Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny doradzcie czy lekarz moze przebadac mi dziecko w takiej sytuacji

Polecane posty

Gość gość
Bozeeee, czytacie ze zrozumieniem???????? Najpierw leczylismy sie w domu prawie2 tyg, potem byl szpital przez 6 dni- pneumokokowe zapalenie pluc, po powrocie do domu suchy kaszel z powrotem przez kilka dni, bylismy na kontroli, lekarka powiedziala ze zapalenie sie cofa, cos tam jeszcze siszczy,, ale to normalne, na drugi dzien w nocy dusznosc i znowu szpital 3 dni- napisali mi w karcie cytuje: zapalenie pluc wywolane innymi bakteriami i przewlekly niezyt nosa, ordynator malego badal- czysty osluchowo, cos tam slychac, ale kazal kaszlnac, maly kaszlnal, a ten znowu go zbadal i powiedzial, ze to zalegajaca flegma. Dali mucolityki i do domu. Z kaszlem jest lepiej, jest ciagle mokry, ale jest go duzo mniej, maly ma wykaslac reszte flegmy po prostu, a nie jest to proste, bo ma niezyt nosa i ciagly katar. Mamy nasometin do nosa, ale dopiero po tygodniu widac podobno poprawe, bierze go od srody, czyli gdy wyszlismy ze szpitala. Gdy przykladam ucho do piersi dziecka, nic nie slysze, a wczesniej slyszalam wyraznie furczenia, goraczki brak, humor dziecko ma, problemem jest tylko ten katar, ktory zalega. Niejest jakis mocny, bo byl intensywniejszy, ale jutro dziecko jest na fiberoskopie umowione i martwie sie, czy mu zrobia to badanie. Co zescie takiego strasznego zobaczyly w moim zachowaniu? Ze pytam jak czlowiek czlowieka? Nie chcecie odpowiadac, nie odpowiadajcie, moze sie znajdzie matka, ktora zna temat i powie cos konkretnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jestes umówiona na badanie to jedziesz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co znaczy wywolany INNYMI BAKTERIAMI? Jakimi? skoro innymi to to nie jest pneumokokowe zapalenie pluc. to jest kobieto klucz. co ja mam ci poradzic jak ty sama nie potrafisz dociekac i rzucasz skrawkami informacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczepilas go chociaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ja odpisywalam na temat tego pseudo zartu. Nie wart byl tego, by zwracac uwage na takie ''zarty''. Wy chyba nie rozumiecie. Jeszcze raz: maly mial katar, potem suchy kaszel. Pojechalismy do szpitala: wyrok po zbadaniu osluchowo: zapalenie pluc. Wyslali nas do domu, zapisali leki. Po tygodniu byla nieznaczna poprawa z plucami, ale lekarz stwierdzila, ze maly ma oskrzela, wiec kolejne 5 dni leczenia wziewami. Na kontroli po 5 dniach wyrok: zapalenie pluc. Wiec zazadalam skierowanie do szpitala. Pojechalismy do drugiego, szpitala dzieciecego, nie chcialam juz jechac do tego, ktory i tak nas wczesniej nie przyjal. Bylismy 6 dni. Wyszlismy w poniedzialek. Od srody maly znowu pokaslywal sucho, w piatek mielismy kontrole, gdzie lekarz stwierdzila, ze cos tam jeszcze slychac, ale raczej sie cofa. Dodam, ze maly mial byc przez tydzien na antybiotyku po wyjsciu ze szpitala i byl na klacidze. W poniedzialek mielismy skonczyc antybiotyk, ale w nocy zsobote na niedziele dostal dusznosci i szczekajacego kaszlu, wiec w niedziele rano znowu do szpitala. Bylismy 3 dni, bo ordynator powiedzial, ze kaszlu i kataru nie leczy sie w szpitalu i lepeij dla dziecka doleczyc w domu. I od srody sie leczymy. Poprawa jest, nie mamy antybiotyku tylko mukolityki i nasometin do nosa, jednak katar jeszcze jest i maly jeszcze pokasluje mokro. Czego jeszcze nie rozumiecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naucz sie odpowiadac rzeczowo na pytania i nie sypiesz sciane tekstu. Najpierw mowisz o pneumokokowym, pozniej ze dostal zapalenia pluc wywolanego przez inne bakterie, a teraz ze juz rzekomo tylko katar i kaszel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie ja odpisywalam na temat tego pseudo zartu. Nie wart byl tego, by zwracac uwage na takie ''zarty''. x to po co ja ci pomagam i tlumacze skoro ty tak o mnie myslisz? a pierdziel sie babonie i ratuj sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie dociekalam. W badaniu krwi ma dziecko wykryta mycoplasme. Pytalam lekarzy, mowili ze to ta bakteria. I ze mogl to zlapac w szpitalu. ALe na karcie mam napisame: zapalenie pluc wywolane innymi bakteriami. Z drugiej strony sa wyniki badan i jest, ze we krwi byla mycoplasma. Wymaz z nosa i gardla: czysto,a mial robione w kierunku grypy typu a i b i na eozynofilie, wszystko ujemne. Mial testy skorne na wziewne alergeny: wszystko ujemne, tylko histamina 3x3 i roztocza 2x2, ale mowili, ze to nie jest alergia jeszcze. Dlatego w sobote powtorzylam malemy testy z krwi.W szpitalu mial tez oscylometrie w kierunku astmy, ale tez wykluczyli. Lekarka sugerowala, ze ta dusznosc w nocy to moglo byc zapalenie krtani, ktore pierwszy raz pojawilo sie u nas w grudniu. Pisanie,, ze nic nie robie jest duza niesprawiedliwoscia dla mnie jak matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bozeee, no czy wy czytacie co ja pisze? Gdy bylismy pierwsze 6 dni w szpitalu to mial napisane pneumokokowe zapalenie pluc. W moczu mu wykryli. Potem bylismy prawie tydzien w domu, i znowu szpital. Bylismy 3 dni i wyszlo, ze zapalenie pluc wywolanie innymi bakteriami. Pytalam lekarzy i mowili, ze to mycoplasma. Wyszlo mu w krwi. Ordynator twierdzil, ze mogl zlapac to za pierwszym razem pobytu w szpitalu. Innej opcji nie ma, bo przez ten tydzien pomiedzy pobytami nie wychodzilam z nim do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tu juz nic nie bede probowala ci tlumaczyc, i tak ten zepsuty czlek od zartu probowal ci pomoc. zegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty ta od smierci w jakim kraju ty zyjesz w afryce?? Ja tez nie mieszkam w pl i jakos takich zartow nigdzie nie slyszalalam. Ale masz zryty beret hehehe Do autorki pojedz z dzieckiem i zobaczysz co powie lekarz, jednak jak masz przeczucie, ze Twoje dziecko nie jest jeszcze w pelni zdrowe i masz jakies watpliwosci to zmien date zabiegu Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie ludzie z Malibu tez sa zryci, moj facet tez ;) A są zryci wedlug ciebie wylacznie dlatego ze nie wpisuja sie w twoj kanon. brawo. jakiez to yntelygenckie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo yntelygenckie, jak twoje twierdzenie o zasciankowosci polaczkow bez sense of humor, tylko dlatego ze nie wpisuja sie w twoj kanom. yntelygentko i hipokrytko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak rozmowa o smierci ccudzych dzieci jest pasjonujaca hehe to fajne masz pogawedki z mezem. Mysl sobie o wlasnej smierci ile wlezie kazdy ma inny zaintetesowania i pasje powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak samo yntelygenckie, jak twoje twierdzenie o zasciankowosci polaczkow bez sense of humor, tylko dlatego ze nie wpisuja sie w twoj kanom. yntelygentko i hipokrytko x Jedno jest pewne i tak kiedys umrzesz, wiec twoj bol doopy jest bezcelowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze raz to napisze wroc do pracy jak najszybciej. Bedzie musial cos robic w domu a Ty bedziesz miala swoje pieniadze i odskocznie. Wykop go raz jak bedzie sie darl! Albo Ty wez manatki corke jesli masz taka mozliwosc i wyjedz na tydzien gdzies do rodziny. Ja bym mu nie darowala jeszcze by dostal po lbie kobieta nie jest sluzaca pana i wladcy wrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki. Fiberoskopia jest badaniem bardzo nieprzyjemnym. Nie wiem czy sama zdecydowała bym się aby ktoś zrobił je mi samej. Sonda w nosie... Masakra. Moja córka miała pod koniec roku usuwanego trzeciego migdałka i podcinane boczne. Miała objawy takie jak chrapanie, ciągle infekcje, ciągły katar, bezdechy nocne, pełny niedosluch w jednym uchu, w drugim częściowy. Badanie u laryngologa wyglądało tak że lekarka włożyła jej do gardła długa cienka metalowa rurkę z kamerka, trwało to jakieś 5 sekund, zobaczyła co miała zobaczyć i było po badaniu. Po zabiegu usunięcia wszystkie objawy ustąpiły. Zastanów się proszę nad metodami których lekarze stosują, niektórych już się nie stosuje. Sama pytałam o tą sondę nasza Panią laryngolog, mówiła że od tego badania się odchodzi bo jest zbyt drastyczne i wprowadza zbędny stres u dzieci. Dodam jeszcze że robiłam w tym miesiącu córce badania alergolog uczone i okazało się że alergikiem też jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dodam jeszcze że gdyby to miało być badanie tak jak u nas przez gardło to nie byłoby problemu przy jego wykonaniu. A jeśli chodzi o sondę to niestety ale nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziekuje za konkretna odpowiedz. Mi troche inaczej tlumaczyl ordynator szpitala, w ktorym maly lezal na zapalenie pluc. Gdy mu mowilam o migdalku, zapytal, czy byla robiona fiberoskopia? Powiedzialam, ze nie, ze laryngolog sprawdzal palcem, a uszy trabka. A on na to, ze to nie miarodajne badanie, bo nie wie sie, jak duzy jest ten migdal i jest to metoda IXI-wieczna. I zeby ja najpredzej zrobic fiberoskopie, bo teraz tak sie ocenia migdala. Sama jestem ciekawa tego migdala, bo maly ma ewidentny niedosluch. Martwie sie jednak, czy nie za wczesnie to badanie, bo maly nie jest w pelni zdrowy, a przeczytalam, ze do badania dziecko nie powinno miec intensywnego kataru. I mam nadzieje, ze kluczowy jest tu wyraz INTENSYWNY. Mam nadzieje, ze z takim katarem, jak ma maly badanie mu zrobia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dla większej pewności pojechałabym jeszcze przebadać dziecko gdzie indziej, żeby mieć porównanie co inny lekarz sądzi na ten temat. Jeśli jesteś z Lublina lub okolic, to polecam wybrać się do http://pediatralublin.com.pl/. Dr Luty jest lekarzem mojej córki już od dłuższego czasu, ma przeogromną wiedzę i leczy całodobowy. Nie sugerowałabym się radami dziewczyn z forum, bo nie jesteśmy lekarzami, dobrze by było by ktoś jeszcze przebadał dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×