Gość gość Napisano Luty 22, 2018 Cześć. Nazywam się Olga i sama nie wiem w jakim celu to pisze. Może szukam porady, kogoś kto popatrzy z boku na cała sytuacje i oceni ją racjonalnie. Ale od poczatku... Z moim narzeczonym znamy się bardzo długo, ale jesteśmy razem 4 lata. Za niecałe trzy miesiące mamy zaplanowany ślub a ja nie jestem pewna czy go chce. Doprowadziła do tego pewna sytuacja. Otóż nienawidzę papierosów. Mój mężczyzna kiedyś, już w trakcie związku przyłapany na paleniu i po długich prośbach obiecał mi, że nie będzie palił na codzień, ewentualnie na jakiś imprezach co w sumie aż tak bardzo mi nie przeszkadza. Myślałam, ze ta kwestie mamy już za sobą a tutaj odkryłam, ze od prawie roku tzn. odkąd zmienił prace reguralnie pali. Nie są to jakieś wielkie ilości ale jednak. Ostatnio podczas wizyty u niego znalazłam elektrycznego papierosa, którego kupił za moimi plecami bez mojej zgody i wiedzy, mimo tego, iż wiedział ze się mi to nie podoba, gdyż kiedyś na ten temat rozmawialiśmy. Czuje się tak jakbym przez ten prawie rok była z zupełnie inna obca mi osoba. Nie potrawie zrozumieć jak mógł mnie tak okłamywać, tym bardziej ze sama nie umiała bym go skłamać. Nawet najgorsza prawdę na moja niekorzyść wyznaje mu w ten sam dzień, gdyż nie potrafię go oszukiwać. On oczywiście stara się zamieść cała sprawę pod dywan i twierdzi ze ma stresująca prace i ze nie pali dużo. Już nawet bardziej niż o sam fakt chodzi mi o to kłamstwo. Nie potrafię tego zrozumieć jak można komuś mówić ze się go kocha i tak oszukiwać. Czuje się tak jakbym każdego dnia żyła obok innej osoby a on mówił mi to co chce usłyszę. Tłumaczy się ze bal się mi powiedzieć prawdę bo mam ciężki charakter i wie ze była bym zła. Jestem w kropce. Ślub za trzy miesiące a ja nie potrafię się pozbierać i nie wiem czy go chce! Kocham go ale boli mnie to kłamstwo i boje się, ze skoro raz mnie tak oszukał, będzie potrafił zrobić to kolejny raz. Proszę o pomoc i jakieś rady, gdyż sama nie wiem co mam z tym zrobić. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach