tylko kobieta nie noszaca szpilek przyciągnie wartościowego faceta

szpilki bardzo szkodzą stawom, stopom, kręgosłupowi jeśli facet chce byś nosiła ta narzędzia tortur to nie troszczy się o Ciebie tylko o swoje doznania wzrokowe, jest egoistą pewnie też fetyszystą naoglądał się filmów dla dorosłych i dlatego tak na niego to działa, są jakieś chore filmy ze kobieta depcze faceta w takich butach mądry facet nie potrzebuje by kobieta się tuninngowała szkodliwym obuwiem niestety tak z 80% płci męskiej to właśnie tacy głupi wzrokowcy, zboki niemyślące o dobru kobiety:( jesli nalega na szpilki, jesteś tylko lalką do oglądania

A kobieta nosząca tylko poplamione dresy kogo znajdzie? :)

Czy u Autora wszyscy zdrowi? Nogi moze maja OK, ale co z glowa?

gość dziś Już nic więcej nie muszę pisać, podpisuję się pod Twoim komentarzem w 100% :D

Ja pisze serio. Naprawde tak jest Wartosciwy facet pokocha cię jak jesteś w górach w dresie, bo widzi coś w Tobie a nie w wypindrzonym ciele. A jak się odstrzelisz to przyciągniesz płytkich zboków, którzy będą udawać "uczucie" głównie po to by sobie popatrzeć i poużywać

Chyba o ile się ma w sobie to coś, ciekawe co, ale ja tego nie mam na pewno.

Niech każdy każda chodzą jak chcą. DAJE wam pełną swobodę ,tylko ksiunce z innymi p******i was ograniczają. Np: w takim Zusie każa w mundurkach chodzić które są oczywiście na koszt ludzi.

Jesli facet ma we mnie widzieć tylko nogi w szpilkach to ja go nie chcę. I tu nie o to chodzi, że ja nic innego w sobie nie mam, ale o to, że oni niewiele potrafią dostrzec poza ciałem. dlatego trzeba ubierać się skromnie

11:01 prawda

szpilk i mini i są dobre dla prostytutek .,., Prawdziwa kobieta nie chodzi w szpilkach

https://www.youtube.com/watch?v=wAArxo2XERE

2 https://www.youtube.com/watch?v=sfDVMMQCJIw

Idąc tym tokiem myślenia, to każda kobieta powinna chodzić, w takim razie, na boso, by zainteresował się nią normalny mężczyzna. Szpilki: nie, bo to buty dla kobiet lekkich obyczajów. Adidasy: nie, bo chodzą w nich "babochłopy". Klapki: nie, bo to oznaka biedy i bezguścia. Kapcie: nie, bo świadczą o braku seksapilu, a kobieta nawet w domu (a może - przede wszystkim) musi być atrakcyjna. Bamboszki/gumiaki: nie, bo kojarzą się już totalnie z wsią i zaniedbaniem. Ciągła praca w polu, i takie tam. Kozaki: nie, bo długie i białe, na przykład, kojarzą się z tymi pierwszymi. No, i bywają na obcasach. Ewentualnie, ale to też nic pewnego, mężczyzna zaakceptowałby, poza chodzeniem boso, baleriny. Bo skromne, czyli takie, jaka musi być kobieta dla normalnego mężczyzny. Hahahahaha, nie, no, ludzie, to już do takich rzeczy dochodzi, by oceniać kogoś poprzez pryzmat butów? Mnie uczono, że but, przede wszystkim, ma być czysty, bo to oznaka podejścia człowieka do higieny i kultury osobistej oraz - szacunku do odwiedzającego.

Baleriny? Oni się z nich śmiejąc że kobiety wyglądają jak bajbusy i są aseksualne. Wy naprawdę przy wyborze butów kierujecie się opiniami facetów? To musicie być chore. Jeśli ktoś ma mózg to obojętnie co byś ubrała to i tak się tobą zainteresuje. Nawet w ohydnych glanach.

adidasy to jest wisniactwo i dresiarstwo , najlepsze są nike albo puma

Facet powienien sie interesować naszym mózgiem i charakterem, uśmiechem, aurą, a nie jakąś fanstasmagorią naśladującą okładki magazynów. Taki płytki szpilkomaniak powinien być w związku z żywą lalką a nie z człowiekiem.

to sa szpilki niby ? https://www.youtube.com/watch?v=6gIUOwr9nR8

https://www.youtube.com/watch?v=v_MgJ-3lv5o

A ja noszę i szpilki, i baleriny, i glany. Mój mąż kocha mnie w każdym wydaniu.

To, że ktoś nie ubrał się ładnie nie oznacza jeszcze że partner nie poleciał na wygląd- ładnemu we wszystkim ładnie, a ładna twarz daje najwięcej.

10:48 piąteczka :D

Zgadzam się z autorką. Wszyscy, po prostu WSZYSCY szpilkomaniacy jakich dotąd poznałam, byli strasznie płytcy. Byliby gotów podpisać pakt z diabłem za to tylko, aby kobieta łaziła przy nich w szpilkach, nawet po domu, reszta ich mało obchodziła.