Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kłopoty po 30.

Polecane posty

Gość gość
nie chodzę "na miasto", raczej nie jestem kozakiem, który podrywa dziewczyny po barach czy klubach, bo jeszcze bym dostał po gębie. Znam swoje możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to poznaj kogoś przez internet, dużo jest rożnych portali randkowych . W domu , w pokoju to ty nikogo nie poznasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz uderzyć do jakiejś oazowiczki. Oazowiczki, to fajne foczki, piczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie generalizuj młodzież jest teraz róźna, tak jak zawsze. Nie dla każdego liczy się tylko instagram i samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oazowiczki? akurat jestem niewierzący, więc marne szanse:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młodzież jest różna? To wytłumacz mi dlaczego, jak wyjdę na miasto, to ciągle widzę klony odzieżowe? Co gorsza nawet starsi już się tak ubierają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo najbardziej zwracają uwagę te osoby najbardziej wymalowane, zrobione. Ale to nie są wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jej nie mów że mieszkasz z rodzicami, powiedz że wynajmujesz z kolegami, jest bajzel i nie zaprosisz jej do siebie, bo mogłaby jeszcze wpaść w oko któremuś znajomemu i musiałbyś go wtedy zlikwidować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale temat jest inny, niż nastolatki, inny niż facet bez prawka. czy mam szansę mieszkając z rodzicami na dziewczynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale jednak w końcu trzeba przecież gdzieś dziewczynę zaprosić, a moi rodzice to już starsi ludzie, mieszkanie małe ( 2 pokoje), trochę mi głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to sie wyprowadź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łatwo powiedzieć, nie mam za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nóż w dłoń i rżnij, ulica jest twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja juz nie wiem , jak dziewczynie nie bedzie przeszkadzać ze z nimi mieszkasz to Ok a jak bedzie No to trudno co poradzisz . Kłamać możesz , ale w końcu by to wyszło na jaw . Albo powiedz ze mieszkałeś sam ale ze Np zerwałeś z dziewczyna co z nią mieszkałeś i obecnie mieszkasz z rodzicami i jesteś na etapie szukania czegoś dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa jasne szukania czegoś. Bez sensu takie kłamanie, nie potrafiłbym tam okłamywac dziewczyny, na której by mi zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z doświadczenia wiem że będąc szczerym traci się kobiety szybciej niż będąc kłamcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja jednak nie potrafię i nie chcę po prostu kłamać. Nie powiem, że mieszkam z kolegami, bo to i tak się dość szybko wyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wyda się, a jeśli nawet to możesz powiedzieć że rodzice to twoi najlepsi kumple

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc czego ty od nas oczekujesz ? Tak , to ze mieszkasz z rodzicami mocno utrudnia poznanie dziewczyny , tak samo jak fakt , ze chyba liczysz na to ze jakaś pojawi sie u ciebie w magiczny sposób samoistnie w pokoju . I oczywiście zaakceptuje wszystko . Chyba pozostaje ci renia rączkowska :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet po 30tce miezkajacy z rodzicami , bez auta , nie mający kasy na wyprowadzkę , No to juz na starcie jest trochę przegrany . To by przeszło moze z 10 lat temu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1xadrianx1

No tylko ze prawo jazdy faktycznie dzisiaj pewnym wyznacznikiem jest, bo jak patrzymy na goscia ktory nie ma prawka? wstyd. Na miejscu takie to bym sobie chociaz kupil z dokumencika, zeby wstydu przed kobietami wlasnie nie bylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Kurcze, już nie gadacie że prawko nie jest potrzebne. To nie jest jakiś luksus. W dzisiejszych czasach to konieczność. Nie znam osobiście faceta bez prawa jazdy. Nie musi mieć auta, ale chociaż prawo jazdy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja3

jak ciebie w wieku 33 lat nie stać nawet na wynajęcie kawalerki to po co ty w ogóle chcesz rozglądać się za dziewczynami?

Normalna dziewczyna będzie myśleć o jakiejs przyszłości a nie wiązać się z życiową ofiarą na utrzymaniu starych rodziców.

Dla tych dziewczyn, które o przyszłości nie myślą tylko o rozrywce - to nie ukrywajmy - zbyt wiele do zaoferowania nie masz.

Zejdz na ziemię i ogarnij swoje życie bo to wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik76
Dnia 23.02.2018 o 15:45, kaffe_teria napisał:

albo zako...esz się w dziewczynie z wioski. Jak tam dojedziesz? Codziennie taksówką? Stać Cię? Chcesz żeby taksówkarze byli aniołami stróżami Waszego związku?

Mój kumpel umawia się na seks z kobietami za pośrednictwem portali społecznościowych. On nie posiada prawa jazdy i pisze o tym otwarcie już na wstępie korespondencji. Sporo kobiet z tego powodu rezygnuje ze znajomości już po pierwszym kontakcie mailowym. Poznał on jednak kilka kobiet, które zgodziły się z nim spotykać i uprawiać z nim seks mimo tego, że on nie posiada auta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×