? I nie ma co porównywać noworodka do płodu. Owszem noworodek czy niemowlak jest zależny ale matka nie jest warunkiem koniecznym do jego przeżycia. Z kolei płód jest całkowicie zależny od organizmu żywiciela, coś na wzór pasożyta i poza tym organizmem do określonego czasu nie ma żadnych szans na przeżycie, mimo ogromnego postępu medycyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki: na temat aborcji się nie wypowiem bo jestem mamą . Ale zaintetesowałaś mnie tą duszą . No właśnie- ciekawe kiedy ona się pojawiła. Czy człekokształtne mają duszę tzn taki praczłowiek. Ciekawe. A może każde zwierzę obdarzone uczuciami ma duszę a może nie ma jej nikt łącznie z człowiekiem. Raczej nigdy się za życia nie dowiemy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 15.47 Jak to noworodek jest zależny od opiekuna ale nie jest to niezbedne do jego przeżycia. Przecież jak taki opiekun przestanie się zajmować to dziecko nie przeżyje. Tak samo płód jak i noworodek są zależni od matki. Gdy ona zdecyduje o aborcji to płód nie przetrwa i tu wiele osób się na aborcję zgdzadza. A jak matka noworodka zdecyduje się na zabicie to każdy już taka osobę potepi. Bo to nie jest etyczne. Tak samo jak aborcja. Jestem ciekawa ile z was zwolenniczek aborcji zabiloby noworodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chyba nie zrozumiałaś. Płód jest całkowicie zależny od swojego żywiciela. Czyli od matki. Noworodek zaś sam nie przeżyje i musi ktoś się nim opiekować. Jednak nie musi być to matka. Może być to ktokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, podziemie działał na maksa. Ogłoszenia w codziennej gazecie, jak ktos wyżej pisał - "ginekologia.zabiegi", "ginekologia.wywolywanie miesiączki". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo płód jak i noworodek są zależni od matki. xxx Jesteś pewna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jeśli ktoś mnie zgwałcił i noszenie w sobie owocu tego gwałtu mnie krzywdzi? Tak fizycznie jak i psychicznie? A co jeśli dziecko, które noszę zagraża mojemu zdrowiu lub nawet życiu? Czy wtedy można zdecydować o aborcji? Kogo ratować? Mnie czy dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są sytuacje gdzie kobieta powinna otrzymać wsparcie i mieć możliwość zabiegu, ale chyba widzisz różnicę między tym a usuwaniem ciąży bo mi nie pasi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Widzę różnicę. Jak najbardziej. Jednak są ludzie, którzy nie są za aborcją gdyż twierdzą, że to zabicie człowieka. Idąc tym tropem, dokonując aborcji z powodu gwałtu czy dokonując jej bo "nie pasi" zabija się człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ci co są przeciw aborcji bo to są idioci ludzie, pozbawieni logicznego myślenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem przeciwna zabijaniu . Jak mozna zgodzic sie na pokawalkowanie w swoim ciele cialka swego dziecka? Jeszcze wizja zarodka tak nie przeraza, ale trzy cztero miesiecznego plodu, albo i więcej to jest gorsze od horroru.Dziecko ufnie rozwijajace sie w brzuszku mamusi ginie. Potwornosc, barbarzynstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie widze roznicy miedzy 12tyg dzieckiem w brzuchu kobiety, a np doroslym czlowiekiem po wypadku ktorenu obcielo rece i nogi i lezy w wyrze jak roslinka. Przeciez ten dorosly nawet nie jest czlekoksztaltny, sam nic wokol siebie nie zrobi,jest calkowicie zalezny od innych, a czesto jeszcze oddycha przy pomocy aparatury, wiec skoro aborcja to i eutanazja takich osob, niewidomych np bez rak tez,bo co ani oni czlekoksztaltni ani samodzielni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×