Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna_dziewczynka

Brak seksu

Polecane posty

Gość smutna_dziewczynka

Jesteśmy razem ponad rok i nigdy nie uprawialiśmy seksu. Są pieszczoty, jest oral, cała cudowna gra wstępna i na tej grze wstępnej się kończy. Przeszkadza mi ten stan rzeczy. Próbowałam sposobem. Seksowne ciuchy, fajna bielizna, odpowiednie muzyka, światło, odrobina alkoholu, dobry film, flirt. Atmosfera gorąca, ja rozpalona do granic i... lodzik, mineta i dziękuję, po wszystkim. I tak za każdym razem. Przy próbie inicjacji było jeszcze gorzej, bo w ogóle się wkurzył, atmosfera siadła i sprzęt mu odmówił, bo, jak tłumaczył, zachowałam się jak facet przejmując stery. Rozmawiałam z nim setki razy, ale zwykle kończy się to na tym, że ja się czuje winna, że mam potrzeby i że ośmieliłam się o tym mówić. Marzę o seksie, on mówi, że też, ale widzi same problemy. Bo okres, po kłótnia, bo zimno, bo gorąco, bo siku, bo głodny, bo martwi się czymś innym, bo za bardzo naciskam, bo stres, bo ktoś w domu (mieszkam z rodzicami, ale mam pokój w innej części domu). Ogółem ciągle jest coś co nie pasuje. Nawet jak zdarzyło się, że byliśmy sami, przez dłużysz czas, to nic nie było, bo była jakaś inna przeszkoda. Już nie wiem jak z nim rozmawiać. Ostatnio próbowałam groźbą. Powiedziałam, że jestem niezadowolona i chcę seksu i już. Nic nie osiągnęłam. Mówi, żebym nie miała do niego pretensji, bo to nie jego wina, że nie ma, że on po prostu nie może jak odczuwa stres i napięcie, bo ja ciągle seksu oczekuję, a on nie może tak na życzenie, bo mi się chce. Jestem załamana, nie wiem już co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_dziewczynka
Wyczerpały mi się pomysły. Może ktoś podpowie jak sobie poradzić z tą sytuacją? Albo może rzeczywiście to ja robię coś źle... i on ma rację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seksuolog albo rozstanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paradoksalnie odpuścić. Facet czuje presję a pamiętaj że dla mężczyzn seks to rowniez sprawdzian, traktują go zadaniowo. Wywierasz presję i zmuszasz go,w jego odczuciu, do zdania kolejnego egzaminu. Więc facet się spina. Chciałabyś uprawiać seks pod rygorem "muszę"? Odpuść. On się musi poczuć jak facet i musi poczuć pożądanie a nie widzieć kolejne zadanie do wypełnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_dziewczynka
Ale komu jest potrzebny ten seksuolog? Mi czy jemu? Bo może rzeczywiście ja mam za duże parcie, może rzeczywiście niepotrzebnie mam oczekiwania przy każdym zbliżeniu i powinnam się tego wyzbyć? Czy to raczej on ma problem, że nie odczuwa takiej potrzeby? Bo właściwie mówi, że odczuwa, że też tego pragnie tylko ciągle widzi jakąś przeszkodę ku temu, a czasem rzeczywiście ma rację, że jest taki czy inny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_dziewczynka
No fajnie odpuść. Nie było tego tematu między nami od miesiąca. To chyba całkiem sporo. A jak wrócił, bo ja go poruszyłam, to się dowiedziałam, że "przecież nie miałaś ochoty" co jest bzdurą, ale dawałam mu przecież tylko subtelne sygnały, bo bałam się powiedzieć w prost, że mam ochotę, żeby znowu nie było, że się narzucam. Mogę wyzbyć się oczekiwań, ale nie mogę wyzbyć się pragnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu nie staje i nie dąży do sexu bo wie ze nic z tego nie będzie i wymyśla problemy, każdy normalny facet potrzebuje sexu ,impotent i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzadko coś jest tylko czarno białe:). Może być i tak i tak. Przede wszystkim powinniście pogadac a ty spróbuj trochę spuścić ciśnienie:). To się przez 3 dni nie zmieni ale jeśli bedzie trwać to jakiś seksuolog/psycholog. Seksuolog dla niego. Ty przemysl może dlaczego masz takie parcie. Bo sam seks i potrzeby? Są zrozumiałe i normalne,ale dlaczego tak napierasz? Czujesz się nieatrakcyjna,niekochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile on ma lat? Może prawik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara i nie jara
A może boi się świadomie lub nieświadomie, że złapiesz go na dziecko, zajdziesz w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_dziewczynka
Nie jest prawiczkiem. Miał kilka panienek przede mną, ja też miałam innych partnerów i nigdy żaden z nas nie miał takich problemów. Mamy po dwadzieścia pare lat. Czy ja rzeczywiście naciskam? Nie wiem. Jeśli spotykam się z chłopakiem ponad rok i prawie dwa lata się znamy, to nic dziwnego, że chciałabym seksu. To nie jest parcie, że ja chcę mieć natychmiast. Mogę bez tego żyć kolejny rok, ale to trudne, bo facet mnie okropnie pociąga i aż chce się płakać kiedy wiem, że nie mogę się oddać jemu. Chciałbym po prostu mieć tą bliskość, poczuć go w środku, bo mi tego brakuje, bo potrzebuję. Ta sytuacja nie jest zdrowa i źle na nas oboje działa. Dlatego szukam rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 .27co za glupie pytanie czemu tak napiera jest z facetem ponad rok i z jego strony zero inicjatywy to jest naprawde podejrzane i daje do myślenia i z tego co pisze autorka to ciągle szuka wymówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_dziewczynka
Ciąży to ja się sama boję i on o tym wie. Dziecko też od razu nie wyskoczy i do tego trzeba dwoje, a ja nie taka głupia, żeby łapać kogoś na dziecko, bo on ma być ze mną, bo chce być ze mną, a nie ze względu na dziecko. To raczej oczywiste i wydaje mi się, że dla niego też jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym na twoim miejscu zadala mu pytanie czemu unika sexu i niech odpowie bez sciemy i glupich wymówek ,a po tak dlugom czasie to jasne ze potrzebujesz sexu i nie uważam że to jest napieranie na sex, poprostu chcesz się kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_dziewczynka
Pytałam czemu unika. Powiedział, że nie unika, po prostu są pewne przeszkody, a w zeszłym roku prawie cały czas się kłóciliśmy. Tak to tłumaczy. Rzeczywiście strzelał fochy, obrażał się, wkurzył o byle co i tak się docieraliśmy, ale z drugiej strony, żeby były jakieś zbliżenia i oralne pieszczoty to nie było problemu nigdy. Może jemu to po prostu wystarcza, ale mi się wydaje to nieco dziwne, żeby facet nie chciał penetracji i nie dążył do tego. Nie rozumiem po prostu dlaczego zawsze kończy się na grze wstępnej tym bardziej, że wie, że ja chcę więcej. Nie może zrobić tego dla mnie. Jeden raz chociaż na miesiąc na trzy minutki i od razu ciśnienie byłoby inne... Ja już nie mam większych oczekiwań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam ze on ma jakis problem z penisem ,i nie chcę powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co z nim siedzisz jak chcesz seksu a on nie. Nie zmusisz. Może go nie pociąga za i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tematu, Twój facet to pedał. Pedały nadają się na mężów. Wyjdź za niego a dymaj się ze mną. Będziesz szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamień się ze mną facetem. Ja w seksie uwielbiam wszystko, za wyjątkiem penetracji, która dla mnie jest mało przyjemna. Poza tym panicznie boję się ciąży, więc zbliżenia bez penetracji byłyby dla mnie pełnią szczęścia :) A mojemu zależy najbardziej na tym żeby tylko włożyć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_dziewczynka
Ja mam partnera cudownego i zamienić się nie zamienię za żadne skarby. Jedyne na co narzekam to brak seksu. Ale wiecie co? Dał mi właśnie nadzieję ;) PS. Nie jest gejem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja Ci powiem bedzie caly czas taki problem. Moja historia: - spotykalismy sie 1,5 roku- tylko oral, peting - narzeczenstwo 1 rok- tylko oral i petting - malzenstwo- nadzieja ze sie cos zmieni. Przez pol roku tylko oral i petting. Wkurzylam sie juz bo ile mozna. Ciezkie proby seksu. Penis przyzwyczail sie do ręki i jest problem - po 3 miesiacach ciaza - ciaza zagrozona zero seksu, oralu itp - po pologu tylko oral i petting - 9 miesiecy po porodzie proba seksu. Oczywiscie ja to zaproponowalam bo ile mozna tylko oral. Seks klapa. Mąż stwierdzil ze nic nie czuje podczas penetracji. Załamana. Kolejne zblizenie tylko oral i petting, dążył tylko zeby szybko skonczyc zeby nie bylo penetracji. I co Ty na to? Zakoncz ten zwiazek bo bedziesz cierpiec jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_dziewczynka
Straszysz mnie... Mój wszedł we mnie tylko jeden raz na 10 sekund i mu opadł. Mówił, że mnie nie czuł, że się nie podniecił. Zrzuciłam winę na gumki, bo ich nie lubi, ale żeby w ogóle... Zawsze mówił, że uwielbia grę wstępną, a sam seks jest mniej ciekawy, ale nie sądziłam, że tylko na tym będzie się to kończyć. Mówił też, że uwielbia moje dłonie na penisie, ale... ja mam nadzieję, że się nie przyzwyczai do tego stopnia, żeby miał później taki poważny problem. Czym to może być spowodowane u Twojego męża? Są tacy faceci, którzy po prostu nie lubią penetracji i jej nie chcą? Jeśli mój tak ma to ja chcę to po prostu wiedzieć. Powinien mi się do tego przyznać, żebym mogła sama zdecydować czy dam radę tak żyć czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Cie nie strasze tylko pisze jak u mnie jest. Nie wiem dlaczego tak jest. Problem w tym ze ja nie umie z mezem na ten temat rozmawiac. Niestety ale takie zachowanie facetow jak naszych strasznie podwaza nasza kobiecosc. Przykre jak sobie myslisz bo jak tak mysle " dlaczego on nie chce kochac sie ze mna normalnie, nie pragnie poczuc mnie tak glebiej" to jest strasznie dolujace. Teraz po porodzie wmawiam sobie a moze jest to prawda ze jestem taka luzna ze juz nigdy nic nie bedzie bo to mu nie odpowiada. Smutne jest to kiedy facet nic nie czuje podczas penetracji i woli twoja reke od wiadomo czego. Pewnie zadreczasz sie tym non stop? Bo ja tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_dziewczynka
Ja ciągle się zastanawiam czy jestem wystarczająco ładna, seksowna, pociągająca, kobieca... Dla mnie to straszne i nie zrozumiałe, że on mnie nie pragnie, że nie dąży do tego. To niestety bardzo poważnie podburza moją pewność siebie i poczucie atrakcyjności w jego oczach, ale też w moich. Staram się rozmawiać, bo tylko tak możemy dojść do sedna sprawy i coś na to poradzić. I czuję się oszukana i to okropnie niesprawiedliwe. Bzykał się z kilkoma innymi pannami niekoniecznie czując coś do nich, a mnie podobno kocha, podobno jest mój, a oddać mi się w pełni nie chce i ja nie mogę jemu. To mnie chyba najbardziej boli, że ja mu nie mogę dać tej przyjemności, którą miał z innymi. Jakby mi czegoś brakowało, czegoś co one miały i czuję się gorsza, niespełniona... i boję się, że pójdzie sobie do innej, z którą pójdzie mu gładko i będą uprawiać seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na moje oko to prawiczek. Te jego panny widziałaś na żywo? Bo jeśli nie, to pewnie tylko taka ściema, a panny były, ale ...z monitora :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_dziewczynka
Jedną widziałam, kilka innych znam, bo to małe środowisko, na seksie nie przyłapałam. Znaliśmy się wcześniej, kolegowaliśmy się i opowiadał mi o swoich podbojach miłosnych. Poza tym widać, że doświadczony jest, wie jak kobietę zadowolić, jak poderwać, co działa na kobiety a co nie, umie przyciągnąć. To nie jest prawiczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tez wiele opowiadal. Teraz mam watpliwosci i to duze. Ja nie moge zrozumiec tego jak tak mozna. Moj maz wrocil z pracy po 22. Poogladal tv do 23:45 i poszedl spac. Tak wyglada moje zycie i jest coraz gorzej. Nawet oral juz mu nie poyrzeba. Zastanawia mnie czy sam sie niezadowala bo moze to jest dla niego lepsze niz ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, ze faceci Sami sie zabawiaja.. logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjasnij to z chlopakiem bo ja juz czuje sie stracona w moim malzenstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawiaja sie i sciskaja sobie tak ptaka ze pozniej maja problem z penetracja bo w pochwie nie ma kosci tylko miesnie. Tak wlasnie mysle o moim mezu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×