Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ludzie potrafia kochac kogos innego i wiazac sie z kims innym?

Polecane posty

Gość gość

Ja nigdy nie kochalam platonicznie, a jedyny zwiazek jaki mialam byl z rozsadku. Jednak slyszalam od znajomych, ze ten czy tamta kochaja inna a jednak sa z innymi. Jak tak mozna? Czy ktos moze mi to wyjasnic, bo moze jest w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi zdarzyło się zakochać platonicznie... ktoś Ciebie rani, źle traktuje... a najbardziej itak byś przytulił/a, całował/a tą osobę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie kochalam platonicznie (nie licząc szkolnych milości :D ) Nie jestem kochliwa, jeśli ktoś nie jest mną zainteresowany, nie zwraca na mnie uwagi, nie jestem dla niego ważna to po jaka cholerę mam sie katować nieszczęśliwą miłością do tej osoby? Gdy poznałam swojego męża nie od razu pozwolilam sobie na zakochanie bo nie wiedzialam jeszcze na czym stoje, a rozczarowanie nie bylo mi do niczego potrzebne. Dopiero gdy poczułam sie bezpiecznie przy nim i zobaczylam, że zależy mu na mnie i mnie skrzywdzi pozwolilam sobie na poryw serca. Może dziwnie to brzmi, ale tak właśnie mam. Jak dziecko nie raz zostalam odrzucona przez osoby na ktorych mi w jakis sposób zależało i zbudowalam sobie pancerz, który chronił mnie przed rozczarowaniem. Nie warto zawracać sobie głowy byle kim. Jak już kocham to na calego, dlatego ważne bylo dla mnie znalezienie mężczyzny, ktory też mnie tak pokocha. Mialam to szczescie, że go znalazłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*i mnie NIE skrzywdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×