Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiecie czemu teściowe nie chcą wam pomagać przy wnukach

Polecane posty

Gość gość

Bo nie mają pewności że to ich wnuki na 100%. Co innego dzieci ich córeczek. Oto rozwiązanie całej zagadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, ze te tesciowe gdy zostaly matkami, to byly czasy, gdy dzieci zabierano zaraz po porodzie i przynoszono tylko co 3 godziny na karmienia. Ilez to juz bylo przypadkow podmiany dzieci :P. Stad, taka tesciowa nie moze byc pewna ze wnuki od corki sa na 100% jej, bo jej coreczka mogla byc podmieniona w szpitalu i ta prawdziwa wychowala sie w innej rodzince, hehe :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:36 Ola z przedszkola,myślała,myślała i wymyśliła,poziom zerówki hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa to nie Matka Teresa,nie jest od pomocy,pomoc jest w MOPS-ie,tam niech się bidulkki zgłaszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co zrobić z teściowa która chce pomagać aż za bardzo i zapomina że to nie jej dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowej nawet nie mają pewności, że są teściowymi, więc nie wiedzą, pomagać czy nie pomagać, a wy huzia na Jozia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mi pomaga. Moje dziecko pojechało wczoraj na wieczór, zostało na noc i po 14 ją odbieramy. My byliśmy na imprezie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona i.tak jest wścibska , całą noc było przesłuchanie, a czy tatuś bije mamusie, czy ma inne mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co robią wasze staruchy????płodzą i podrzucają teściowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciowa ma mniej sił niz matka, musi w pomoc włozyc wiecej wysiłku, ktory w dodatku przez niektórych moze byc odebrany jako wtracanie się, wiec po co jej to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn ma 7 lat, teściowa nie pamięta nawet o jego urodzinach, w przeciwieństwie do wnuka że strony córki, przykre to, zwłaszcza, że jak coś trzeba to zawsze dzwoni do męża,bo tamta ma dziecko, a ja mam 3 króliki zamiast dzieci :-( jest mi przykro, nigdy jej o nic nie prosiłam, ale co poradzić, w przyszłości moje dzieci nie będą miały z nią żadnej więzi, jej wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, jeszcze przez nieuwagę zapyta się wnuka, czy tatuś był grzeczny, no i ma wroga, synowa, po co jej to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia z 14.08 Oj gdyby musiała te "trzy króliki" obdarowywać bądz się nimi zajmować to musiałaby mieć 20 lat mniej i 5x wyższą emeryturę. Kontaky:) mogą być ale nie muszą,jedna babcia im wystarczy,ta lepsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:08 Ty chyba z tą teściowa też nie masz więzi, więc ona cię omija nie bez racji, a dzieci swojej mamuni podtykaj, na starość będzie miała komu emeryturę oddawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:08 Ty dbaj o kontakty z własnymi dziećmi, bo wnuki nie zastąpią dzieci, a teściowa ma dobry kontakt z synem, jak wnuki dorosną, to teściowej może już nie będzie, pustak z ciebie i wsiok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu pustak i wsiok? Jak jesteśmy u teściów to nawet z nimi nie pogada, nigdy nie prosiłam jej o pomoc, czasem proszę moją mamę, ale to np raz na 2 mc, na 2-3 godziny, raz na kilka mc weźmie je na noc, nie mam w zwyczaju upychać dzieci po ludziach a żeby pamiętać o urodzinach wnuków nie trzeba mieć kasy, resorak i czekoladą to koszt maks 12 zł, liczy się pamięć i gest. A teściowa ma 55 lat i normalnie pracuje, tak jak moja mama, która też nie ma kokosów a nawet że 2 razy mniej, ale zawsze znajdzie chwilę, żeby podjechać, przytulić i dać czekoladę na urodziny. Sama jestem z rozbitej rodziny, dziadek jeden nie żył, drugi miał mnie w d***e i nie uważał mnie za prawdziwą wnuczkę, jedna babcia nie chciała być babcią i kazała mówić sobie po imieniu a druga też się mną nie interesowała, cieszyłam się wchodząc do rodziny męża, że dzieci będą miały fajnych dziadków bo oni tacy rodzinni, ale się pomyliłam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 ; 36 jesteś Boska :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:19] co dla ciebie Boskie to dla innych żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz trojke dzieci,corka ma jedno? razem czwórka W roku.. 4xurodziny 4xmikołaj 4x dzień dziecka 4x pod choinkę 4xzajączek i jeszcze jakies odwiedzinki,umiesz liczyć? co ma powiedziec babca która ma 1200zł emerytury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym przeciez jeszcze syn,synowa,córka i zięć he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 27 ciebie nie pytam o zdanie ynteligentny homo sapiens nie wpiertala się w nie swoje :-) Chyba że debyl co wszędzie musi wpiertolić swoje trzy po trzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ona normalnie pracuje, umiesz czytać? Od męża wiem, że zarabia koło 4 tyś, sam kiedyś mówił, i co? W związku z tym syn od córki może mieć babcię a moje dzieci nie mogą bo to się nie kalkuluje??? Babcia to nie tylko prezenty, ale też jakiś czas spędzony wspólnie chyba nie? Takie mądre jesteście a ciekawe jakbyście się czuły gdybyście były na moim miejscu? Jeździłybyście po niej jak po burej suce, że dzieci szwagierki lepiej traktuje, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ahahahahhahahah teściowa kupująca prezenty ahahhaha nie no padłam 20 lat po slubie w życiu nic od niej nie dostałam ani dzieci ale za to jej za każdym razem mąż wozi bo roszczenia że pościel , mikser , krajalnice :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 43 wczoraj tu był temat o tym czy synowa może mieć żal do teściowej że nie chce zajmować się wnukami Temat się zrobił nudny i szybko się urwał i widzę że dziś wariatka założyła kolejną prowokacje co byś jej teraz nie napisała i tak będziesz suką i dnem :-) więc obśmiej , ignoruj i olej trola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym Mikołaj czy inne to nie urodziny, urodziny tyczą konkretnego dziecka, to jego dzień, a wszystkie wnuki powinny być tak samo ważne, bo to tylko dzieci. Wystarczy już, że męża traktuje jak idiotę, jest jej porażką wychowawczą, tak mu kiedyś powiedziała, a to jest mój mąż, którego kocham i nie podoba mi się faworyzowanie córki, zwłaszcza, że widzę jak go to boli :-( nigdy nie odmówiliśmy jej pomocy, nigdy nie powiedziałam jej złego słowa, to jest jego matka i nigdy nie stanę między nimi, za bardzo kocham męża. Zresztą tu i tak nikt mnie nie zrozumie, mąż też widzi różnicę między traktowaniem rodziny córki i naszej i też jest mu przykro, bo to jego dzieci i jego matka, bliższej rodziny nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem,taka niedobra i takiego wspaniałego człowieka wychowała. Nie dziw się,ja czytam od czasu do czasu te wątki bo sama mam zasobą sporo róznych przykrych sytuacji,córka zawsze będzie bliższa,ale nie wierzę że mama przestała bądz nie kochała twojego męża,widać waszą zazdrość .Może spojrz na to innymi oczyma,ja nie wierzę ,może zapytajcie wprost?co odpowie zobaczysz. Ty wiesz ilu rzeczy nie można powiedzieć synowej /zięciowi o latach młodzieńczych swojego dziecka które wyszło na człowieka a ile krwi zepsuło,czasem wstyd by ktoś tego nie wykorzystał.Matka puściła coś tam by postawić go do pionu ale prawdy nigdy nie poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem teściową i byłam dzisiaj z wnukami na basenie, a na dodatek mam dzisiaj urodziny i synowa jako pierwsza złożyła mi życzenia. Nie wszystkie teściowe są wredne. Pomyślcie, ze wy też będziecie teściowymi. A wnuki kocha się wszystkie jednakowo. Przynajmniej ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u ciebie lato? bo basen u mnie to murowane zapalenie płuc -17 odczuwalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:21 Ty nie jesteś teściowa tylko debilka co troluje, nikt normalny nie chodzi na basen i nie p******i bez sensu w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×