Mam dziecko bo.... Dlaczego posiadacie dzieci ?

Mam 34l i synka 5l. Dobry zwiazek z 11letnim stazem a po slubie 9lat. Tak jak sobie robie rachunek sumienia to wychodzi na to ze posiadanie dziecka to mega wyzwanie i wysilek. Mam 1 syna i chyba na tym koniec. Nie mam babci i niani a dziecko chodzi w kratke do przedszkola. do tego od 5lat jestem w domu bo syn nie chce chodzic do przeddszkola albo czesto choruje od pazdziernika do kwietnia.

Dziecko sprawilo ze poswiecilam sie zostajac tzw kurą domową. Kocham syna i dbam o niego jak tylko najlepiej umiem jednak doskwiera mi to domowe zycie i rezygnacja ze swoich planow i pracy. Zastanawiam sie czy Wam Mamy tez doskwiera to bycie w domu?

Nie mogę liczyć na pomoc babć, mąż pomaga po pracy. Mam 32 lata i troję małych dzieci. Nie jestem przemęczona i nie uważam żeby to był dla mnie duży wysiłek. Mam jedynie 3× więcej zmartwień ale i radości. Tylko że ja to lubię, cieszy mnie macierzyństwo a i dzieci mam grzeczne.

bo pierwsze to wpadka a drugie bo chcieliśmy .tak to prawda to ciężka praca ,ale uwielbiam swoje dzieci i nie żałuję że je mam.mam 30lat i 2dzieci.8lat i 5miesięcy.wiem co to znaczy siedzieć w domu, dlatego poszłam do pracy.popracowałam urodziłam i za jakiś czas.znów wracam.bo ja w domu nie czuje się spełniona.lubię to co robię.

Ja tez wrocilam do pracy,nigdy wiecej sieszenia w domu..

mam dzieci bo kocham męża :)

Bo nie miałam innych osiągnięć w życiu

Ja mam, bo był finał w środku, choć zawsze przerywany i na wariata:P a tym razem nie było wytrusku poza i wlasnie obok mnie stoi mały dwuzebny potwor i zrzuca skarby Że szkatuły:D

Ja mam bo wpadłam... i żałuje

Ja mam dwójkę bo chciałam i są największym moim szczęściem :) tak jest to obowiązek ale to tak samo jak z mężem.. Kocham go to o niego dbam

Dzieci mialam pozno, kiedy osiagnelam juz sukcesy zawodowe, mieliśmy już dobra sytuacje mieszkaniową i finansową. Miałam szczesliwe dzieciństwo, dobrą rodzinę swoją i męża,uznałam, ze warto przekaząc geny, chciałam miec wokól siebie jeszcze wiecej ludzi podobnych do nas. No i spróbować w życiu wszystkiego. Okazało się to świetną decyzją

Ja mam i to nie jest poświęcenie, zabieram więcej niż daję. Wiem jak bardzo mnie kochają a ja je.

Bo chciałam mieć coś swojego

Ja wpadłam jak miałam 19, teraz mam 28. Przez ten cały czas, dzień w dzień i noc w noc myślę o tym, że zabrało mi to młodość bezpowrotnie, czuję, że coś wspaniałego mnie ominęło. Wiem, sama jestem sobie winna ale obwiniam mojego męża za to, nawet chyba już go nienawidzę. Wiem, że zrobił to specjalnie, jest ode mnie starszy 4 lata i pewnie chciał mieć tylko stałą kobietę do łózka. Nienawidzę swojego życia.

Dlatego, ze juz osiągnęłam wszystko co chciałam, byłam w bardzo wielu miejscach na świecie i juz mnie podróże nie cieszyły ... Chcialm zaczac pokazywać swiat nowemu stworzeniu, poczuć jak to jest byc matka. Jest cudownie i mam nadizje ze zawsze tak bede myślec. No i ostani powód: czułam chęć obdarzenia kogos miłością oprócz męża, rodziny ... Podzielenia sie swoim doświadczeniem życiowym i wychowania mam nadzieje fajnego człowieka.

12:09. Smutne to strasznie. A co to jest młodość? Cóż innego byś robila, Piła imprezowała? Ruchala z wieloma...? Co takiego cie ominęło? Bo z twojej wypowiedzi wynika, ze nie jestes zbyt rozgarnięta, co najwyżej skonczylabys jako alkoholiczka albo latawica. Zycie trzeba brac takie jakim jest, łapać szćzescie z tego stanu rzeczy, który masz. Dziecko zdrowe? To nic tylko sie cieszyć ... Męża nie ma co obwiniać, jak ja nie chciałam zajść w ciąże, to nie bzykalam sie z nikim az skończyłam studia. Można? można.

Mam dziecko, nawet dwoje, bo bzykalam się bez zabezpieczeń z mężem i tak jakoś wyszło.

gość dziś Ta jasne, przynajmniej miej honor i powiedz szczerze, że nie chce ci się pracować to siedzisz domu na tylku

Z pierwszym wpadlam. Drugie bardzo chcialam...

Straszne jest to że macie dzieci tylko dlatego że " bzykaliscie się i tak jakoś wyszło " i zalujecie że je macie. .... Zdrowe piękne dzieci i matki które się nie cieszą że je mają.... Może czas postawić na lepsze zabezpieczenia. Dzieci to skarby,to klejnoty dają mnóstwo radości uczą odpowiedzialności. Żal wam dawnego życia a powinnyscie cieszyć się i dziękować za nowe obecne życie

Bo uprawiałam stosunek małżeński bez żadnych zabezpieczeń, trafiło na dni płodne, o czym jeden z plemników wtargnął do komórki jajowej i rozwinął się zarodek, a potem płód. Następnie odbył się poród.

"Smutne to strasznie. A co to jest młodość? Cóż innego byś robila, Piła imprezowała? Ruchala z wieloma...? " xxxx Eeee, to nie ma innych alternatyw na spędzanie młodości? Ja w młodości uczyłam się, wyjeżdżałam, poznawałam ludzi (nie na imprezach), pracowałam. Robiłam mnóstwo rzeczy, których nie mogłabym robić z dzieckiem.

jeszcze zadna nie powiedziala ze to cel zycia kazdej kobiety,a wiem ze tak myslicie

13:10 to ze Ci się wydaje ze każda tak myśli , nie każda kobieta chce zostać matka i kropka

....bo wpadłam. Wychowałam, kocham- syn już 20 letni. Świadomie nigdy bym sie nie zdecydowała. Dzieci to zło.

13:23 sczczera wypowiedz. Ale dzieci nie sa złem, bo wszystko co robią, to wynik naśladowania dorosłych..ot, cała tajemnica. Jak sie dziecko wychowuje i ile sie pracy włoży - taki sie zbierze owoc. Mało ludzi sie nadaje do rodzicielstwa. Kobiety maja dzieci, bo taka kolej rzeczy. Ja wiem, ze na matkę jakos wybitnie sie nie nadaje, ale mam syna. Urodzony przed 30; gdybym nie zaszła, te prawie 2 lata temu, to juz tylko świadoma antykoncepcja na wiele Lat. Cieszy mnie mały, ale wiadomo, wszystko sie zmieniło:)

Szczerze? Chciałam mieć dziecko żeby być taką mamą o jakiej zawsze marzyłam. Tak mi się spodobało macierzyństwo ze mam trójeczkę.:-)

Wychodzi z każdej waszej wypowiedzi ze jesteście egoistkami i dzieci macie żeby coś DLA SIEBIE ugrać.

gość dziś Wychodzi z każdej waszej wypowiedzi ze jesteście egoistkami i dzieci macie żeby coś DLA SIEBIE ugrać. x co to znaczy - dla siebie ugrac?! Kazdy chce swoje zycie przeżyc jak najlepiej, dązy do tego - i dobrze! Najlepiej nie miec mieszkania, pracy, wyksztalcenia, meza, dzieci, pzryjaciól, nie cieszyc sie zyciem? - bo to przecież dla siebie

Wlasnie zalozylam tu podobny temat o tym jak to zycie matki nie jest rozowe i zeby sie zastanowic dobrze zanim sie narobi dzieci. Zaraz Wam linka wkleje