poznałam faceta, który ma 25 lat i nie miał dziewczyny...

hej, poznałam jakiś czas temu fajnego faceta, przystojnego (jak dla mnie :D ), sympatycznego, od razu coś mnie w nim zainteresowało. Spotkałam się z nim kilka razy, było miło, oboje chcemy czegoś więcej. Zastnawia mnie tylko to, że powiedział, że nigdy nie miał dziewczyny. Nie daje mi to spokoju. Ja miałam już w wieku 17 lat pierwszego chłopaka, a On nigdy jeszcze żadną nie był. Nie było by to dla was dziwne? Spotkałyście takiego?

Moze szuka tej wlasciwej

Powinnaś się cieszyć. Faceci w wieku 25 lat często są już po traumie po pierwszej miłości. Wspominają, cierpią, porównują. Twój jest tym nieskażony. Nie popsuj go ;)

25 letni prawiczek jest jeszcze ok, tylko powinien trafić na taką kobietę, która go doceni. Jesli masz zamiar sie nim pobawić to odpuść, zepsujesz mu tylko głowe.

I pewnie szuka dziewicy ?

Ja miałem 32 i byłem jeszcze prawiczkiem i co na to powiesz autorko ? Dziś mam pięćdziesiąt mam żonę i dziecko i jestem szczęśliwy znajomi w moim wieku są po dwóch rozwodach

Mój facet stracił prawictwo własnie w wieku 25 lat :) nie było to dla mnei nic dziwnego. Od 10 lat jesteśmy małżeństwem :)

Nie miał jeszcze kobiety, ma dopiero 25 lat. To dla autorki dziwne? Jest wiele osób które współżycie rozpoczynają grubo po 20, żadna sensacja, to normalne. Nienormalne jest to że masz z tym jakiś problem czy obawy. Dwudziesto kilku letni prawniczek czy dziewica to żadna sensacja, chociaż w dzisiejszych czasach pokolenie Facebooka może tego nie ogarniać, takie nowoczesne.