Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość APKKKK

Rodzice trzymają mnie w "klatce"

Polecane posty

Gość APKKKK

Hej :) Nie wiem czy poprzedni się dodał, więc dodaję jeszcze raz. Mam 17, nie miałam żadnych odpałów, dobrze się uczę, rodzice twierdzą, że mi ufają. Problem jest w tym, że czuję się jak w klatce. Chciałabym pojechać ze znajomymi (rodzice ich znają i lubią) na kolonie za granicę. Rodzice nie chcą mi pozwolić, bo twierdzą, że jestem smarkulą i w d***e sobie nie dam rady. Kiedyś już byłam na koloniach w Polsce, nie było żadnych problemów, nie zrobiłam nic złego. Teraz nie chcą mi pozwolić jechać za granicę. Gdy proszę ich spokojnie o sensowne argumenty dlaczego nie mogę jechać, to mówią, że jestem ich córką i mam się ich słuchać. Nawet kiedy płaczę nie reagują na to. Ogólnie na kolonie w Polsce się zgadzają, nie rozumiem dlaczego za granicą im nie odpowiadają. Przecież wszystko miałabym zapewnione, nie jestem już małym dzieckiem. Bardzo chciałabym zwiedzić inny kraj, poznać inną kulturę. Zaznaczam, że pieniądze nie są problemem. Zawsze jest mi przykro, gdy znajomi opowiadają gdzie byli na wakacjach, a ja nic ciekawego nie robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre, ale co poradzisz. Jeszcze rok wytrzymaj. Będziesz miała 18 lat to możesz pojechać za granicę bez ich zgody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka    1999
APKKKK dziś Też jeszcze rok temu miałam podobnie jak Ty, zawsze musiałam być w domu przed 22. Miałam prawie same zakazy i nakazy. Jeszcze siostra nigdy nie stała po mojej stronie, tylko zawsze popierała rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne. Kazdy porzadny i kochajacy rodzic pilnuje dziecka. Taka rola rodzicow. Najwazniejsze zadanie rodzica. Dzieki temu wiekszosc rodzicow u ratuje skore swoich dzieci, tak jak kiedys ich rodzice (dziadkowie) im ratowali skore. Ci ktorych rodzice nie sa tak kochajacy i dbajacy maja wiecej luzu, co niestety czesto zle sie konczy (kiepska nauka, zle towarzystwo, narkotyki, wypadki, ciaze, zlamane zycie, itd. , itp.). Ciesz sie ze masz normalnych, kochajacych rodzicow. Czujnych. Wola zapobiegac niz ratowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×