Jestem załamana, przez pazerność rodziców nie mam zębów

byłem w piątek u ortodonty ponieważ mam bardzo zniszczone zęby, rodzice zawsze na mnie oszczędzali mimo że sobie kupowali nawet nieprzydatne rzeczy. Nie dawali mi nawet na dentystę, jak mówiła że mnie bolą to w ostateczności ktoś ze mną poszedł. Mówiłam że mam krzywe to słyszałam że oni też mają krzywe, jak zaczęły mi pękać jedynki to usłyszałam że też im czasami kruszą się zęby i żebym nie marudziła bo mam dobry zgryz. byłam u lekarza i po obejrzeniu zębów stwierdził że zły zgryz doprowadził do uszkodzenia dziąseł i zniszczenia kilku zębów i tylko implanty. Jestem załamana. Nie dość że miałam paskudny zgryz to jeszcze od pewnego czasu moje siekacze i kły są w stanie jak u emeryta. Krzywe i starte do połowy. Leczenie będzie kosztować koło 20tys. jestem złamana bo w czerwcu obroniłam licencjat, zarabiam 2600zł. Nie wiem co mam robić, kredytu nie dostanę. Nienawidzę przez to rodziców. Jak im powiedziałam to mama odpowiedziała "mi ostatnio też się te żeby niszczą" ONA MA 35 lat więcej ode mnie!

:( kijowo, nie dziwne że jesteś załamana i wku))na na rodziców.

To idź do dentysty, który zaproponuje tańsze rozwiązanie. Powiedz, ile masz pieniędzy, i zapytaj, co może dla ciebie zrobić. Implanty są dla bogaczy dziewczyno..

Zebrać dowody na zaniedbanie ze strony rodziców i wytoczyć im za to sprawę w sądzie. Niestety, ale pora zacząć się domagać odpowiedzialności od rodziny, a nie 'święte krowy'. Ich obowiązkiem było dopilnować Twojego zdrowia, nie uczynili tego. Niech płacą.

Po prostu nie przesadzaj. Nie jesteś żadną gwiazdą. Zapytaj dentystę o najtańsze możliwe rozwiązanie.

Przykro mi :-(

To chyba trzeba wyrwać wszystkie i założyć szczękę dojazdówkę, a gdy sytuacja się poprawi....

Popieram gościa z 19:18, jak rodzic tępy, to trzeba wytłumaczyć inaczej, i niech ponoszą odpowiedzialność

Szkoda, że nie powiedzieli, że za ich czasów..., że im by rodzice nie dali i że nie mają dwadzieścia tysięcy przez to, że ich rodzice nie pomogli im się dorobić.

... Co ma iść do sądu i powiedzieć, że ma słabe geny i że rodzice źle dobrali dietę? Rwij wszystko wc***am i przyklej sobie protezę. Potem na stałe p*****lniesz jakąś ładną.

Autorko ! masz bardzo mądrych rodziców i uszanuj to! Twoi rodzice doskonale znają MACHINE STOMATOLOGII i nie chcą dać sie w ciągnąć w to,bo będą swoje dochody zanosić tylko stomatologom a oni zawsze znajdą jakąś pierdułke w zębie żeby tylko na tym zarobić,bo to ich biznes. Krzywych zębów NIKT ci już nie naprawi bo to jest wynik krzywych kości w szczęce a ty ich aparaty ortodontyczne kosztujące multum kasy to dentyści mogą sobie wsadzić w du*pe. Moja siostra nosiła taki aparat 4 lata i to ten niemiecki i gó*wno jej to dało a kasy wydała multum.Zgryz ma dalej krzywy a dentystka jej wmawia że jest minimalna poprawa. Tak minimalna poprawa za 7 tys.zł.Dziękuję za taką pomoc. Mam też znajomą stomatolog która powiedziała mi,że jak ząb raz sie popsuje to już KONIEC.Żadne wiertło nie jest w stanie ściąć chorą tkanke tak żeby ,,nie zostawić'' w środku minimalnej cząstki próchnicy a właśnie od tej cząstki powstaje pod plombą nowy ubytek.Tak więc leczenie zębów to taka syzyfowa praca w nieskończoność.Ta dentystka poradziła mi dbać o zęby i pozostawić je takimi jakie są nawet gdy jest mała dziurka mam to zostawić i nadal dbać o zęby,bo wyleczony ząb i tak dalej sie psuje tylko że pod plombą i tego nie widać na zewnątrz. Mam do niej przyjść jak ząb będzie bolał i będzie duża dziura.Wtedy ona mi go usunie.Bo usunięcie zęba to najskuteczniejsza metoda pozbycia sie próchnicy. Póki ząb nie boli i nie ma dużej dziury mamy dbać o niego i nie ruszać go.Ząb z niewielką dziurą o którego dbamy żyje jakieś kolejne 5-8 lat czyli tyle ile ząb z plombą. Nie opłaca sie plombować zębów i nabijać kabze dentystom,bo ząb potrafi funkcjonować nawet z niewielką dziurą około 8 latXD

gość dziś wiesz co, nie pier))ol że rodzice którzy zaniedbali zdrowie własnego dziecka to są bardzo mądrzy rodzice

Jestem stomatologiem ortodątą o profilu chirurgia szczekowo twarzowa. Prosze sie odezwac,podac swojego maila i zobaczymy co da sie zaradzic. Zawsze jest jakies rozwiazanie

Mądrzy... Racjonalni. "mądrzy" chodziliby do dentysty co tydzień i kłucili się z nim, że ma powiedzieć dziecku ich wersję. U mnie by tak było "mądrzy" kurwa. U okulisty stary się spytał gdy miałem z czternaście lat czy od ,,dżwigania" wzrok się psuje. Ona powiedziała, że od aktywności fizycznej się wyostrza.... Ale się wkurwił hahahaha (za dużo jadłem)

*(nawet na jedzenie nie było Cię stać "tato")

A dlaczego nie chodziłaś na NFZ? Moi rodzice też za bardzo nie ogarniali takich rzeczy, ale od liceum już sama o takie sprawy dbałam.

(Planując dzieci zapomniałeś uwzględnić, że nie będę chciał wyglądać jak Ty i że nie będę chciał być jak Ty. A nie przepraszam. Ty nie chciałeś przecież żebym był jak Ty, ale żebym się rozwijał za swoje )

Masz siekacze i kły starte do połowy? To co ty drewno gryzłaś?

Jestes po licencjacie i masz 35 letnia matke? Ciekawe

35 lat starszą, czytac nie umiesz?

Jak są problemy z zębami, to ciekawe czy osteropozy nie będzie za kilka lat... Chyba że to od gazowanego i kwaśnego.

Widocznie autorko instynkt macierzynski po menopauzie zanika :*

Los postawił Cię w drzwiach xD Gdybyś miała paradontozę i wypadłyby Ci wszystkie to kupiłabyś szczęki za tysiaka czy dwa...

Do 19.35. Tak,autorka ma mądrych rodziców BO ONI ZNAJĄ MACHINE DENTYSTÓW-NACIĄGACZY Jak ty lubisz być naciągany/na to twoja sprawa. Zanieś dentyście całą wypłate i zapewniam cie,że zacznie ci leczyć każdego zęba.Wiem to od mojej dentystki,bo jest moją dalszą znajomą i sama mi się przyznała,że namawia swoich pacjentów na kanałówke a ona dobrze wie,że ich ząb jest do usunięcia.

Autorko przyznaj z ręką na sercu że dbałaś o zęby, myłaś, nitkowałaś, nie jadłaś słodyczy.

Każdy naciąga czy dentysta, czy mechanik czy psychiatra. Jestem za mechanizacją i wprowadzeniem sztucznej inteligencji począwszy od policji i psychiatri. Brak objektywności, znajomości sytuacji, zawiść, chęć zarobku.

dziś odezwał się stomatolog orto co ? :-p

Naciągacz kochający swoją pracę. On kocha pomagać ludziom xD

W życiu trzeba mieć oparcie, ale nie od krzesła, tylko takie emocjonalno finansowe, a nie k***a dorosłe dzieci robią dzieci z pokolenia na pokolenie coraz bardziej wyalienowane i jeszcze patrzą żeby się poużalać i powiedzieć, że to wszystko przez dziadków, bo ich nie wspierali. Lol.

Rób te zęby bo seplenić będziesz i gęstość kości jakoś zbadaj.