Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego o grubych mówi się "puszyści" a nie na przykład "napuchnięci" ?

Polecane posty

Gość gość

To by bardziej odpowiadało prawdzie, bo to coś niezdrowego i ciężkiego a "puszyści" jest mylące, nie sugeruje choroby a w dodatku sugeruje niską wagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puszysty jest kot. A nie gruba baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Otóż to! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle jak ktoś jest gruby, to jest po prostu zdeformowany. Zarówno jego rysy twarzy się zmieniają jak i sylwetka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha. Nie każdy ma 150 fałd żeby był brudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Myślę, że przedmówcy nie chodziło o to, że każdy kto jest gruby jest też brudny. Raczej o to, że bycie grubym to nie dbanie o siebie, tak samo jak nie mycie się jest nie dbaniem o siebie. W sumie i jedno i drugie występuje przy depresji i to jest błędne koło, bo wtedy stajemy się nieatrakcyjni, więc wpadamy w jeszcze większą depresję. Dobrze wtedy polubić jakiś sport, który będzie przyjemnością i zarazem schudniemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mój biznes. Jak ktoś chce być gruby to jego sprawa. Nie każdy musi być szczupły wysportowany i zadbany i nie mam na myśli higieny bo nie każdy gruby to śmierdziel. Z tym że nie nazywam ich puszystymi bo to eufemizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tyle chodzi o depresje co o zdrowie. Ale jesli chodzi o wygląd to tak. Może być spowodowane depresja u części osób z nadwaga ale reszta po prostu nie dba o siebie. Albo jest jak tluste laski z maca. Te w leginsach. Ohyda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodziło o higienę. To bylo porównanie. Sam nie jestem wysportowany ale dbam o wagę i to chyba normalne. Zaraz zlecą się te co po dzieciakach sie roztyły:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiesz jak to jest być kobietą w ciąży więc milcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O grubych mowi sie "puszczysci" gdy chce sie byc delikatnym, taktownym, a jakos trzeba przekazac, ze ktos jest gruby. Osoby z klasa zwykle posluguja sie delikatnymi okresleniami, prostacy nie. Walna 'ty gruba swinio" i beda z siebie bardzo zadowoleni. Zycie z prostakiem to czysciec na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się mówi o chudych z klasą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×