Za szybko się angażuję CO JEST ZE MNĄ NIE TAK?

Jestem dość często podrywana, ale i tak nic z tego nie wychodzi. Są 2 opcje. Albo nie ma chemii, więc nawet nie daję się zaprosić na randkę, albo jest ogromna chemia i się umawiamy. Co się zazwyczaj dzieje dalej? Ja już przed pierwszą randką potrafię sobie WYOBRAŻAĆ WSPÓLNĄ PRZYSZŁOŚĆ(ale o tym nie mówię nigdy, nie wydaje mi się, żeby to było widać), na randce jest super, ale facet po jakimś czasie urywa kontakt... a ja zostaję ze złamanym sercem. Mam problem z tym, że CHEMIĘ IDENTYFIKUJĘ Z ZAKOCHANIEM. Co jest ze mną nie tak?

xhemia mija jak sciagaja gacie a tam cienki krotki kredek..

Jesteś małym chlopczykiem ksieciuniu, zamkniętym w ciemnej łazience i potrzebującym miłości, dlatego rzucasz się na byle co, byle okazało ci uczucie, które nie zawsze jest uczciwe jak i wyrozumiałość z nim zwiazana zawsze są interesowne. Może kiedyś nie były:p, ale to sam zniszczyłeś.