Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak można być przeciwnym aborcji?

Polecane posty

Gość gość
Ja jestem za aborcja i legalna mnie aborcja podnieca a dlaczego bo jezeli kobieta byla naiwna zaufala jakiemus debilowi to powinno sie to od razu tepic usuwac juz jako zarodek bo potem z tego wyrosnie taki kolejny chuj co to zaplodnil. Dlaczego jest tyle ludzi samotnych i nieszczesliwych bo ktos plodzi tych debili i potem krzywdza innych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:20 A gdzie to tak rozczłonkowują płód? I to w 4 czy 5 miesiącu. Chyba za dużo "Niemego krzyku" się naoglądałaś. Do 12 tygodnia najczęściej metoda farmakologiczna, po 12 tygodniu wywołanie poronienia poprzez podanie prostaglandyny dopochwowo, później, w przypadku wad wywołanie porodu w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wez przestan pieprzyc z tym ufnym rozwijaniem sie w brzuszku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka: do gość dziś Czy ty człowieku wiesz w ogóle co to znaczy "człekokształtny"? Wydaje mi się, że używasz tego słowa zupełnie bez zrozumienia. Taka osoba bez nóg i rąk ...hmmm zależy czy jest świadoma? Czy nastąpiła śmierć mózgu? Jak jest świadoma to nikt jej od aparatury nie odłączy. BA! Poczytaj sobie o gościu zwanym Nick Vujicic. Nawet świetnie sobie radzi. Naprawdę nie wiem jak możecie nie dostrzegać różnicy między embrionem co nie ma ukształtowanego np. układu nerwowego (i innych rzeczy na na poszczególnych etapach rozwoju) a w pełni ukształtowanym dzieckiem, które nie musi być wychowane przez rodziców ( głównie mamę) a może być zaadoptowane przez innych ludzi. Dzieci porzucone w domach dziecka, w pełni zdrowe niemowlaczki, bardzo szybko znajdują nowy dom. Poza tym nawet jeśli matka nie zdecyduje się na opiekę to takim dzieckiem zajmie się społeczeństwo w postaci instytucji (domy dziecka itd.). Ten system działa sprawniej niż kiedykolwiek przedtem w historii. Kiedyś jak ludzie żyli w małych grupach i matka nie chciała wychowywać to takie dziecko zwykle nie miało szans na przetrwanie- chyba, że cudem w tej małej grupie znalazł się ktoś inny, kto by się zaopiekował nim. Myślę, że teraz ludzie mają duży problem z fenomenem oddawania dziecka przez matkę bo to nie ich problem i nie mają z nim dużo wspólnego. Czują się anonimowi wobec problemu "Jakaś obca baba chce oddać dziecko? A to parszywa ****!!" Natomiast inaczej sprawa miałaby się w małej grupie, gdzie znajoma, mieszkająca w chacie obok (której ciężko i nie chce dziecka) chciałaby to dziecko oddać. Sąsiad już tak się nie oburzy bo wie że i tak "musi" pomagać sąsiadce i wizja pomagania jeszcze dziecku osobiście na swój koszt, gdy samemu ma się wydatki/mało zasobów nie jest zbyt atrakcyjna. Jakby się oburzył że sąsiadka chce oddać dziecko i osobiście jej to powiedział lub na forum wioseczki to kobieta wprost spytałaby się o to, czy nie chciałby zaadoptować...No chyba, że wspomniany sąsiad nie pomaga sąsiadce to i potencjalnym dzieckiem też się nie zainteresuje;)) do gość dziś Nie, nie sądzę, żeby ci ludzie byli idiotami. Myślę, że nie chcą zrozumieć z jakiegoś powodu (wychowanie? przekonania?) Ale ciężko mi takich ludzi zrozumieć... do gość dziś Wcale nie musiała zaufać. Gwałty tak nie działają. Po części masz rację. "Niedaleko pada jabłko od jabłoni" w końcu nie wzięło się znikąd. Jednakże jestem zdania, że tak być nie musi. Geny jakie odziedziczymy to loteria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×