Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

synowa wynajela opiekunke choc ja jestem na emeryturze i mam czas dla wnuka!!!

Polecane posty

Gość gość

Podburza tez mojego syna bo widze ze on jakos ma mnie na dystans. U innej synowej to samo-dawniej syn zwierzal sie mi, obecnie nic o niczym nie wiem, wszystko iowiane jest tajemnica, czasem o chorobie wnuka czy synowej dowiaduje sie pod koniec przypadkiem a czasem wogole po fakcie. Ale wracam do pierwszej synowej otoz jest na urlopie wychowawczym i teraz zima na czas tej zimy wnajela opiekunke do pomocy bo moj syn pracuje do 19 nieraz do 20 i mowi ze niechce sama siedziec tytlko z synem jak na dwor sie tyle nie wychodzi i sie kisnie w domu. A wie ze ja mam teraz emeryture i nie mam sie gdzie ruszyc mlodszy syn wyjechal z synowa i synem za granice, niedawno synowa zrobila awanture jak tu przyjechali i zachorowali ze rozpowiedzialam srugiej synowej o ich chorobie. Zrobila mi awanture robi tajemnice ze wszystkiego. A ta syniwa od opiekunki woli placic obcej babie choc deklarowalam pomoc. a wszystko to z kieszeni syna idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie mają cie dosc. Jakbys byla zyczliwa i normalna to nie byloby tego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nudzi ci sie i nie masz zycia to sobie je stwórz. Umyslilas sobie ze jak jeden synek uciekl to trzeba sie za drugiego wziac. Skoro synowa jest na wychowawczym to chyba normalne ze nie chce ebys codziennie u nich przesiadywala i zyla ich zyciem bo zaraz sie z tego zrobi trojkacik a chyba o to ci chodzi. A ze widac z twojego wpisu zgnilizne charakteru i wscibstwo to sie nie dziw babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
S********j trolu, baj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem taka synowa i myślę o wynajęciu opiekunki. Ale moja sytuacja jest inna. Mam dwoje małych dzieci. Dzieci mają babcie z jednej i drugiej strony,ale żadna się nie garnie do pomocy. Juz dostaje szału ,bo maz pracuje do pozna. Gdybym miała taką teściowa lub mamę która z chęcią sie zajmie jednym z moich dzieci chociaz raz na jakiś czas żebym miała lzej to byłabym przeszczesliwa. Ale przecież nie będę nikomu wciskac dzieci skoro nie widać żeby miały potrzebę kontaktu z wnukami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co, chcialas tam byc od rana do wieczora i moze jeszcze zamieszkac? Mieszaj w swoim zyciu, nie cudzym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oczekuj, ze dorosly syn bedzie ci sie spowiadal ze wszystkiego. Zapisz się do jakiegos klubu seniora albo cos innego, a im daj zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem synową, ale bez dzieci więc nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji. Myślę, że bym poprosiła mamę albo teściową o opiekę nad dzieckiem. Oczywiście jeżeli nie obciążało by ich to fizycznie. Moja mam teraz pilnuje dwulatka i jest wykończona. Jeżeli chodzi o zwierzenia. Masakra. Mamusie nie powinny wszystkiego wiedzieć. Szczególnie czegoś co może doprowadzić do tego, że będą się martwić. Dlatego my się żadnej nie zwierzamy. Raz mąż coś powiedział swojej o mojej chorobie (ginekologicznej) bez mojej obecności. Po wojnie jaką mu zrobiłam drugi raz tego nie zrobi. Nie ukrywam tego, ale po głupiej reakcji teściowej wolałabym być tam i się bronić, a nie usłyszeć wszystko dopiero po fakcie. Na spotkaniach przedmałżeńskich ksiądz powiedział: Będzie mieć swoją nową rodzinę. Trzeba odciąć pępowinę. Czasami na obiad czy kawkę wlecieć, ale nie przesadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś ci powiem autorko.. Ja jestem taką synową i założę się że moja teściowa mowi ostatnio takie slowa jak ty, calej rodzinie meza. Pewnie jest ze ograniczam jej kontakt z wnukiem i tak dalej. A prawda jest taka ze ona mi sie ciagle wtracala i krytykowala mnie na co drugim spotkaniu, zawsze cos robilam nie tak, dawala odwieczne rady o ktore nie prosilam, stresowala mnie ze moje dziecko nie umie mowic jeszcze i ze widocznie ma braki bo z nim nie cwicze (maly ma niecale poltora roku. mowi tylko pare slow a ona mowi ze ja z nim nie cwicze - a co ona wie o mnie i moich zabawach z synem??), do tego jak przyjezdzal do niej drugi wnusio to cala byla dla niego, potrafila caly tydzioen nie przyjsc do mojego syuna, dopiero jak tamci jezdza do rodziny tamtej synowej na tydzien to tesciowa wydzwania czy moze przyjsc do mojego syna. Jestesmy jej takimi zapchajdz))iu))rami i z braku laku tu łazi. A ja z tych wszystkich pwoodow oraz tego ze skryttykowala mnie nawet przy rodzinie meza (!) i potem sama sie przyznala ze nie ma racji i chciala sie na kims wyzyc ze stresu swiatecznego (!!!!) wynajelam opeikunke i myslisz ze bede sie babą przejmować? Niech s**************.a!! mina jej zrzedla jak sie dowiedziala. Wypytywala mnie ile placimy. Widzi wnuka dwa razy w tyg.i jej malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:45 Mądra decyzja. A jakby mnie teściowa zaczęła objeżdżać przy rodzinie że źle wychowuję dziecko, to moja noga więcej by tam nie postanęła. I tak jesteś dobra i święta że w ogóle się z nimi spotykasz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odpowiadajcie trolowi, ona wymyśla ciągle tematy jakie to teściowe sa do niczego, dopoki będzieice jej odpowiadać, dopoty będzie wymyślać, oszukiwać was , sama sobie odpowiadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze ja z 13:45/ Mało tego: teściowa mi często mówi że nie podobają jej się niektóre zachowania jej syna. A jak on jest obecny to mu kadzi i złego słowa nie powie. Nigdy go o nic nie opieprzyła. traktuje go jak boga, ma m wrażenie że to zboczona baba zakochana w synu. niedawno byla sytuacja ze do mnie w domu mowila ze mnie dobrze roumie i wspiera potem sie okazalo ze przy synu mnie obgaduje i pytra go o co mi chodzi i co mi nie pasuje w nim, porzeciez taki cudny jest. Manipulantka, wredna baba ktora zepsula moja relacje z nia juz na starcie, a potem psula jeszcze bardziej do tego stopnia ze nie ufam jej w ogole. Jeszcze ma czelniosc odzywac sie do mnie z tekstem ze kobiety nie sa ze soba solidarne widac maja niska samoocene. Chyba mowi o sobie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to z kieszeni syna?? Gdy kobieta zajmuje się dziećmi i domem to pieniądze są wspólne a nie tylko faceta! Ciekawe czy tak samo bys mówiła gdybyś miała córkę, że to pieniądze zięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:53 Pewnie nie. Podwójne standardy zazdrosnych bab. Gdyby miała bogatego męża to ciekawe czy by mówiła o sobie że żyje z jego kieszeni. Zazdrosna menda. Taka to nigdy szczęśliwa nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj siebie autorko, co z TOBĄ jest nie tak, że obie synowe cię nie lubią, a wręcz nie akceptują. Synowie też już przejrzeli na oczy i się odcinają powoli... Poszukaj odpowiedzi w sercu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze po prostu ona trafila na wredne synowe, nietrudno o to. to wam do lbow nie przyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie trawi po prostu twojego towarzystwa i boi się, że będziesz przesiadywać u niej całe dnie, a nie jak opiekunka, matka wchodzi to opiekunka wychodzi. Zastanów się nie nad swoim zachowaniem, może po prostu ją irytujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ona siedzi w domu jak jest ta opiekunka wiec dlaczego pani mi to zarzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale opiekunka nie będzie jej robić przytyków i wtrącać się do tego jak karmi, przewija i co robi, debilko. Dostaje kasę i robi swoje a potem bye bye, jasna sytuacja a nie żeby robić jak to ktoś słusznie zauważyć trójkąt ona-mąż-ty. Czep się czegoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to z toba jest cos nie tak, ze obie synowe od ciebie uciekaja z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka to typowy przegryw. narobila sobie dzieci zeby mial ja na starosc kto zabawiac. urodzila dzieci dla siebie, nuie wiedzac ze kiedys nadchodzi dzien kiedy wylatuja z gniazda. i wielki rwetes bo synowe zle i niedobre synusiow odebraly. babo chlopa swojego sie czep lub znajdz nowego jesli twoj zwiazek jest tak jalowy ze az zyjesz zyciem doroslych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakłada prowokacje, sama sobie odpowiada, siebie wyzywa od debilek, czy to się leczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze tego sie nie leczy, niektorym na kafe sie po propstu nudzi. tak to jest jak sie nikt nikoim nie zainteresowal i dziecko a tera juz dorosla baba nie ma hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:39 a u ciebie laluniu to trzeba się garnąć? nie masz języka w gębie byo poprosić czasem o pomoc? otóz nie chcesz prosić bo ,nie chcesz też zobowiązań a jak się będą garnąc same to nie musisz się rewanżować ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×