Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny doradzcie czy lekarz moze przebadac mi dziecko w takiej sytuacji

Polecane posty

Gość gość

Postaram sie krotko: syn od wrzesnia (4l) poszedl do przedszkola. Oczywiscie zaczely sie choroby. Katar, kaszel, lekkie infekcje. W grudniu mielismy zapalenie krtani. Miedzy czasie maly zaczal pochrapywac,. Przed swietami bylismy u laryngolog. Stwierdzila, ze maly oddycha nosem, nie ma objawow, by migdal byl jakos bardzo powiekszony. Dostalismy natomiast nasonex na chrapanie, 3 tygodnie maly mial brac. Pomoglo. Po odstawieniu chrapanie powrocilo, nie takie straszne, jak wczesniej, ale pojawilo sie znowu. Poza tym zauwazylam, ze maly ma niedosluch. Kolejna wizyta: pani doktor sprawdzila palcem migdala, powiedziala, ze powiekszony, zajrzala w uszy taka trabka i dala skierowanie do wyciecia. Maly w styczniu byl niecale 2 tyg w przedszkolu.Dostal kataru, suchego kaszlu, okazalo sie, ze ma zapalenie pluc. Szpital. Trzymali nas 6 dni (maly przestal kaszlec). Po powrocie do domu znowu suchy kaszel, w pomiedzialek wyszedl, w niedziele znowu szpital.Znowu zapalenie pluc. Maly mial dusznosc w nocy. Wypisali nas po 3 dniach (!). Maly strasznie byl w szpitalu zaflegmiony. Wszystkie 3 noce nie mielismy spania. Dostalismy mucosolvan wziewnie do domu i doustnie ambrosol. Maly ma nadal mokry kaszel, ale jest go mniej i przesypia noce. Tylko raz sie wybudza, jak zlapie go kaszel. Jednak boje sie, ze to zapalenie moze byc niedoleczone. Maly co prawda nie ma goraczki, bawi sie, ale ten kaszel mokry nie daje mi spokoju. Wiem, ze to dobrze, ze sie odflegmia, ale boje sie, ze znowu pojdzie na pluca. Dlatego dzisiaj podalam mu na wlasna reke flixotide (nie mial napisanych wziewow ze szpitala) i berodual (maly mial skurcz oskrzeli w domu wczesniej oraz potem w szpitalu, ale w szpitalu nie mial dusznosci). W sobote robilam mu testy z krwi alergiczne, na wlasna reke. Jutro ma miec fiberoskopie migdalka. To jest raczej takie potwierdzenie, ze jest duzy, bo na pewno jest powiekszony, ale ordynator kazal nam w szpitalu, bysmy mu to zrobili, bo teraz palcem sie nie sprawdza i trzeba kamera. Wiec po wyjsciu w srode ze szpitala umowilam malego na poniedzialek na badanie prywatnie. Moje pytanie jest takie: czy lekarz bedzie mi chcial tego migdala zbadac, skoro nie minelo 2 tyg od infekcji? Maly od grudnia ma objawy powiekszonego migdala, poza tym wysieki w uszach, teraz byloby to tylko potwierdzenie tego. Czy te wysieki moze sprawdzic rowniez na jutrzejszym badaniu? Maly teraz ma katar przewlekly (zdiagnozowany), ale nie jest juz intensywny, bo mu troche zaleczylismy. Czy przy takim katarze moze zrobic lekarz badanie? Z gory dziekuje za odpowiedzi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co go leczysz? organizm sam sobie z tym poradzi, podajac antybiotyki oslabiasz organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, ze maly ma objawy migdala takie, jak: chrapie w nocy, oddycha przez buzie przewaznie, a jak probuje nosem w nocy to powietrze ciezko mu przez ten nos ''przechodzi'', musi je wciagac i wtedy chrapie wlasnie, wydaje mi sie, ze mowi mniej wyraznie niz kiedys, na pewno ma niedosluch (czesto powtarza pytanie: co mowilas, przyglasza telewizor, az z mezem mowimy, by przyciszyl), ma wysieki w uszach, ktore zdiagnozowala lekarka taka trabka, duzo choruje, ma zdiagnozowany przewlekly niezyt nosa (sam ordynator w szpitalu, gdzie leczylismy zapalenie pluc to zdiagnozowal). Faktycznie wydaje mi sie, ze maly jak zlapie katar to nie da sie go wyleczyc standardowo w tydzien tylko na ogol trwa 2-3 tygodnie. I dzieje sie tak od kiedy pani laryngolog stwierdzila powiekszony migdal. Wczesniej jakos szybciej wychodzil z kataru. Dlatego chce jak najszybciej dostac ''dowod'' w postaci zdjecia fiberoskopii. Boje sie, ze te infekcje beda sie przeciagac, dlatego zdecydowalam sie zrobic badanie teraz. W tej chwili maly ma tylko mokry kaszel, nie goraczkuje, jest pogodny. Tylko ten katar, ktory jednak jest i tak mniej intensywny, niz jeszcze tydzien temu. Juz tak malego nie zaflegmia, jak jeszcze w szpitalu. Dlatego boje sie, ze lekarz mi powie, ze badanie jest niewiarygodne, skoro tydzien temu ze szpitala wyszlismy...Jednak mam nadzieje, ze da sie przekonac, jesli powiem o tym, ze takie objawy ma juz od grudnia-stycznia i ma niedosluch przez wysieki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa, jasne sam sobie poradzi... Zapalenie pluc leczymy od 27 stycznia. ZANIM pierwszy raz trafilismy do szpitala, to 2 tygodnie w domu sie leczylismy na zdiagnozowane zapalenie pluc. Maly za drugim razem w szpitalu goraczkowal do 40 stopni, a w moczu(piwerwszy 6 dniowy pobyt) mial pneumokoki wykryte, potem we krwi mycoplasme (3 dniowy pobyt w szpitalu)... Sam sobie poradzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klamiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez trollu, idz z mojego watku. Ja sie martwie o moje dziecko i chce normalnych rad normalnych dziewczyn, a nie zacietrzezwionych trollic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy drugi temat W OGOLE na tym forum, to moze grzech albo przestepstwo? Czy moze macie monopol na kafe? Jesli nie zamierzacie odpowiedziec, to po co czytacie? Temat dotyczy tego, czy takie dziecko, ktore nie do konca jest zdrowe moze byc przebadane przez lekarza w momencie, gdy ma lekki katar? Moze ktos robil dziecku fiberoskopie, gdy mialo katar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz z dzieciakiem do lekarza, nikt ci tutaj za darmo nie bedzie rad udzielal trollico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyglada na jakas alergie, szczerze mowiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. chcialabym wiedziec, kto w takim razie, wedlug szanownych uzytkowniczek, moze zakladac tematy na tym forum?? Bo z tego co widze, to chyba nikt. Zastanawiam sie, po co w ogole to forum jest, skoro na KAZDY temat odpowiedaja albo trolle, albo ''kobiety'', ktore wcale nie zamierzaja doradzic, a jedyne, co pisza to: na forum sie nie dowiesz. Ale chyba macie racje. Nie dowiem sie, bo co niektore tu wcale nie maja zamiaru nic konkretnego powiedziec, czy doradzic. Ale skoro tak, to lepiej zeby nic nie odpisywaly, a daly sznase odpowiedziec komu, kto ma ochote doradzic i pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wylecz go i jak najszybciej migdal wyciąć, mój ma tak samo wszystko też miał niedosluch, teraz jest super ale ma też alergie zwiewne i astmę, bierze swoje leki i już nie pamiętam kiedy był chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po c***a dublujesz tematy? skoro na tamte nikt nie odpisal to znaczy, ze nikt i na drugim i kurwa 40stym nie odpisze. pojmij to do cholery w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:49, tez sie nad tym zastanawialam, dlatego zrobilismy w sobote testy mieszane z krwi. Musimy poczekac na wyniki. Ale wysieki w uszach to raczej objaw migdala, wiec dlatego chce go dokladnie zbadac. Problem w tym, ze maly ma ciagle katar. Tak jak pisalam- teraz juz nie jest intensywny, ale jednak jeszcze jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ciągle piszesz w I osobie liczby mnogiej? Razem macie te wszystkie choroby i leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dubluje tematow. Przeczyaj, o czym jest pierwszy temat, a o czym drugi. To, ze opisalam, co dolega mojemy synowi, nie znaczy, ze dubluje tematy! Zreszta, skoro sa zdublowane to po co drugi raz czytasz i odpisujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty badałas dziacko wzdłuż i wszerz, leżał w szpitalu, robiłaś mnóstwo badań z tego co piszesz, nie jeden lekarz konsultował dziecko i nikt ci nie dał jednoznacznej odpowiedzi. Nie oczekuj więc, że tu siedzą mądrzejsi od lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku, ale czepialskie jestescie. Bo w tym wszystkim najwazniejsza jest odmiana, czy w liczbie pojedynczej czy mnogiej. Tak pisze, bo tak mi wygodnie. To wolny kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chce, byscie mi diagnozowaly dziecko, bo to jest niemozliwe, tym bardziej przez internet. Pytalam tylko, czy czyjes dziecko mialo fiberoskopie pomimo kataru? Czy dalo sie zobaczyc wielkosc migdala? O to mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nawet nie wiem jak wygląda fiberoskopia ale moje dziecko miało już usuwamy migdał i teraz znowu będą go usuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno jest pewne. Ono umrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:08, zastanawiam sie, co kieruje takimi osobami jak ty? Oby nigdy w zyciu twe wlasne slowa nie obrocily sie przeciwko tobie. Nie wiem, ile masz lat, czy masz dzieci, czy w ogole jestes kobieta, ale pomimo tego, ze jestes anonimowa, to twe slowa swiadcza o tobie. NIGDY w zyciu kobieta kobiecie nie powinna zyczyc smierci dziecka. NIGDY. W ZADNEJ sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co, fajnie mieć dzieci, przecież to zapieprz, że hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może przestań cały czas faszerować dziecko lekami i daj mu zbudować naturalną odporność? Jak to dziecko ma być zdrowe jak pakujesz w nie tonę leków non stop, nawet na własną rękę. Organizm jest osłabiony ciągłą chemią i dlatego non stop coś łapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jednym ci autorko przyznam rację. Że kobieta powinna być kobietą i jakąś jednak klasę i kulturę wypowiedzi mieć. Nawet, gdy jest anonimowa. A wpisy takie, jak te z 18:08 piszą poryte gimnazjalistki, które nie znają życia i żyją trollingiem. Mam nadzieję, że kiedyś pożałują własnej głupoty. Ruszyło mnie to, bo sama miałam taką sytuację, gdzie kuzynka w nerwach życzyła śmierci mojemu 3-letniemu dziecku (chodziło oczywiście o majątek rodzinny). To była gówniara, miała 22 lata. Jakieś 5 lat później zaszła w ciążę i poroniła. Potem drugi zaszła, urodziła i jej równo 3-letnie dziecko (dzień urodzin dzieciaczka) rozjechał samochód... Wiem, że słowa mojej kuzynki obróciły się przeciwko niej. Nigdy nikomu nie życzy się śmierci, szczególnie niewinnym dzieciom, bo wtedy karma do nas wraca ze zdwojoną siłą. Anonimowość w internecie nie ma znaczenia. Ważne są złe intencje, nawet gdy są zwykłym hejtem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:18, mysle, ze pneumokokowe zapalenie pluc nie jest dobrym czasem na eksperymenty z odpornoscia dziecka i nalezy podac antybitk w takim wypadku. Wczesniej dziecko mialo napad dusznosci w nocy, poprzedzaly go takie dziwne wzdychania dziecka w dzien. Dzisiaj to zaobserwowalam i dlatego podalam flixotilde, by zapobiec ewentualnej dusznosci. Co prawda lekarze stweirdzili, ze to nie astma, a jedynie taka nadreaktywnosc oskrzeli w czasie infekcji. Maly sie nie meczy, gdy biega, skacze, przynajmniej nigdy tego nie zaobserwowalam. Teraz i owszem, zmeczy sie, gdy dluzej jest aktywny, ale nie lapie go dusznosc, tylko kaszel i to bardziej mokry. Lekarka powiedziala, ze to przez zapalenie pluc. Pluca sa nadwerezone i stad moze kaszlec przy wysilku. Dusznosc tez moze wystpic w tej chorobie. Poza tym, gdy maly mial dusznosc to zaczal kaszlec szczekajaco i lakarka mowila, ze to po prostu mogl byc nawrot zapalenia krtani. Po berodualu przeszlo. Znaczy sie dusznosc, bo kaszel suchy jeszcze sie przez jakis czas utrzymywal. Potem nagle nad ranem pojawil sie intensywny katar, ktory trwa do dzisiaj, chociaz jest juz w tej chwili duzo mniejszy. I tak sie zastanawiam, czy nie jest to duze przeciwskazanie do badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 18:08, zastanawiam sie, co kieruje takimi osobami jak ty? Oby nigdy w zyciu twe wlasne slowa nie obrocily sie przeciwko tobie. Nie wiem, ile masz lat, czy masz dzieci, czy w ogole jestes kobieta, ale pomimo tego, ze jestes anonimowa, to twe slowa swiadcza o tobie. NIGDY w zyciu kobieta kobiecie nie powinna zyczyc smierci dziecka. NIGDY. W ZADNEJ sytuacji. x A facet babie to juz owszem, moze, a nawet powinien? :D Idź hipokrytko, bo żałosna jestes. Kazdy umrze , wic nie widze nic zlego w tym co napisalam. Jestes rozchwiana psychicznie jesli stwierdzenie faktu, az tak cie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty myslalas, ze twoj dzieciak bedzie zyl wiecznie? nie trzeba bylo go robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le. inaczej autorki nie mozna skomentowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×