Różnica w wielkości główki, a brzuszka na usg! Ktoś miał??

Lekarz co prawda nic nie mówił. Też nie pytałam żeby się nie nakręcać niepotrzebnie, ale teraz o tym myślę :( widziałam, gdy lekarz mierzył dziecko, se główką to 27t i 1dzień, a brzuszek 26 i 1. Skąd taka rozbieżność tygodnia? :(

żadna różnica.

glowke zmajstrowaliscie tydzien wczesniej. To proste.

Jak żadna różnica skoro autorka pisze, że aż tydzień. Dla mnie dziwne. Nigdy tak nie miałam

tak bywa a że ty tak nie miałaś to nie znaczy że tak nie zdarza sie. tydzień to mała różnica. gdyby było coś nie tak to lekarz coś powiedziałby.

Do 2 tygodni jest w normie z uwagi na niedokladnosc pomiaru i to ze wszyscy jestesmy rozni i nikt nie wpasuje sie nigdy co do milimetra w wytyczne, wiec zawsze sa widelki. Tydzien to zadna roznica. A tak na przyszlosc: zawsze pytaj lekarza od razu jak Cie cos zaniepokoi, bo potem sie bedziesz niepotrzebnie zamartwiac:)

Autorko tydzień to NIC. Zaufaj mi. Normalne. To jest błąd pomiaru.

Blad pomiaru, lub taka natura dziecka. U mnie bylo to samo. Bez stresu :)

Dziękuję dziewczyny

U mnie tez bylo tak samo. Lekarz nic nie mówił,a ja sie sama nakrecalam.

to nie musi być błąd pomiaru. Chodzi o to, ze te wymiary to "uśrednione" dziecko. Na tym etapie rozwoju każde dziecko ma już swoje cechy osobnicze (dłuższe, lub krótsze nogi albo większa lub mniejsza główkę) U mnie syn miał przy porodzie głowę starszą o 3 tygodnie od "uśrednionego" dziecka (43 tc) i efekt był taki, ze.... urodził się ze stosunkowo dużą głową. Ale zdrową, która na początku była rzeczywiście dużo większa niż u rówieśników a z czasem jakoś się "uśedniła" :) Na pocieszenie dodam, ze według naukowców duża głowa ma związek z wyższą inteligencja u dziecka, wiec powodów do zmartwień nie masz ;)

One Cie tylko pocieszają! To jest duży problem! Pogadaj z lekarzem

20:39-a byłaś wogole w ciąży ?

Pod koniec mojej ciazy glowka dziecka byla na 39 tc brzuch 35 tc nozki 33 tc. A dziecko jest bardzo proporcjonalne wcale nie mial duzej glowy jak sie urodzil i teraz tez nie a nozki to ma dlugie bo ma poltora roku i kazdy mowi ze jest wysoki. Niewiadomo skad takie cuda wyszly na usg. nie martw sie

To prawda, mi ordynator mówił o błędach pomiaru - to samo z waga dziecka :)

U mnie też zawsze były delikatne odchylenia, jeden tydzień to są delikatne :) I jak ktoś wyżej pisał, niekoniecznie błąd pomiaru, po prostu dzieci nie są identyczne przy porodzie przecież, tak samo jak dorośli są rózni. U mnie jedno miało główkę "za małą", drugie nogi "za długie"- ocena tc na podstawie pomiaru oznacza tylko tyle że większość dzieci taką długość/obwód ma na danym etapie ciąży. W końcu niektóre dzieci rodzą się z wagą 4,5 kg, a niektóre 2,5, długość ciała też różna. Lekarz na pewno po badaniu powie o wszelkich problemach jakie zauważy.

U mnie były nawet prawie 3 tygodniowe różnice. Dobrze, że w ciąży tego nie analizowałam bo bym oszalała. To tylko orientacyjne wymiary, jak lekarz zaznaczy 1mm w tą czy drugą to pomiar wychodzi inaczej. W każdym razie syn jest wymiarowy :D

Nie nakrecajcie dziewczyny. Ja przez miesiac zylam w stresie, bo dziecko niby przestało rosnac, roznice w pomiarach po 4 tygodnie, masakra, wywolywany porod, czekam na hipotrofika, a tu najpiekniejsze dziecko, waga 3 kg, brzuszek rzeczywoscie nie był za duzy, do pierwszego jedzenia :) Wszystkie pomiary byly za małe wzgledem aktualnego wieku ciazy, a blad pomiaru wagi wyniosł 400g. To duzo przy malym dziecku. Zalezy od badajacego, od sprzetu, od ulozenia dziecka. Spokojnie ;)

Kurde, u mnie zawsze się zgadzało.......